Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

[MałgosiaZ]

[BOZENAZWISNIEWA]

Wiem,ze jest ciezka sytuacja,ale trudno z tymi ludxmi sie dogadac.Miałam tymczas maleńtasowi w Siedlcach(potem miał pojechac do znajomych na stałe),napisałam, czy dowioza tu..cisza, dzisiaj wpis,ze "jak do czwartku nie znajda domu to na Paluch jedzie".Moze ktos przejmie maleńtasa zdrowy i najprawdopodobniej zaszczepiony:
viewtopic.php?f=13&t=130389

dzisiaj wtorek

Bożena, czy ta opcja z tymczasem i później DS jest aktualna tylko przejęcia nie ma jak dogadać- czy chodzi o nowe dt? Z tym jak zwykle dramat, wszyscy przekoceni, w schronie morze kociąt... To jasne, że kolejnego nam nie trzeba, ale upchnąc na cito nie ma gdzie

DS czekał na maleńtasa w Siedlcach, ale ludzie go nie mieli zamiaru przywieźć, więc znalazłam Pąństwu...dwupaczek...(przypadek wiejski )
DT juz znalazłam dla maleńtasa w Warszawie,zakocony(forumowy),ale ten tydzień spędzi ze starszym kotem w TDT.Szukamy DS .
Ja niemobilna z małymi dziecmi , tak bym sama kota zgarneła i zawiozła do DS...no juz nieaktualny...
Dzięki..jutro rano kotek zostanie przejęty i na Paluch nie pojedzie...

[jamkasica]

ufff! Dzięki za info i interwencję!

[Marzenia11]

Dzisiaj Blusia pojechała do swojego domku

Po otworzeniu transporterka, wyszła na ugiętych łapkach i po kilku minutach obwąchiwania w celu dalszej obserwacji i przemyślenia sytuacji w jakiejś się znalazła, ulokowała się tu:


Po 10 minutach , gdy wjechało jedzonko, Blusia zjadła dokladnie wszystko, przemyślała sprawę i było już tak:


Po dwóch godzinach od wyjścia zaczęłam dostawać od pani Ani mmsy ze zdjęciami oraz emaile:



Pani Ania jest Blusią zachwycona i oszalała na jej punkcie. Blusiaczku, bądź szczęśliwa i zdrowa całe długie swoje życie!!

[MałgosiaZ]

Marzenko-dzięki za relację "na żywo" .
Cudownie ,że Blusia znalazła swoje miejsce na ziemi .
Kolejny szczęśliwy Paluszek

[Zofia.Sasza]

[...]

Marzeniu11, czy można prosić o wyjaśnienie twoich kłamstw w sprawie Carlita? Przede wszystkim zaś tego, kiedy kłamałaś: w SMS-ach do dziewczyn czy w wątku?
Przepraszam uczestników za OT

[EdytaB_a]

Mam pytanko - kiedy można najwcześniej wysterylizować kotkę?
Pytam bo jak kastrowaliśmy Franka to było dużo różnych opinii - teraz wolę na wszeli wypytać przed faktem.

[Szalony Kot]

Mam pytanko - kiedy można najwcześniej wysterylizować kotkę?
Pytam bo jak kastrowaliśmy Franka to było dużo różnych opinii - teraz wolę na wszeli wypytać przed faktem.

Dobry wet potrafi wysterylizować kota powyżej pół kilo wagi
Najlepiej zdążyć przed pierwszą rujką (mniejsze ryzyko raka listwy mlecznej potem), ale jak będzie już te 1,5-2 kilo ważyła.

[EdytaB_a]

Dzięki

[Mysza]

Mam pytanko - kiedy można najwcześniej wysterylizować kotkę?
Pytam bo jak kastrowaliśmy Franka to było dużo różnych opinii - teraz wolę na wszeli wypytać przed faktem.

Dobry wet potrafi wysterylizować kota powyżej pół kilo wagi
Najlepiej zdążyć przed pierwszą rujką (mniejsze ryzyko raka listwy mlecznej potem), ale jak będzie już te 1,5-2 kilo ważyła.

no i jak będzie poszczepiona na wszystko najlepiej
w hodowlach trzy miesięczne kociaki się sterylizuje, ja raz dwie tak młode bezdomniaczki wycięłam, tzn weta namówiłam i tez był ok. Ale to musiałam użyć siły nacisku, sam z siebie nie chciał. (Kotki przeszły to super i po kilku miesiącach je widziałam )

[patkazal]

A ja melduję, że obiecany przelew dla Paluszków poszedł dzisiaj na konto Jamkasicy.

@ MalgosiaZ - zdarty głos procentuje

Kciuki za kociaki

[EdytaB_a]

Mam pytanko - kiedy można najwcześniej wysterylizować kotkę?
Pytam bo jak kastrowaliśmy Franka to było dużo różnych opinii - teraz wolę na wszeli wypytać przed faktem.

Dobry wet potrafi wysterylizować kota powyżej pół kilo wagi
Najlepiej zdążyć przed pierwszą rujką (mniejsze ryzyko raka listwy mlecznej potem), ale jak będzie już te 1,5-2 kilo ważyła.

no i jak będzie poszczepiona na wszystko najlepiej
w hodowlach trzy miesięczne kociaki się sterylizuje, ja raz dwie tak młode bezdomniaczki wycięłam, tzn weta namówiłam i tez był ok. Ale to musiałam użyć siły nacisku, sam z siebie nie chciał. (Kotki przeszły to super i po kilku miesiącach je widziałam )

W sobotę skoczę z małą do weta na przegląd, założenie książeczki i co tam jeszcze trzeba przy takiej kici zrobić - zobaczymy co on powie - ale zawsze lepiej wcześniej mieć jakąś wiedze w temacie i wtedy można odnieść się do tego co wet powie.

[MałgosiaZ]

A ja melduję, że obiecany przelew dla Paluszków poszedł dzisiaj na konto Jamkasicy.

@ MalgosiaZ - zdarty głos procentuje

Paluszki pięknie dziękują , a ja wołam dalej
AKCJA NA OCZY trwa. Fil ma szansę na uratowanie oczka,Kulka cały czas się leczy. W kolejce na DT i zabiegi oczne czeka Adel i Wojtuś.
W ostatnich dniach przybyło sporo Paluszków.Potrzebna DOBRA KARMA .Lepiej odżywione=większa odporność.

Forumowiczu , który zaglądasz na ten wątek.
RZUĆ SIĘ DYCHĄ NA PALUSZKA
Będziesz kocim

SZALONY KOCIE - Niezapominajka czeka

[Szalony Kot]

O właśnie. To już wiem, z kim spędzę dzisiejszą noc

[jamkasica]

O właśnie. To już wiem, z kim spędzę dzisiejszą noc

czas najwyższy

Patrycja, dziękuję! kocury także dziękują! i na Ciebie głosu zdzierać nie trzeba za bardzo
Wpłynęły także środki pomocowe od Asi, która mimo własnych zawirowań pamięta o Paluszkach niezmiennie!
Dziś juz nie mam siły, ale jutro napiszę o pewnym pomyśle, który mam nadzieję znajdzie Waszą aprobatę
dobrej nocy wszystkim życzę!