Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 26, 2011 10:21 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

:ryk: :ryk: :ryk:
Wujek Mbati :1luvu: :1luvu: :1luvu: jaki opiekuńczy :love: :love: :love:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 26, 2011 10:22 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

pixie65 pisze:Obrazek

Jakiś spasiony kleszcz mu się przyczepił... :?

:ryk: :ryk: :ryk:

Ale jaki ładny ten kleszcz!!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 26, 2011 10:58 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

8)

W kontekście `kleszcza`.
Tak właśnie karmi się małe kociaki. Jeśli po nakarmieniu podnosimy delikwenta pod przednie łapki i jego sylwetka przypomina kleszcza [duży, pełen brzuszek i małe łapeczki z ogonkiem sterczące na boki] to znaczy, że delikwent przyjął odpowiednią porcję pokarmu. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 26, 2011 11:17 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

e pingwiniątko przy wujku Mbati to pikuś, wrażenie to robi pingwiniątko w kuwecie ledwo widać malucha w piaskownicy :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Wto lip 26, 2011 11:56 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Czeba było sfocić, byłoby z czego się pochichrać...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lip 26, 2011 12:07 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Jest jeszcze jedna obserwacja dotycząca kociąt. W kontekście kuwety.
Kiedy mały kotek idzie siku - taki zaspany jeszcze.
Gramoli się przez wysoki dla niego rant kuwety.
Troszkę grzebie w wiórach.
I sika.
Sika... sika... sika...
A kiedy tak sika, zmniejsza się ciśnienie w pęcherzu i kotek robi się skutkiem tego oklapły, i tak mu nosek opada coraz niżej i niżej...
A kiedy żwirek naciśnie guziczek noska - kociak się budzi z odrętwienia, gdyż wie, że już skończył.
Otrzepuje łapki, zakopuje [bądź nie] i dziarsko wyłazi z kuwety.

Uwielbiam obserwować tę procedurę. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 26, 2011 12:09 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

:ok: :ryk: opis obrazowy
Ostatnio edytowano Wto lip 26, 2011 12:41 przez becia_73, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 26, 2011 12:13 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Super :ryk: :ryk:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 26, 2011 12:15 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Jest jeszcze jedna obserwacja dotycząca kociąt. W kontekście kuwety.
Kiedy mały kotek idzie siku - taki zaspany jeszcze.
Gramoli się przez wysoki dla niego rant kuwety.
Troszkę grzebie w wiórach.
I sika.
Sika... sika... sika...
A kiedy tak sika, zmniejsza się ciśnienie w pęcherzu i kotek robi się skutkiem tego oklapły, i tak mu nosek opada coraz niżej i niżej...
A kiedy żwirek naciśnie guziczek noska - kociak się budzi z odrętwienia, gdyż wie, że już skończył.
Otrzepuje łapki, zakopuje [bądź nie] i dziarsko wyłazi z kuwety.

Uwielbiam obserwować tę procedurę. :lol:

:1luvu: :ryk:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lip 26, 2011 17:18 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Jest jeszcze jedna obserwacja dotycząca kociąt. W kontekście kuwety.
Kiedy mały kotek idzie siku - taki zaspany jeszcze.
Gramoli się przez wysoki dla niego rant kuwety.
Troszkę grzebie w wiórach.
I sika.
Sika... sika... sika...
A kiedy tak sika, zmniejsza się ciśnienie w pęcherzu i kotek robi się skutkiem tego oklapły, i tak mu nosek opada coraz niżej i niżej...
A kiedy żwirek naciśnie guziczek noska - kociak się budzi z odrętwienia, gdyż wie, że już skończył.
Otrzepuje łapki, zakopuje [bądź nie] i dziarsko wyłazi z kuwety.

Uwielbiam obserwować tę procedurę. :lol:

:ok: :mrgreen:Jakbym czytała opis dmuchanej zabawki, z której spuszczają powietrze :wink:

Erroi [']....sprostowanie - Erroi nie był biedny! Nie doszedł samotny! Był otoczony miłością i troską ...to był jego najbogatszy okres życia ...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro lip 27, 2011 8:43 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Zaznaczę...
temat mi bliski.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 8:21 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Zgłaszam, że zdjęcia Bakoo, Darka i Chani są bardzo nieaktualne!! :mrgreen: Na widok Chani zapytałam "a co to za nowy kotek" :oops: Dorodne towarzystwo wyrosło :ok:
Pikkewyn słodziak, taki malutki kurczaczek :1luvu: :1luvu:
Ganesha mały śmiszny lumpik :ryk:
Ale najbardzie zaskoczyła mnie ..Selka 8O Dotąd myślałam, że ona nie lubi dotykania! Okazało się, że to wielka przylepka, gadała zadowolona kiedy ją głaskałam :lol: Niestety musiałam juz wychodzić :( Następnym razem Selko pogłaszczę cię dłużej :D
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 28, 2011 8:25 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

justyna p pisze:Zgłaszam, że zdjęcia Bakoo, Darka i Chani są bardzo nieaktualne!! :mrgreen: Na widok Chani zapytałam "a co to za nowy kotek" :oops: Dorodne towarzystwo wyrosło :ok:
Pikkewyn słodziak, taki malutki kurczaczek :1luvu: :1luvu:
Ganesha mały śmiszny lumpik :ryk:
Ale najbardzie zaskoczyła mnie ..Selka 8O Dotąd myślałam, że ona nie lubi dotykania! Okazało się, że to wielka przylepka, gadała zadowolona kiedy ją głaskałam :lol: Niestety musiałam juz wychodzić :( Następnym razem Selko pogłaszczę cię dłużej :D

Dzieci szybko rosną :roll: a Chani to już pewnie panna na wydaniu :ok:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 28, 2011 8:41 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Żebyś wiedziała, pół dorosłego kota! A pamiętam małego szkraba który spał, jadł i bawił się żwirkiem przed sikaniem :ryk: :ryk:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 28, 2011 9:59 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Bardzo dziękuję Justynie za wizytę. :1luvu:
Co prawda towarzystwo tak naprawdę rozkręciło się, gdy Ciocia sobie poszła, ale i tak kurduple zaprezentowały fragmenty swoich możliwości.

A pogoda jest taka, że mi się ciągle chce spać. Chociaż może to nie na pogodę powinnam zwalać, a na Pikkewyna, który nie daje się przestawić z porami karmienia i ciągle jeszcze budzi mnie na pierwszą strzykawkę o 6 rano....
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości