Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lip 27, 2011 20:32 Re: Wątek dla nerkowców - VII

jaguarius pisze:casica i inni użytkownicy solvertylu - jak szybko obserwowaliście efekty?
Po konsultacji z wet mam włączyć solvertyl - dostał już 1 dawkę, i tak co 12h przez kilka dni. Potem raz na dzień. Mam tez na razie nie odstawiać całkiem cerenii tylko zmniejszyć, ale nadal dodawac do kroplówki - na zasadzie mniejszego zła. Rozmawiałam o ipp, ale jej zdaniem rzadko się sprawdza u nerkowych kotów i trzeba by było dużą dawkę (5mg z kapsułki jednorazowo). Mam nadzieję, że solvertyl mu pomoże. Bo wygląda jak póltora nieszczęścia ..

Przepraszam, nie zauważyłam pytania.
Niestety nie potrafię na nie odpowiedzieć jakoś jednoznacznie. Po prostu stosowałam ten środek, kot nie wymiotował, jadł, byłam zadowolona. Ale Dracul był kotem, który jedzenia odmówił na dzień przed śmiercią, w ogóle pod wieloma względami był zupełnie wyjątkowy.
Nie dam sobie uciąć głowy czy nie podawałam w takich zaostrzonych stanach solvertylu razem z cerenią, przynajmniej początkowo, później sam solvertyl :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 27, 2011 20:53 Re: Wątek dla nerkowców - VII

casica pisze:
jaguarius pisze:casica i inni użytkownicy solvertylu - jak szybko obserwowaliście efekty?
Po konsultacji z wet mam włączyć solvertyl - dostał już 1 dawkę, i tak co 12h przez kilka dni. Potem raz na dzień. Mam tez na razie nie odstawiać całkiem cerenii tylko zmniejszyć, ale nadal dodawac do kroplówki - na zasadzie mniejszego zła.

Przepraszam, nie zauważyłam pytania.
Niestety nie potrafię na nie odpowiedzieć jakoś jednoznacznie. Po prostu stosowałam ten środek, kot nie wymiotował, jadł, byłam zadowolona. Ale Dracul był kotem, który jedzenia odmówił na dzień przed śmiercią, w ogóle pod wieloma względami był zupełnie wyjątkowy.
Nie dam sobie uciąć głowy czy nie podawałam w takich zaostrzonych stanach solvertylu razem z cerenią, przynajmniej początkowo, później sam solvertyl :(


Ja też tak podawałam na początku- Yenna miała tylko króciutki epizod z nudnościami zaraz na początku- dostawała solvertyl i jednocześnie cerenię w zastrzykach. Potem już sam solvertyl. Ponieważ jednak co 5 zastrzyk robiłam źle (śródskórnie) bo Yennefer się szarpała- one chyba szczypią mocno- przeszłyśmy na famidynę w tabletkach :oops:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 27, 2011 21:04 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Edyta i Sebastian pisze:
PcimOlki pisze:Edyta&Sebastaian - ja się generalnie zgadzam, co do Furosemidu, tylko, że wiązanie fosforu przynosi efekt w przedziale tygodni. W tym czasie dochodzi do mineralizacji wapniowo-fosforowych niszczących nerki. Stąd koncepcja krótkotrwałego, a szybkiego zrzucania wapnia, zanim fosfor raczy obniżać się. Oczywiście do tej koncepcji istnieje mnóstwo zastrzeżeń wykluczających. Choćby hipokalemia uniemożliwia takie postępowanie.


Nadal będę się upierała, że w opisywanym przypadku takiej terapii się nie stosuje. Nie uda się tym sposobem uzyskać trwałego efektu w postaci obniżenia CaxP, zanim inne opisane sposoby zaczną działać. A Furosemidu nie można podawać przez długi czas (nawet u kotów zdrowych). Nawet w przypadku kiedy wysoki poziom wapnia wynika z podawanych leków (czyli nie taki o jakim mówimy) i jest możliwy do obniżenia w krótkim czasie, stosuje się inne sposoby. Do tego w przypadku diagnozy PNN, lek ten znajduje się na liście zakazanych. Uważam, że przyniosłoby to o wiele więcej szkody niż pożytku dla całej terapii PNN i że w tym przypadku kluczem do sukcesu jest agresywne obniżanie poziomu fosforu (czasami w połączeniu z nawadnianiem) oraz dalsza diagnostyka.
...

Nie chodzi o trwały efekt, a właśnie efekt nietrwały, czyli szybkie zrzucenie wapnia zanim fosfor zacznie spadać. Jeśłi spadnie Ca, nie ma bata CaxP też. Natomiast, czy Ca będzie spadać dostatecznie szybko, żeby to miało sens - nie wiem. Niewykluczone, że nie. Musiał bym doczytać.

Tym niemniej, co proponujesz w przypadku hiperkalemii? Jak się pozbyć nadmiaru potasu? Nadmiar potasu może być bezpośrednim zagrożeniem życia, nie tylko przyspieszeniem progresji zwłóknień jak wapń.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2011 21:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ań____ pisze:.....
Na razie tylko takie rozmowy przeprowadzałam, nikt nie wykazał się innym podejściem, cały czas jestem wariatką, czasami tylko uprzejmiej i cierpliwiej traktowaną. Z tego, co się zorientowałam, dr Atamaniuk przyjmuje we Wrocławiu. A Gaspara przeraża jazda po Tychach w kontenerku do weta.

Ja cię tylko uprzedzam, że wynik badania będzie można sobie wetknąć, jeśli operator będzie do kitu. Teraz sprzęt jest tani i USG może sobie kupić każdy. Niestety to nie wystarczy, aby sensownie go używać. Tak wynika z doświadczeń niniejszego wątku.
Znowu się zacznei ściema, że tego, czy tamtego, robić nie potrzeba.
No bo jak zrobić, gdy się nie umie?

Ań____ pisze:.....
A na co dzień, Gaspar nie wykazuje żadnych objawów, sprawia wrażenie zupełnie zdrowego, wesołego kota. Co wydawałoby się dość podejrzane przy dwukrotnie przekroczonej normie mocznika (75,00mg/dl, Norma BUN 12-33 mg/dl); tak, jak już wcześniej pisałam - powiedzieli, że mocznik i BUN to to samo...

Mocznik UREA, norma < 70mg/dl
BUN, azot mocznika, norma < 33-35mg./dl
Generalnie ten sam wskaźnik wyrażony inaczej. Aby jednak wiedzieć jaki jest poziom przekroczenia, konieczne jest rozróżniać te dwa parametry. Jeśłi masz normę < 33, to jest BUN.
BUN 75 mg/dl -> UREA 163mg/dl.
Sporo.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2011 21:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:Tym niemniej, co proponujesz w przypadku hiperkalemii? Jak się pozbyć nadmiaru potasu? Nadmiar potasu może być bezpośrednim zagrożeniem życia, nie tylko przyspieszeniem progresji zwłóknień jak wapń.


Moja wypowiedź dotyczyła wyłącznie podwyższonego CaxP i w tym kontekście wypowiadałam się na temat furosemidu.
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lip 27, 2011 21:29 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Edyta i Sebastian pisze:
PcimOlki pisze:Tym niemniej, co proponujesz w przypadku hiperkalemii? Jak się pozbyć nadmiaru potasu? Nadmiar potasu może być bezpośrednim zagrożeniem życia, nie tylko przyspieszeniem progresji zwłóknień jak wapń.


Moja wypowiedź dotyczyła wyłącznie podwyższonego CaxP i w tym kontekście wypowiadałam się na temat furosemidu.


No ale z tego wynika, że zdanie...
Edyta i Sebastian pisze:...Do tego w przypadku diagnozy PNN, lek ten znajduje się na liście zakazanych. ...

...jest nieco przesadzone. Sytuacje uzasadniające użycie Furosemidu istnieją. Nie będę sie upierał, że pomysł ze zrzucaniem Ca jest super, ale z generalnym odrzuceniem trudno się zgodzić. Nie wspominając już nawet o genialnych praktykach podawania Furosemidu bez żadnej konkretnej przyczyny. Podawania z definicji, w momencie podwyższenia CREA i UREA. Przykłady tego przecież są dość liczne, a skutki bywają dość katastrofalne.

Do generalnego odrzucenia kwalifikują się np. NSAID's - chyba nie ma przypadku uzasadniającego ich użycie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2011 21:50 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Vetserwis w artykule Przewlekła niewydolność nerek u kotów. Opracowanie rozszerzone napisał(a) pisze:Wiele leków z powodzeniem stosowanych u kotów ze zdrowymi nerkami, jest absolutnie przeciwwskazanych w przypadku zdiagnozowania PNN, przykładem mogą być leki przeciwzapalne (tolfedyna, metacam, ketoprofen itp.), niektóre antybiotyki (np. gentamycyna, amikacyna) , leki moczopędne (w szczególności silnie działające np. furosemid) oraz leki sterydowe.
Nie zawsze można przerwać podawanie tych leków, czasem są one wskazane mimo rozpoznania PNN (np. chemioterapia), wtedy należy jedynie skorygować dawkę czy sposób podawania.


Już na koniec... Omawiana sytuacja (podwyższone CaxP) nie uzasadnia użycia furosemidu. Istnieją jednak sytuacje, w których użycie tego leku będzie konieczne mimo rozpoznania PNN (i będą to absolutne wyjątki od generalnego zakazu). Powyższy fragment cytowałam również w poprzedniej części wątku.
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lip 27, 2011 21:56 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Edyta i Sebastian pisze: Istnieją jednak sytuacje, w których użycie tego leku będzie konieczne mimo rozpoznania PNN (i będą to absolutne wyjątki od generalnego zakazu). Powyższy fragment cytowałam również w poprzedniej części wątku.

ja juz pisałam, że stosowałam furosemid. uważam, że Draculowi pomógł.
Puticie natomiast prawdopodobnie zaszkodził.

Jeszcze raz przywołam zdanie mojego weta - nie należy go stosować bez potrzeby (a jest nadużywany), ale też nie należy panicznie się go bać. Czasem ratuje życie, właśnie przy pnn.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 27, 2011 22:00 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:Ja cię tylko uprzedzam, że wynik badania będzie można sobie wetknąć, jeśli operator będzie do kitu. Teraz sprzęt jest tani i USG może sobie kupić każdy. Niestety to nie wystarczy, aby sensownie go używać. Tak wynika z doświadczeń niniejszego wątku.
Znowu się zacznei ściema, że tego, czy tamtego, robić nie potrzeba.
No bo jak zrobić, gdy się nie umie?

Tylko znowuż: jak poznać dobrego operatora?

PcimOlki pisze:Mocznik UREA, norma < 70mg/dl
BUN, azot mocznika, norma < 33-35mg./dl
Generalnie ten sam wskaźnik wyrażony inaczej. Aby jednak wiedzieć jaki jest poziom przekroczenia, konieczne jest rozróżniać te dwa parametry. Jeśłi masz normę < 33, to jest BUN.
BUN 75 mg/dl -> UREA 163mg/dl.
Sporo.

Na wynikach jest MOCZNIK (75), natomiast na zakresie ref. BUN i dla BUN są podane normy. Chyba już wcześniej pisałam, że zestawienie wyników z przesłanymi później normami, wygląda dość chaotycznie - inne nazwy, inne jednostki, coś zbadali, do czego nie podali norm i na odwrót, o kolejności nawet nie wspomnę. I to miało być to lepsze laboratorium...
Ostatnio edytowano Śro lip 27, 2011 22:01 przez Ań____, łącznie edytowano 1 raz
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lip 27, 2011 22:00 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Edyta i Sebastian pisze:
Vetserwis w artykule Przewlekła niewydolność nerek u kotów. Opracowanie rozszerzone napisał(a) pisze:Wiele leków z powodzeniem stosowanych u kotów ze zdrowymi nerkami, jest absolutnie przeciwwskazanych w przypadku zdiagnozowania PNN, przykładem mogą być leki przeciwzapalne (tolfedyna, metacam, ketoprofen itp.), niektóre antybiotyki (np. gentamycyna, amikacyna) , leki moczopędne (w szczególności silnie działające np. furosemid) oraz leki sterydowe.
Nie zawsze można przerwać podawanie tych leków, czasem są one wskazane mimo rozpoznania PNN (np. chemioterapia), wtedy należy jedynie skorygować dawkę czy sposób podawania.


Już na koniec... Omawiana sytuacja (podwyższone CaxP) nie uzasadnia użycia furosemidu.
...

Cytowany fragment jednak tego nie uzasadnia. Sformułowania typu "Nie zawsze można przerwać podawanie tych leków...", to masło maślane i oczywista oczywistość. Wolałbym taki cytat, który jasno stwierdza, że nie i odpowiada na pytanie: dlaczego nie? Obecnie nie mam czasu na szperanie, ale wciąż coś mi świta, że gdzieś czytałem coś innego.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2011 22:01 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ań____ pisze:
PcimOlki pisze:Ja cię tylko uprzedzam, że wynik badania będzie można sobie wetknąć, jeśli operator będzie do kitu. Teraz sprzęt jest tani i USG może sobie kupić każdy. Niestety to nie wystarczy, aby sensownie go używać. Tak wynika z doświadczeń niniejszego wątku.
Znowu się zacznei ściema, że tego, czy tamtego, robić nie potrzeba.
No bo jak zrobić, gdy się nie umie?

Tylko znowuż: jak poznać dobrego operatora?

Zażycz sobie badania krwi w laboklinie. To nie ma znaczenia, że krew pojedzie do Warszawy, ode mnie też jeździ.
Będziesz miała wówczas miarodajne wyniki
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 27, 2011 22:06 Re: Wątek dla nerkowców - VII

casica pisze:Zażycz sobie badania krwi w laboklinie. To nie ma znaczenia, że krew pojedzie do Warszawy, ode mnie też jeździ.
Będziesz miała wówczas miarodajne wyniki

Jutro pobiorą i jutro wyślą. Choć wiemy, że i przy pobieraniu można wiele popsuć... Ale co z USG, jak tutaj poznać sprawnego "operatora", gdzie nic nie będzie wysyłane?
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lip 27, 2011 22:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ań____ pisze:
casica pisze:Zażycz sobie badania krwi w laboklinie. To nie ma znaczenia, że krew pojedzie do Warszawy, ode mnie też jeździ.
Będziesz miała wówczas miarodajne wyniki

Jutro pobiorą i jutro wyślą. Choć wiemy, że i przy pobieraniu można wiele popsuć... Ale co z USG, jak tutaj poznać sprawnego "operatora", gdzie nic nie będzie wysyłane?

A daleko masz do Myślenic? Do lecznicy THERIOS?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 27, 2011 23:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

casica pisze:
Ań____ pisze:
PcimOlki pisze:Ja cię tylko uprzedzam, że wynik badania będzie można sobie wetknąć, jeśli operator będzie do kitu. Teraz sprzęt jest tani i USG może sobie kupić każdy. Niestety to nie wystarczy, aby sensownie go używać. Tak wynika z doświadczeń niniejszego wątku.
Znowu się zacznei ściema, że tego, czy tamtego, robić nie potrzeba.
No bo jak zrobić, gdy się nie umie?

Tylko znowuż: jak poznać dobrego operatora?

Zażycz sobie badania krwi w laboklinie. To nie ma znaczenia, że krew pojedzie do Warszawy, ode mnie też jeździ.
Będziesz miała wówczas miarodajne wyniki

Chodzi o USG.

Edyta i Sebastian pisze:...
Moja wypowiedź dotyczyła wyłącznie podwyższonego CaxP i w tym kontekście wypowiadałam się na temat furosemidu.


Patients with moderate to severe or rapidly progressing hypercalcemia often require additional therapy to promote further renal calcium excretion (Table 64.4). Furosemide and other loop diuretics promote renal calcium excretion and enhance the calciuric effects of fluid therapy by inhibiting calcium reabsorption in the thick ascending limb of the loops of Henle (Ong et al.1974; Adin et al. 2003).

NaUOSA p. 648

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 28, 2011 7:36 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ań____ pisze:
PcimOlki pisze:Mocznik UREA, norma < 70mg/dl
BUN, azot mocznika, norma < 33-35mg./dl
Generalnie ten sam wskaźnik wyrażony inaczej. Aby jednak wiedzieć jaki jest poziom przekroczenia, konieczne jest rozróżniać te dwa parametry. Jeśłi masz normę < 33, to jest BUN.
BUN 75 mg/dl -> UREA 163mg/dl.
Sporo.

Na wynikach jest MOCZNIK (75), natomiast na zakresie ref. BUN i dla BUN są podane normy. Chyba już wcześniej pisałam, że zestawienie wyników z przesłanymi później normami, wygląda dość chaotycznie - inne nazwy, inne jednostki, coś zbadali, do czego nie podali norm i na odwrót, o kolejności nawet nie wspomnę. I to miało być to lepsze laboratorium...

Zaraz...na wynikach masz "mocznik" i jego poziom to 75 mg/dl?
Jeśli mocznik = 75
to
75 x 0.166 = 12,45
12,45 x 2.8 = 34,86 BUN

Czy coź źle zrozumiałam?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości