KOTY PANA STANISŁAWA-POMOCY W OGŁOSZENIACH!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 27, 2011 19:56 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Asia każde wakacje się kiedyś kończą, jak również sezony na Maluchy :twisted:
Spoko luz, nie prędzej czy później superdomy się znaleźć muszą.
Ale ogłaszajcie, ogłaszajcie, bez ogłoszeń to same nie przyjdą :!:

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 20:18 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Lepiej jak Szalony Kot poświęci się całkowicie ogłoszeniom psiatych, Psotek jak i pozostałe został ogłoszony na: allegro, gumtree, alegratka, adopcja kota, morusek.pl, animalia i kilku innych których już w tym momencie nie mogę sobie przypomnieć ale spędziłam wieczór z małą przerwą na ogłaszanie.

A jako przerywnik pochwalę się wam jak Futrzasty wypiękniał i przybrał na masie - podobno go spasłam :( ale jakoś nie mam serca mu miskę spod pyszczka zabierać...

Ulubiony kocyk Obrazek
Poza a'la surykatka Obrazek
Kocie zapasy Obrazek
Obrazek [b] Futrzak i Miszczu

KrufkaMała

 
Posty: 355
Od: Pon lis 16, 2009 21:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 20:56 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Eru kobity, czuję się zmęczona jak was czytam...
Nieustający szacun.
Ofc, jak zostanie wam coś starego, pani Basia będzie musiała sie wyprowadzić, czy coś i będzie kompletny dendżer, jak mawiają moje dzieci, to Szalony Kot ma mój telefon.
Kurde, uchlałam się w samotności. :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 21:09 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Megana, ale Kotek czy Piesek jak będzie dendżer?
I weź się nie deklaruj, bo my to wykorzystamy bez litości :)
Nie pijesz sama, my tu towarzyszymy chociaż niestety na trzeźwego..

A z dobrych wieści jeszcze: Maruda jest bardzo fajnym Psem.
Takim dupowatym, bardzo grzecznym :) Sunia, która stacjonuje z nim w boksie całkowicie go zdominowała chociaż mniejsza. I się świetnie dogadują, bawią razem. No i wypiękniał Chłopak :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 21:10 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Nie, nie, w grę wchodzi tylko stary kotecek, płci obojętnej.
Iiil\k!

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 21:28 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Nie kracz, oby nie było żadnego dendżeru.
A jak już Karolka pójdzie do nowego domu, to nam zostaną już tylko młodziaki, nie Twój przedział wiekowy Megana :)
No i Hobbicio.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 21:35 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Boszszsz.. tylko nie kroplówki, plizzz :(
To coś poza mną. Poza moim zakresem odpornościowym.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 21:51 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Spokoluz Megana, Hobbit ma dach nad głową a żadnego nagłego załamania nie przewidujemy (i obym nie powiedziała tego w złą godzinę).

Psy mnie martwią.............
Jola mówi, że odzewu niet...........
No ale dziś pesymistycznie miało nie być skoro zaczyna mi się długi weekend :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 22:20 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Dlaczego Marudy nie ma w pierwszym poście?
<czepia się>

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 8:42 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

KrufkaMała pisze:
A jako przerywnik pochwalę się wam jak Futrzasty wypiękniał i przybrał na masie - podobno go spasłam :( ale jakoś nie mam serca mu miskę spod pyszczka zabierać...


No, to ja Bąbla na pewno spasłam - jest grubszy :|

Megana pisze:Dlaczego Marudy nie ma w pierwszym poście?
<czepia się>


Niom, dobrze by było go jednak w pierwszym umieścić :roll:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Czw lip 28, 2011 10:28 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Hobbit mocznik:119. kreatynina jeszcze niestety 3,62
Karolka ma lekką leukocytozę, ale była niemiłosiernie zestresowana przy pobieraniu krwi co ma duży wpływ na wyniki. Kontrolnie można by jej powtórzyć morfo za dwa tygodnie.
Samanta ma lekkie zapalenie skóry w okolicach uszu, ale nie jest to świerzbowiec, dostała antybiotyk.
Malwisia jest ok.

Edit: dostałam opierdziel od Cioci Carmen, że piszę suchary więc się już poprawiam :oops:
Z Hobbisiem lepiej, bo jak pamiętacie na początku mieliśmy mocznik na poziomie 270 (norma 25-70) Wypłukał nam się chłopak ładnie. Z kreatyniną jeszcze bez szału (norma 1-1,8), ale początkowo miał kawaler 5,6 więc też jest poprawa. Trzeba jeszcze koniecznie złapać siku od mistrza Hobbita, wówczas będzie pełniejszy obraz.
A organizowaniem tegoż łapania zajmie się ciocia Carmen :twisted:

Aha, kasa zubożała o 350 zł - ale Zabers przed swoim urlopem zaopatrzyła mnie w trzy ogromne kartony fantów więc tu wszystko pd kontrolą. (Zabers jak zawsze Obrazek)
3x55zł morfologia panienki
65 morfologia z rozmazem Hobbit
płyny Ringera 12x5zł=60zł
Rapidexon+jeszcze jakiś jeden czort który sobie tak zapisałam na kartce, że odcyfrować nie mogę :? +dojazd+pobranie krwi=60zł

Magis

 
Posty: 3737
Od: Pon lis 14, 2005 13:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 28, 2011 14:01 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Megana pisze:Dlaczego Marudy nie ma w pierwszym poście?
<czepia się>

Ciotka, Ty sobie weź Grzesia. On rottkowy, senior (10 lat), do tego zgodny ze wszystkim, co mniejsze (mieszka z trzema sukami). Mówię Ci, będziesz zadowolona 8)

Muszę napisać do Karolci. Znaczy tej pani Karolci. Bijcie mnie o to.
Krufka - dzięki ogromne za ogłoszenia :1luvu:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 14:13 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Szalony, Pani od Karolki jest moja, Ty się zajmij ogłoszeniodawaniem :)

Natomiast chciałam zapytać Ciotki Magis co miała na myśli pisząc, że ja się zajmę łapaniem moczu Hobbiśka, e? Łyżkę wazową mam ale praktyki w temacie nie mam żadnej i nie wiem czy szanowny Kot się zgodzi na łyżkę wprost mi nasikać, czy że jak? :?
Może niech leje do wyparzonej kuwety? A może są jakieś żwirki do pobierania moczu?
Hę? Ktoś doradzi coś?
Od razu mówię, że wśród dostępnych lekarzy nie ma chętnego do naciśnięcia Kota w odp. miejscu (ten, o którym mówiła P. Basia, że pracował u dr Kalińskiego i umiał, to już raczej nie pracuje).

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 14:15 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

A tak jeszcze: Ewa, ten płyn Ringera to wyszedł drogo jak ch..olera 8O
W aptece z wysyłką nie byłoby taniej?
Zapytam dziś swojego weta jakie to u nich koszty.

Gosia, daj pw z nr konta, muszę uiścić za kolczyki (no i potrzebne mi są :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 14:18 Re: KOTY PANA STANISŁAWA-DO ROBOTY! :)

Normalny wet, nie wcale jakiś taki super, powinien umieć pobrać mocz przez nakłucie bezpośrednio z pęcherza. To ma też tę zaletę (z tego co pamiętam), że nawet jeśli kot przyjmował antybiotyki przez ostatnie dwa tygodnie, to tak jak w przypadku normalnego badania moczu wynik byłby zaburzony, to tu jest dobry. Chociaż intuicyjnie wydaje mi się, że błądzę :/

Są żwirki do pobrania moczu na bank. Takie niechłonące, do kupienia u większych wetów. Ale nie wiem, jak to wygląda, tylko przekazywałam takie dane przy Tidze.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 135 gości