Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 27, 2011 14:20 Re: Śródborów - czy Syrenka będzie musiała wrócić do lasu? :-(((

Agneska pisze:DT jest "małoforumowy" :wink: , więc nie będę zdradzać dopóki sam się nie ujawni. :lol:
Ale doświadczony i bardzo dobry. :ok: :ok:

Potwierdzam :ok: Z tym że jest forumowy hm... inaczej?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2011 17:54 Re: Śródborów - czy Syrenka będzie musiała wrócić do lasu? :-(((

Zofia&Sasza pisze:
Agneska pisze:DT jest "małoforumowy" :wink: , więc nie będę zdradzać dopóki sam się nie ujawni. :lol:
Ale doświadczony i bardzo dobry. :ok: :ok:

Potwierdzam :ok: Z tym że jest forumowy hm... inaczej?

tak czy siak :roll: Grunt,ze mała nie wraca na bagniska :piwa:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 28, 2011 9:34 Re: Śródborów - czy Syrenka będzie musiała wrócić do lasu? :-(((

Aktualizacja na pierwszej stronie już jest (chociaż bez zdjęć, tu proszę o wyrozumiałość :oops: ).

Milusia pojechała do DT do Jopop - spędza czas w łazience (ale z oknem :ok: ), razem z Gersonem. Bez czułości i bez złości, lepiej im i spokojniej w dwójkę. I na szczęście Milusia nie musi już siedzieć w klatce. uff...

Niejaki Lars-Sral w DT u Wielbłądzia obsrywał absolutnie wszystko. Dużo szczegółów jest na wątku Jokotowym, w skrócie - trzeba było znaleźć dla kota jakieś wyjście awaryjne. Więc na razie siedzi sobie w klatce w ogrodowym domku, posiedzi jeszcze kilka tygodni dopóki nie uzna ogródka za swoje miejsce. Ponieważ jest raczej pozytywnie nastawiony do innych kotów, powinien jakoś się dogadać z królewną Bolcią. Najlepszy byłby dla niego pewnie tolerancyjny dom wychodzący, jeśli taki się znajdzie...

Jakby było mało, Salvadore udało się znaleźć 3 kociaki, których mamusia została trafiona przez samochód. Mają ok. 2 miesięcy, same na ulicy zginęłyby marnie już niedługo. Na razie siedzą u mnie w "awaryjnej" klatce, bo z dużej klatki już po pięciu minutach udało im się wyjść dołem. :evil: Piją mixol i jedzą karmę dla kociąt, czasem śpią. Głównie wyją. :evil: No i kolorystyka też taka wyjątkowo zachęcająca, wariacje buro-białe. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lip 28, 2011 9:38 Re: Śródborów - czy Syrenka będzie musiała wrócić do lasu? :-(((

Agneska pisze:Aktualizacja na pierwszej stronie już jest (chociaż bez zdjęć, tu proszę o wyrozumiałość :oops: ).

Milusia pojechała do DT do Jopop - spędza czas w łazience (ale z oknem :ok: ), razem z Gersonem. Bez czułości i bez złości, lepiej im i spokojniej w dwójkę. I na szczęście Milusia nie musi już siedzieć w klatce. uff...

Niejaki Lars-Sral w DT u Wielbłądzia obsrywał absolutnie wszystko. Dużo szczegółów jest na wątku Jokotowym, w skrócie - trzeba było znaleźć dla kota jakieś wyjście awaryjne. Więc na razie siedzi sobie w klatce w ogrodowym domku, posiedzi jeszcze kilka tygodni dopóki nie uzna ogródka za swoje miejsce. Ponieważ jest raczej pozytywnie nastawiony do innych kotów, powinien jakoś się dogadać z królewną Bolcią. Najlepszy byłby dla niego pewnie tolerancyjny dom wychodzący, jeśli taki się znajdzie...

Jakby było mało, Salvadore udało się znaleźć 3 kociaki, których mamusia została trafiona przez samochód. Mają ok. 2 miesięcy, same na ulicy zginęłyby marnie już niedługo. Na razie siedzą u mnie w "awaryjnej" klatce, bo z dużej klatki już po pięciu minutach udało im się wyjść dołem. :evil: Piją mixol i jedzą karmę dla kociąt, czasem śpią. Głównie wyją. :evil: No i kolorystyka też taka wyjątkowo zachęcająca, wariacje buro-białe. :evil:

Agnieszka, jest patent na duża klatkę. Trzeba na dno powkładać coś, co podwyższy podłogę powyżej poziomu tych większych oczek. Ja używam :oops: kompletu dzieł Marksa i Lenina. Na to gazety i już :mrgreen:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 9:39 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

A ja stawiałam klatkę do góry nogami i robiłam beduina od góry :oops: :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 28, 2011 9:40 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

alix76 pisze:A ja stawiałam klatkę do góry nogami i robiłam beduina od góry :oops: :twisted:

Tiaaa :mrgreen: Coś tam pamiętam z Tobą i klatka do góry nogami w roli głównej :ryk:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 9:42 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Zofia&Sasza pisze:
alix76 pisze:A ja stawiałam klatkę do góry nogami i robiłam beduina od góry :oops: :twisted:

Tiaaa :mrgreen: Coś tam pamiętam z Tobą i klatka do góry nogami w roli głównej :ryk:

Ja tego długo nie zapomnę :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 28, 2011 9:52 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Hmmm, dzieł Lenina i Marksa nie mam i żałuję, gabarytami Historia Sztuki Świata mogłaby pasować, zwłaszcza od czasu, jak suka przeczytała kilka tomów dosyć dokładnie, to już mi nawet nie będzie żal tej sztuki. :evil:
Będę robić jakąś konstrukcję wieczorem, bo Wyjcom zdecydowanie za ciasno, oby sobie nie powylewały mleka do tego czasu. Estetycznie to już im nie zaszkodzi, wczoraj w drodze najpierw któreś walnęło śmierdzące kupsko na środku transportera, a potem jedno obrzygało pozostałą dwójkę. I ja mam toto przytulać? :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lip 28, 2011 9:54 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Agneska pisze:I ja mam toto przytulać? :mrgreen:

Yhym :) Czule :)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 9:55 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Aleba pisze:
Agneska pisze:I ja mam toto przytulać? :mrgreen:

Yhym :) Czule :)

Jak ja przytulałam zakleszczone rokotki (a kleszczy brzydzę się straszliwie), to Ty możesz "toto" :mrgreen:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 9:56 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Ale kleszcze nie śmierdzą. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lip 28, 2011 9:58 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Miski dobrze sie spradzają w podniesieniu podłogi.U nas TZ omotał dziury sznurkiem jak siatką.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 28, 2011 12:49 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Sznurka w garażu nie mogłam znaleźć. Na pewno gdzieś tam jest. :lol:
No i się dostały dzieciakom imiona: Aida, Cześka i Czesio. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lip 28, 2011 13:09 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

Aida to dymna pewnikiem.rasowo podobna. Reszta to zwykłe Cześkowe burasy :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 28, 2011 13:29 Re: Śródborów - Jokot zalany kotami, rozgęszczenie konieczne :-(

No dobrze, to jeszcze do tych imion opis kolorystyczny poproszę.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], olabaranowska, puszatek, Szymkowa i 1346 gości