Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

ja jej nie bende lubił. Ja NIKOGO nie lubię. No. Opsyczałem ją ona mnie też i żeśmy się rozeszli. Ona mje do MOJEGO łózka wlazła i tam spała. Coś okropnego.
Zdechlinka qrde no.
Morf

A mi tam wszystko jedno, będę drzemał na podusi.
Kefir

Panna malutko ale pojadła wczoraj, dziś już rano nie chciała, noc spędziła w łóżku przytulona do mnie i mrucząca. Kupa była w przedpokoju, lekko rzadka, może nie doleciała do kuwety?
Widziałam wczoraj, jak pije z fontanny.

dagmara-olga pisze:Mietek, chłopie, Twoja paczka mnie wzruszyła chłopie... ehhhh... prawdziwa męska przyjaźń...
i wiesz co ? Ta zdechlinka dostała ten przysmak z łososia co mi przysłałeś. A wciągała prawie nosem. No dobra, niech jej idzie na zdrowie i w biodra bo chude to jak cholera.
Kłaniaj się kotom ode mnie a i Dużych pozdrów.

PS. Morfowi z paczki NIC nie dam.

Keeefir no nie bądź taaakiiii

Podziel się z Morfem, w końcu on jest szefem naszej bandy. Ja mam taki plan że jak mu dasz jedną zabawkę to on będzie latał za nią i Tobie da spać :mrgreen:

Mjetek

PS. A Sibel mówi że się w Tobie zakochała i będzie Twoją żoną i jest zazdrosna o tą nową BABĘ u Was.

dagmara-olga pisze:
Panna malutko ale pojadła wczoraj, dziś już rano nie chciała, noc spędziła w łóżku przytulona do mnie i mrucząca. Kupa była w przedpokoju, lekko rzadka, może nie doleciała do kuwety?
Widziałam wczoraj, jak pije z fontanny.

A może jej Morf kazał spadać. :wink:

Zaobserwuj, czy Twoi Panowie nie utrudniają jej dostępu do ustępu. :wink:

raczej nie utrudniają, Morf ma inne miejsce do czatowania a Kefir ma podusię, a kupa była jakieś 70 cm od kuwety , wydaje mi się, że nie zdążyła po prostu bo to był wodnisty urobek

dagmara-olga pisze:ja jej nie bende lubił. Ja NIKOGO nie lubię. No. Opsyczałem ją ona mnie też i żeśmy się rozeszli. Ona mje do MOJEGO łózka wlazła i tam spała. Coś okropnego.
Zdechlinka qrde no.
Morf

[i]kurde Morf nie zniósłbym jakby mię baba łóżko zajęła, potem michę potprowadzi, a jak jusz michę potprowadzi to zacznie lać po pysku takie som te baby
Emir

A może ona nie umie sobie drzwi do łazienki otworzyć...?
U mnie musiałam wyjąć drzwiczki z krytych kuwet, bo Laki nie uznaje otwierania sobie drzwi... łbem :roll: