Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2011 10:12 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

słowo smarti należałoby wykropkowywać żeby nie prowokować natychmiastowych ataków Marzeny :twisted: bo znowu na kolejnym wątku zrobi się wojna o godność smarti zamiast dyskusji na temat j/w

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pt lip 22, 2011 10:18 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

J.D. pisze:Marzena-znowu ty??? dziewczyno opamiętaj się :roll: jesteś adwokatem czy chamsko mówiąc "przyd...sem" Iwony? czy ktoś coś jej zarzucił?wszędzie musisz wszczynać wojny i węszyć spiski przeciwko smarti? czy ona -jak to kiedyś mówili-"szaleju ci zadała?",że tak jej bronisz jak pies łańcuchowy? co tu jest grane? Świeta ona jakaś czy co,że nawet wspomnieć o niej nie można jeśli nie jest to hymn pochwalny? Ja już mam tego serdecznie dosyć-myślę ,że nie tylko ja -wszędzie cię pełno i wszędzie wszczynasz "zadymy'"-kiedy pomagasz kotom jeśli w każdej sekundzie życia pojawiasz się jak błyskawica na wątku gdzie tylko padnie słowo "smarti"??? Masz ustawiony jakiś wykrywacz ? zajmij się budowaniem a nie burzeniem!!!


:ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 26, 2011 9:31 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

J.D w odróżnieniu od Ciebie,Marzenia11 i Smarti nie atakują nie znając faktów...widocznie nienawidzą plotkowania,a ja powiem tak te panie które zaczeły mnie obskakiwać PROSZĘ terz zaprosić POKAHONTAS,żeby się wypowiedziała jak to było!!!No kobietki J.D tak potrafisz to zapytaj jaka prawda?Czy u mnie ginęły koty,czy było to podłoże konfliktu właśnie z pokahontas...
http://pctr.pl/obrazek/3kotyj.jpg
TO kotki które Pokahontas pomagała znależć domki dla maluszków..(ni znikneły,nie zabiłam,nie sprzedałam)
Obrazek
kocurek wykarmiony butelką
http://pctr.pl/obrazek/pies.jpg
pies którego ktoś wywalił na ulicę też był u nas szukaliśmy mu domku i udało się..
teraz mam 3 buraski do ogłoszeń więc kto chce mnie obwiniać niech to robi...a co do Marzenia11,Smarti one nie oskarżały mnie nie znająć faktów..
Myślę że te które zaczeły ten wątek zaproszą Pokahontas i zapytają...
Ostatnio edytowano Wto lip 26, 2011 9:41 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zbyt duże zdjęcia zamieniłam na linki

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Wto lip 26, 2011 9:37 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Pierwszy raz wstawiałam fotki jakoś szeroko wyszło?Przepraszam jak umiałam tak wstawiłam...Koty które są z nami Borys,Kota są stałymi domownikami,reszta kociaków znalazła domki z każdym mam kontakt także to tyle.

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Wto lip 26, 2011 10:34 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Poprosiłam "oskarżoną"o wyjaśnienie spraw na wątku, więc proszę o nie "linczowanie",tylko konstruktywny dialog-dziekuję
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 26, 2011 11:33 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Tak jak napisałam nie czuję się winna,poprosiłam pokahontas by weszła dziś na wątek i zobaczyła co napisałam.Mister-nie został wywalony,po ustaleniu z Gisselle (jeśli popełniam błędy przepraszam)miałam go odwieżć do niej i tak się stało(myślę że jakbym była potworem psa wywiozłabym w las i tyle),Franek-ślepaczek i tu zaczął się konflikt z Pokahontas..mam małe mieszkanie,Była u mnie wtedy Burinka kotka z Toz Wrocław,Franek czując kota wywalał wszystko, bo jako pies miał prawo gnać za kotem,zadzwoniłam do Germaine i ona kazała psa zabrać do domu tymczasowego płatnego,ja nie zrobiłam tego z premedytacją...dlatego wiem jedno Nie stać mnie i nie mam warunków na dużego psa...Burinka kotka którą Pokahontas pomagała mi ogłaszać(przed przyjazdem Frania,ale się nie udało znależć jej domku)była nadal...dlatego tak wyszło z Frankiem widocznie nie umiałam pogodzić psa z kotem?I tu Pokahontas-Ela przepraszam ale wiem że Ty stałaś za tym żeby donieść do Tozu że Burina pojechała do innego domu,lecz padło oskarżenie że ja ją zabiła,TU BYŁ MÓJ BŁĄD ŻE NIE CZYTAŁAM UMOWY ADOPCYJNEJ I WYDAŁAM BURINKĘ.było jak było wiem jedno że Ela robiła mi na złość ja w jakimś stopniu jej...Co do Fundacji Mrunio mam mejla od Pani Elżbiety która napisała że do nikogo nie powiedziała że ją chciałam oszukać na pieniądze...Z Pokahontas nie utrzymywałam kontaktu do momentu jak zadzwoniła do mnie z prośbą o pomoc w szukaniu domków dla kotków które znalazła..Od tej chwili utrzymuję z nią kontakt i się bardzo Cieszę, bo Konflikt między nami sprawił wiele zła,Ela pomogła mi w szukaniu domków dla uratowanych kotów,ja staram się pomóc jej jak trzeba szukać domki...Myślę że znajdzie możliwość aby wejść na wątek i napisać słowo...Mam koty i zawsze kotom pomogę!!!

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Wto lip 26, 2011 11:42 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

img]http://pctr.pl/obrazek/buraski.jpg[/img]
a tu przedstawiam buraski szukające domków....żle wstawiłam link
Ostatnio edytowano Wto lip 26, 2011 11:46 przez JOOAŚKA, łącznie edytowano 1 raz

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Wto lip 26, 2011 11:45 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Obrazek

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Wto lip 26, 2011 16:45 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Pokachontas-Elu piszemy teraz esemesy i wiedz że mi nie chodzi o rozwlekanie tematu tak jak napisała pani Bożena,chciałam ,myślałam że będziesz umiała potwierdzić prawdę...tzn że konflikt nasz to powodował,ale widać że jest to za trudne dla Ciebie...i cyt..twojego esemesa''Ja ZASTANAWIAM SIĘ PO CO KTOKOLWIEK TO ROZGRZEBAŁ ZDANIA TAM NIKT NIE ZMIENI CHOĆBYŚ MORZE ZWIERZĄT RATOWAŁA...''
Myślałam że temat zostanie zamknięty raz na zawsze..

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Wto lip 26, 2011 16:48 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Widocznie nadal muszę być tą najgorszą!!!
szkoda że tak wyszło

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Wto lip 26, 2011 16:58 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

JOOAŚKA ja nic z tego nie rozumiem.
Rozmawiasz sama ze sobą.
najszczesliwsza
 

Post » Wto lip 26, 2011 17:15 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

JOOAŚKA pisze:Tak jak napisałam nie czuję się winna,poprosiłam pokahontas by weszła dziś na wątek i zobaczyła co napisałam.Mister-nie został wywalony,po ustaleniu z Gisselle (jeśli popełniam błędy przepraszam)miałam go odwieżć do niej i tak się stało(myślę że jakbym była potworem psa wywiozłabym w las i tyle),Franek-ślepaczek i tu zaczął się konflikt z Pokahontas..mam małe mieszkanie,Była u mnie wtedy Burinka kotka z Toz Wrocław,Franek czując kota wywalał wszystko, bo jako pies miał prawo gnać za kotem,zadzwoniłam do Germaine i ona kazała psa zabrać do domu tymczasowego płatnego,ja nie zrobiłam tego z premedytacją...dlatego wiem jedno Nie stać mnie i nie mam warunków na dużego psa...Burinka kotka którą Pokahontas pomagała mi ogłaszać(przed przyjazdem Frania,ale się nie udało znależć jej domku)była nadal...dlatego tak wyszło z Frankiem widocznie nie umiałam pogodzić psa z kotem?I tu Pokahontas-Ela przepraszam ale wiem że Ty stałaś za tym żeby donieść do Tozu że Burina pojechała do innego domu,lecz padło oskarżenie że ja ją zabiła,TU BYŁ MÓJ BŁĄD ŻE NIE CZYTAŁAM UMOWY ADOPCYJNEJ I WYDAŁAM BURINKĘ.było jak było wiem jedno że Ela robiła mi na złość ja w jakimś stopniu jej...Co do Fundacji Mrunio mam mejla od Pani Elżbiety która napisała że do nikogo nie powiedziała że ją chciałam oszukać na pieniądze...Z Pokahontas nie utrzymywałam kontaktu do momentu jak zadzwoniła do mnie z prośbą o pomoc w szukaniu domków dla kotków które znalazła..Od tej chwili utrzymuję z nią kontakt i się bardzo Cieszę, bo Konflikt między nami sprawił wiele zła,Ela pomogła mi w szukaniu domków dla uratowanych kotów,ja staram się pomóc jej jak trzeba szukać domki...Myślę że znajdzie możliwość aby wejść na wątek i napisać słowo...Mam koty i zawsze kotom pomogę!!!

Witam po miesiącach nieobecności.Nie zajmuje się kotami, chyba, że ktoś poprosi o pomoc, lub jak to mój syn zrobił znalazł4 kocięta i co było zrobić.Faktem jest ,że dwukrotnie poprosiłam JOOASKE o pomoc w znalezieniu domów dla kotów bo nie wiedziałam co zrobić i......Pomogła mi.Dała namiary kotki znalazły domki.Mam adresy i mam też adres jednego z kotów, które JOOASKA wyadoptowała ostatnio o resztę adresów nie pytałam.Choć sądzę ,ze też by podała.Miała kocięta(być może jeszcze ma)te z butelki karmione bo zdjęcia mi wysłała i też je ogłaszałam znajoma wzięła jednego.Stąd wiem ,że tam są kotki i są adoptowane.I nie boję sie tego przyznać ,tak zwróciłam sie do JOOASKI o pomoc ja nie pomagałam wcześniej kotom tylko psom, ale jak trzeba to pomagam.Ale pomocy potrzebowałam i ją uzyskałam. :ryk:

pocachontas

 
Posty: 58
Od: Czw lis 25, 2010 13:14

Post » Wto lip 26, 2011 18:08 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Tu nie chodzi o to że ktoś ma się czegoś bać...
jak mogłam to pomogłam i zawsze pomoge..
Nie znikneło żadne zwierze u mnie jak w wątku mi zarzucono!!!
konflikt miedzy nami to powodował co pojawiło się w wątku i taka prawda,o to mi chodziło żebyś tylko tyle potwierdziła...nie będę patrzyła na ludzi i pomówienia,bo ktoś kto pisze na mnie ''TA KOBIETA JEST CHORA''sam jest chory...
Elu ty mi pomogłaś,ja tobie i ok...i ty dobrze wiesz że nie zabiłam żadnego zwierzaka i nie znikł żaden bez echa.....o to chodzi w tym całym pisaniu...
Zawsze pomogę w ogłoszeniach w domkach itp...kto chce niech mnie ma za wariata,kto chce niech wieży...
Dziękuję pani BOZENAZWISNIEWA za to że utwierdziła mnie pani w tym że warto pomagać..

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Śro lip 27, 2011 0:04 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

"Dziękuję pani BOZENAZWISNIEWA za to że utwierdziła mnie pani w tym że warto pomagać.."


:?:
Ja tylko napisałam,żebys publicznie załatwiała swoje sprawy,a nie na pw..tyle(bo dostałam niemiłe pw od Ciebie).Zaniepokoiło mnie to,ze nie spytałas proponujac dom, czy zwierzęta sa zdrowe, czy nie maja FIV/FeLV.Ja zawsze pytam, bo się niestety przejechałam ...Każdemu kotu się nie pomoże niestety,a zaszkodzić można mimo najlepszych chęci...
Nie mam zwyczaju zabierac głosu, gdzie nie wiem zupełnie o co chodzi,a tu juz "odlot"mam jak to wczoraj czytałam...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 27, 2011 4:31 Re: Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

ja też czułam ''ODLOT'' jak czytałam że u mnie koty nikną,że wywalam zwierzęta na bruk...kto chciał robić zamieszanie wokół mojej osoby robił i taka prawda!!ja tam do ukrycia nic nie mam i więcej się tłumaczyć nie mam zamiaru,wiem jedno że ani nie przeszło mi przez chwile żeby krzywdzić...może nie jestem tak mądra jak osoby które tak atakowały,może nie umiem się przedstawić jak niektóre osoby na forum(Z MIASTA CACY ZE WSI BE)wiem jedno że dużo mnie to nauczyło że nie warto tak ufać ludziom,bo to mnie gubi..cieszy mnie jak np.dzwoni telefon i pan z Legnicy maszynista Koleji Dolnośląskich cieszy się ,że kotek który ode mnie pojechał do niego jest ZDROWĄ PIĘKNĄ KOTKOM I OCZKIEM W GŁOWIE DLA NIEGO:),.zawsze znajdę czas dla zwierząt bo one są prawdziwymi przyjaciółmi,!!!

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 205 gości