Poziomka uratowana:) i już w swoim DOMU:) f.1,14

Zlloty pisze:Przelałem parę zł. Niewiele, bo mam resztki na koncie przed wypłatą, ale zawsze coś. Podziwiam Ciebie za wytrwałość i trzymam kciuki za Poziomkę.

Dziękujemy z całego serca :1luvu:

Dziś sesja foto, wczoraj nie wypaliło za dużo było jeszcze na głowie. Dziś luźniej więc na sztywno umówione jesteśmy na fotografowanie mamuśki i maluszków.

Zlloty pisze:Przelałem parę zł. Niewiele, bo mam resztki na koncie przed wypłatą, ale zawsze coś. Podziwiam Ciebie za wytrwałość i trzymam kciuki za Poziomkę.

Bardzo dziękuję... mi niestety z dawnych czasów została mozliwość debetowania konta... więc niestety tzw. zero nie powstrzymuje mnie od wypłat... i tak sie kręci... przychodzi pierwszy i pensja na chwile zapełnia dziurę... BARDZO dziękuję

Każde wsparcie jest dla mnie pomocą wielką...

Zapraszamy na bazarek, jeszcze dziś wstawię piękne buciki roz. 37

Poziomeczkla dzielnie znosi leczenie, Mamrocikowa konsekwentnie o nią walczy....potrzeba tylko finansów aby miała szanse na życie...tylko i aż...niestety.

Kto jeszcze pomoże koteczce :?:

A oto fotka Poziomeczki:

Uploaded with ImageShack.us
dziewczynka patrzy w dal za okno z nadzieją na poprawę zdrowia i z nadzieją na swojego kochanego Dużego. Na jego kolana, na jego łóżeczko, na wszystko to co daje bliskość z Dobrym Człowiekiem...

I jeszcze parę zdjęć z wczoraj:

Uploaded with ImageShack.us

Kolejny bazarek: viewtopic.php?f=20&t=130686
zapraszamy

Zapraszamy na bazarki i prosimy o pomoc w spłacie długu.
Kto jeszcze pomoże Poziomeczce :?:

Śliczna mamusia :1luvu:

Jest piękna :1luvu:

Zagladam.

wczoraj poziomeczka miala krew badana,mamwiesci telefoniczne, że krew jest piekna

,jak będe miala to wkeje informacyjnie, ale weteczka bardzo zadowolona, podaję kotceżelazo chelaferr i za jakiś czas zbadamy krew na jego poziom.

cudne wieści :mrgreen:

Cudne, cudniaste!

Takie wieści w poniedziałek uwielbiam :ok:

no naprawdę się cieszę, znaczy to, że kuracja plus wykarmienie dały efekt, poziomelka bawi się ładnie na drapaku, biega za myszką, mało ma miejsca w kuchni ale rusza się dużo, wczoraj weszlam do kuchni z pudziankiem, nie była zachwycona ale nie atakowała, po paru minutach poturlala go lapką potem liznęła bez entuzjazmu ale jednak i palnęła mocniej, pudzian połozył się na plecach w gescie poddania, niestety reakcja Poziomki na duze koty jest zla bardzo... no może za dużo ich jest, jak otwieram drzwi i widzi ta całą bande to syczy i warczy i rusza do bitki... no ale może z czasem cos sie poprawi...będę próbowała... szukac domu trzeba... narazie jeszcze będę podawała przez około miesiąc żelazo do pysia i potem sie spawdzi krew na jego poziom. Ale genralnie Poziomulka nadaje sie do rychłej adopcji, jest kotem kochajacym ludzi... będzie wielkim szczęsciem dla dużego...

wpuszczam do kuchni całą trójkę, chłopcy jakosdziwnie do niej lgną...pomimo, że trochę za mocno podgryza, niby zabawa ale są momenty niepewne... no zobaczy się.jest juz prawie 2 tyg. od sterylki, może jej trochę zeszło to coś hormonalne. od dziśzałącze jej feliwaya do prądu i sie zobaczy.

Poziomka uratowana:) i już w swoim DOMU:) f.1,14

Kto przegląda forum