MCO - już w DT

[AgaPap]

AgaPap, zawsze Twoj TZ moze zalozyc konto na miau i razem bedziecie zachwycac sie ryszardowymi wdziekami (a to nam pomoze)

Nie, nie i nie żadnych kont TŻ-tów na miau

Fajnie, że nie ma problemu wizyt u weta, mi większości trafiają się "histeryczne" egzemplarze kocie w tym przypadku

A ciekawe jak by na mojego TŻ-ta zareagował, bo koty go lubią i to nawet bardzo. Ostatnio jak byliśmy u Małej to zaczął głaskać jej Mojrę i nawet Mała się zdziwiła, bo podobno kicia wali z liścia pazurami, a on ją chwilę głaskał Podobnie było kiedyś u amms o mało co nie pogłaskał jej wolnożyjącego kocura, i ten sam do niego podszedł. Dopiero jak amms powiedziała, że jak mu da się pogłaskiać to zabiera go w prezencie to cafnął rękę

Ale nie martw się nie będzie okazji sprawdzenia, bo ja nawet nie mam zamiaru przywozić TŻ-ta w Twoje okolice, bo mu się Rychu za bardzo podoba

[Patii]

AgaPap ale Twoj TZ nigdzie nie musi jezdzic, my Was odwiedzimy i sprawdzimy czy mamy szukac domu w 100% babskiego czy moze byc pol na pol

A tak calkiem powaznie to rozumiem, ja tez mam zakaz tymczasowania a Rysko jest wyjatkiem, pn byl u naszej znajomej przez jeden dzien ale jej dwie dziewczyny zlaly go wiec nie bylo wyjscia i przyszedl do nas (nie zrozumcie mnie zle, ale chyba gdzies w srodku marzylam zeby miec go chociaz przez krotki czas na wylacznosc...)

Aaaa zapomnialam sie pochwalic, aktualna waga: 8,800

[Broszka]

Rysiek waży niecałe 9 kg? wydawało mi się że czytałam że waży 12?
Schudł tak bardzo czy mi się coś poper....

[Iburg]

Cudny jest. Nawet nie wiem czy pokazywac go domkowi marzącemu o kudłatym tam gdzie pojechała moja Rozalka.
Ten domek byłby chyba trochę wychodzący ale tam sa same łąki no i jest pan.

[Patii]

Bylo podejrzenie jak trafil do schronu ze wazy 12 (widok takiej ilosci futra robi swoje), przy pierwszej wizycie u weta - 9kg, teraz 8,800 wiec leci chlopak w dol (zrobie dzisiaj zdjecie wygolonego brzuszka czyt. sadelka)

W temacie wychodzacego domku musialaby wypowiedziec sie Mala, my tylko tymczasujemy

[Mała1]

no ja się boję o kota z problemami pęcherzowymi i z możliwością wychodzenia
Jak siknąłby z krwią w trawkę to raczej nie do zauważenia chyba.
tym bardziej ,że jak wiemy Rysiek ten problem ma powtarzający się.
Dobrze ,że mu przeszło tak szybko teraz
Patii ale on u Was jest, Wasze zdanie teraz najważniesze, najlepiej go znacie

[Broszka]

Ale dom wychodzący nie musi oznaczać od razu zupełnego braku kontroli
Moje koty wiele lat były wychodzącymi (po to się m.in.wyprowadziliśmy z miasta) i nie miałam żadnego problemu w zauważeniu oznak jakiejkolwiek choroby bo nie były kotami wolnożyjącymi tylko domowymi-wychodzącymi czyli mieszkały, jadły, miziały się i spały w domu. Wychodziły a raczej wciąż się kręciły dom-dwór ale to nie oznacza że niezależnie od wszystkiego mogły wychodzić zawsze i o każdej porze
I właśnie z racji ich wychodzenia bardzo dokładnie się przygladałam każdemu kotu, jego zachowaniu, apetytowi, sprawom kuwetowym itd i kiedy tylko zauważałam cokolwiek co odbiegało od normy kot miał szlaban na wyjścia do czasu wyjaśnienia czy ew leczenia...
Tak więc nie zgodzę się z tym co napisałaś, ale oczywiście nie neguję Waszego wyboru domku niewychodzącego dla Ryśka

[Patii]

"problem" z Ryskiem polega na tym, ze po jego zachowaniu w ogole nie widac ze cos sie zlego dzieje.
Ja tez mam faceta z problemami siuskowymi i srednio raz na pol roku zatyka sie, ale zawsze wiem kilka dni wczesniej - specyficznie zaczyna jojcyc i wkurzaja go koty.

[Mała1]

Broszko-ależ wiem, znam kilka dobrych domów wychodzących, w naprawdę bezpiecznej okolicy. Śmiem nawet stwierdzić, że bywają czasem lepsze od niejednego niewychodzącego. Ale zawsze w takim domu zagrożen jest wiecej, cokolwiek bysmy nie zrobili, musisz to przyznać.
Z chorym na SUK kotem przy wychodzeniu to zawsze jednak jest niewiadoma, a nie wszystkie domy mają takiego kuku na pkt kotów jak my

I jak tam Rycho? nadal spokój z siuraniem?
domek sie znajdzie, zbyt piękny Rycho jest na to, zeby się nie znalazł

[Patii]

Spokoj, spokoj
Brak chetnych na Ryszarda laczymy z okresem wakacyjnym i jestesmy dobrej mysli

[TanundA]

Witam czy mogę wystawić kocurka na facebooku?? w galerii i osobne zdarzenie na tym portalu. Tylko mam małą prośbę. Na stronie szóstej jest kilka fajnych zdjęć. Próbowałam je otworzyć i zapisać by móc je potem wykorzystać do ogłoszenia kota ale mi nie wyszło. Zdjęcie w ogóle się otwiera. Jakby było z imageshack to super Bo tejs z telefonu??
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź i kciuki za Rysiola - piękny

[Patii]

Przepraszam za opoznienie, Ewan bedzie wystawiala Rychacza na FB ale dziekujemy za mile checi i doceniamy

[TanundA]

Przepraszam za opoznienie, Ewan bedzie wystawiala Rychacza na FB ale dziekujemy za mile checi i doceniamy

Ok, przyjęłam
Kciuki za Rysiolka

[Patii]

Wczoraj pol dnia przespalam w wyrku, zgadnijcie kto mi towarzyszyl...
Nie bylo mnie 3 dni w domu, myslicie ze sie stesknil za ciocia?

[halbina]

na pewno!