wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2011 15:22 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

A karmy nie zmieniałaś? Jak osobnik bardzo wrażliwy, to mogła akurat podraznić.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 25, 2011 15:23 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

U moich robale padły po trzecim odrobaczaniu dopiero, a miało wystarczyc jedno
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 25, 2011 15:25 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

Karmię mięsem z dodatkiem nabiału, chrupki sporadycznie...Nic nie zmieniałam.
Czy vetmint działa na wszystkie robale? Małe były odrobaczane vetmintem (z powtórką)
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lip 25, 2011 15:26 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

taizu pisze:U moich robale padły po trzecim odrobaczaniu dopiero, a miało wystarczyc jedno


Wszystkie znalezione maluchy dostają pastę przez trzy dni, po dwóch tygodniach powtórka na dobicie...Myślisz, że to mało?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lip 25, 2011 15:30 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

kamari pisze: Czy vetmint działa na wszystkie robale?

Wydaje mi się, że nie działa na lamblie.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 25, 2011 15:30 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

kamari pisze:
taizu pisze:U moich robale padły po trzecim odrobaczaniu dopiero, a miało wystarczyc jedno


Wszystkie znalezione maluchy dostają pastę przez trzy dni, po dwóch tygodniach powtórka na dobicie...Myślisz, że to mało?

Czyli cztery, więcej niż moje.
Czyli raczej nie robale...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 25, 2011 15:34 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

Cholera, może lepiej powtórzę maluchom odrobaczanie...Jasiek i Chłopańciu byli odrobaczani pewnie z miesiąc temu, musze sprawdzić w kartotece weta.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lip 25, 2011 16:51 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

Rozmawiałam z wetem, kazał nie świrować tylko poczekać aż się znajdzie sprawca zamieszania. No to czekamy :(

A na razie zagadka - ile jest jajek w koszyku?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lip 25, 2011 16:53 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

kamari pisze:Rozmawiałam z wetem, kazał nie świrować tylko poczekać aż się znajdzie sprawca zamieszania. No to czekamy :(

A na razie zagadka - ile jest jajek w koszyku?

Obrazek



Jajek to chyba żadnego?

Mam pytanie żebracze... :oops: przepraszam Kamari, że tutaj, czy ma ktoś w ING Banku 1 zł pożyczyć, bo mi brakuje do wypłaty z bankomatu... :oops: :oops: :oops:
najszczesliwsza
 

Post » Pon lip 25, 2011 16:55 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

Niestety nie mam konta w ING :(
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lip 25, 2011 16:56 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

kamari pisze:Obrazek

Ałła, Niusia i Myszol ... 3 :mrgreen:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pon lip 25, 2011 17:22 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

To u ciebie koty jajka wysiadują? 8O 8O 8O

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 25, 2011 17:32 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

Jakoś mi się tak głupawo napisało :mrgreen:
Na zdjęciu to lepiej widać, ale w realu nie od razu załapałam, że się zmieścili we trójkę w dość małym koszu (z założenia na 1-go większego kota).

A tak dosłownie - to jajka są dwa, a właściwie jajeczka - Myszolkowe :mrgreen:

Jeszcze z "ciekawostek" dzisiejszego dnia - Niusia nosi już pampersy nr 3 i odpadła jej ta przecieniona końcówka ogonka. Nawet ranki z tego nie było, ale przemyłam na wszelki wypadek przemyłam rivanolem. I nie wygląda, że Niusię to boli. I oczywiście w niczym nie ujmuje jej urody :kotek:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lip 25, 2011 20:31 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

Niusia to taki słodziak, że nie ma możliwości "ujęcia urody" :1luvu: :1luvu: :1luvu:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Pon lip 25, 2011 20:51 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - czekając na Henia...

trzy! trafiłam? :mrgreen:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 456 gości