
Oczywiscie absolutnie nie neguje, ze musza na to byc pieniadze

Mam tez nadzieje, ze da sie mu jakos pomoc. Na pomysly weta nie ma za bardzo co liczyc, bo widac, ze on cos nie bardzo sobie radzi. Przeciez i dla Lidki to bedzie lepiej, jak on przestanie posikiwac - o ile to nie jest problem starosci oprocz podejrzewanych chorob.
Bardzo Wam (Kubusiowi i Lidce) kibicuje, ale mysle, ze Lidka o tym wie.