Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2011 0:23 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:mojemu małemu lakcid nie pomagał wogóle,dopiero smecta i taninal ew. enterol,głaski dla Bejbusi i napisz jak zareaguje na ten Biogen(jeśli to nie kłopot) :D

z enterolem trzeba uważać, nie wolno stosować, jak jest jakiekolwiek krwawienie z przewodu pokarmowego, bo można bardziej zaszkodzić... U Pokerka doskonale sprawdził się Diarsanyl ...i w ogóle u wszystkich, jak była potrzeba ....
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 25, 2011 0:31 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

tak,wiem,że nie można jak jest krewka,u mojego nie było :D a poprawa była prawie natychmiast :D a ten diarsanyl to się kupuje w aptece czy u weta? pytam tak na przyszłość :wink:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 25, 2011 0:40 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:tak,wiem,że nie można jak jest krewka,u mojego nie było :D a poprawa była prawie natychmiast :D a ten diarsanyl to się kupuje w aptece czy u weta? pytam tak na przyszłość :wink:

Ja kupowałam u weta ...to jest w tubie z podziałką ... tak jak prokolin, u mojej można było sobie kupić tylko trochę, wyciskała w strzykawkę ...ale u mnie był okres, że hurtowo to szlo ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 25, 2011 1:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

katarzyna1207 pisze:
Tess 1610 pisze:tak,wiem,że nie można jak jest krewka,u mojego nie było :D a poprawa była prawie natychmiast :D a ten diarsanyl to się kupuje w aptece czy u weta? pytam tak na przyszłość :wink:

Ja kupowałam u weta ...to jest w tubie z podziałką ... tak jak prokolin, u mojej można było sobie kupić tylko trochę, wyciskała w strzykawkę ...ale u mnie był okres, że hurtowo to szlo ...

Kasiu,co to ten diarsanyl?U Bejbi nic co powoduje krwawienia nie wolno dawać.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 25, 2011 1:07 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:mojemu małemu lakcid nie pomagał wogóle,dopiero smecta i taninal ew. enterol,głaski dla Bejbusi i napisz jak zareaguje na ten Biogen(jeśli to nie kłopot) :D

Żaden kłopot :D z chęcią podzielę się wiadomościami,byle jak najszybciej doszło bo Bejbi ma coraz częstsze biegunki :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 25, 2011 1:23 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

no mojemu na szczęście przechodzi,wieczorem zrobił już całą ładną koopkę :D ale nie wiem jak będzie za jakiś czas,ostatnio miał te luźne kupki najprawdopodobniej po tuńczyku w sosie własnym bo dorwał się do miski starszego kota :evil: ale ten biogen to i tak kupię,chyba,że Bejbi dostanie po nim biegunki to sobie odpuszczę.
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 25, 2011 1:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:no mojemu na szczęście przechodzi,wieczorem zrobił już całą ładną koopkę :D ale nie wiem jak będzie za jakiś czas,ostatnio miał te luźne kupki najprawdopodobniej po tuńczyku w sosie własnym bo dorwał się do miski starszego kota :evil: ale ten biogen to i tak kupię,chyba,że Bejbi dostanie po nim biegunki to sobie odpuszczę.

Ja nie mogę dawać Bejbi tuńczyka nawet w sosie własnym bo jednak ma sól,a na chory przewód pokarmowy to zakazane :( Poprzedniej Aishy dawałam w oleju i szynki,potem już nic nie chciała tylko szynki troszkę.Wet zakazał soli,a szynka ją ma.Jak tylko dotrze paczka to napiszę i zdam relację.Bejbi na razie znowu daję RC gastro intestinal,ale widzę że zagląda tam gdzie była sucha Animonda.Myślę że te ostatnie antybiotyki ją rozregulowały i teraz trzeba coś zrobić bo ją brzuch boli i bączy :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 25, 2011 1:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Pomóżcie przed chwilą Bejbi ugryzła osa w łapkę i trzyma w powietrzu :( może jej się coś stać :?: :!: Czerwona łapka,a osa z tyłka jej flak wyleciał aż.Pełno os teraz nie wiem skąd.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 25, 2011 5:57 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Vailet i jak łapka Bejbi?

konsultowałaś to z wetem chociaż telefonicznie?
mam nadzieję,że nie spuchła jej za mocno
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 25, 2011 9:43 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Co z lapeczka?? Smarowalas czyms lagodzacym??
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 25, 2011 12:38 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:Vailet i jak łapka Bejbi?

konsultowałaś to z wetem chociaż telefonicznie?
mam nadzieję,że nie spuchła jej za mocno

Spuchła mocno,ale nic pozatym jej nie było.Nie konsultowałam z wetem tylko w necie szukałam co może się stać.Obserwowałam ją.Niedawno dopiero przez to wstałam.Łapka już mniej spuchnięta,ale jeszcze nie zeszło.W każdym bądź razie już nie liże.Od lizania bardziej puchnie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 25, 2011 12:44 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

kalair pisze:Co z lapeczka?? Smarowalas czyms lagodzacym??

kalair,nic nie miałam by posmarować,tylko do zimnej wody co Bejbi się nie podobało.Potem wkleję jakiego kapciuszka miała.Bałam się jak nie wiem czy nie jest alergiczką na osy bo jak mnie ugryzła to jakby ktoś papierosa spetował mi na plecach i na ulicy się popłakałam :oops: Chyba to prawda że koty są wytrzymałe w bólu,bo specjalnie nie było po Bejbi widać że ją mocno boli.Poszła spać i ja też jak widziałam że już nic się nie stanie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 25, 2011 13:00 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

oby opuchlizna szybko zeszła malej
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 25, 2011 13:23 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:oby opuchlizna szybko zeszła malej

Dziękuję Edytka1984 :D Zejdzie,jest dużo lepiej :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 25, 2011 13:27 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

izka53,mogłabyś sprawdzić czy z picasa ten link co wkleiłam się otwiera z albumikiem?Nam się otwiera,ale nie wiem jak z zewnątrz dla innych.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 38 gości