Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz.6

Koteczki i Duza!

Cudownie mi sie spalo do 10.45

O 10.45 ktos wszedl na moj bok ( ja zawsze spie na boku ) i zostalam bardzo dokladnie udeptana,kiedy glasnelam masazyste -masazysta spadl z mego boku radosnie wyladowal podwoziem do gory i mruczal jak wariat :wink:

Rys dzisiaj mi pobudke zrobil ,bo mial potrzebe glaskania,na lozku okrecal sie w kazda strone bym mu doklandie wyglaskala cale cialko......z zegarkiem na scinie ...glaskalam do 11.15

Teraz nadrabiam i wyglaskuje reszte....Gucio sie turlal po podlodze,wiec musialam sie za nim czolgac ,Smakusia na dwa glaski przyszla na lozko :lol:

ale wczoraj przed snem miala napad miziastosci ,bo nadstawiala mi sie do glaskow na rekach i jakos wcale nie chciala z rak zejsc :kotek:

anulka111 pisze:Cudownie mi sie spalo do 10.45

O 10.45 ktos wszedl na moj bok ( ja zawsze spie na boku ) i zostalam bardzo dokladnie udeptana,kiedy glasnelam masazyste -masazysta spadl z mego boku radosnie wyladowal podwoziem do gory i mruczal jak wariat Rys dzisiaj mi pobudke zrobil ,bo mial potrzebe glaskania,na lozku okrecal sie w kazda strone bym mu doklandie wyglaskala cale cialko......z zegarkiem na scinie ...glaskalam do 11.15

Teraz nadrabiam i wyglaskuje reszte....Gucio sie turlal po podlodze,wiec musialam sie za nim czolgac ,Smakusia na dwa glaski przyszla na lozko ale wczoraj przed snem miala napad miziastosci ,bo nadstawiala mi sie do glaskow na rekach i jakos wcale nie chciala z rak zejsc

no to mięśnie w rękach masz nieźle wyćwiczone :lol:

Nie ma jak koci masaż :ok:

To caly Rys-on zdaje sobie sprawe ,ze jest ciezki i jak wlazi na mnie to przewaznie jak juz sie rusze i od razu sie uklada do mizianek porannych,a dzis widocznie juz dluzej nie mogl wytrzymac......malenstwo z takim zapalem udeptywalo mi bok,ze chyba mam odbity-on ciut wazy i lapki ma wielkie-uwazam ,ze masaz boku mam zalicozny :ryk:

a teraz lezy na parapecie otwartego okna zasiatkowanego-a ze go czesto podziwiaja i podchodza pod okno,to lezy na wewn parapecie i patrzy co na ulicy slychac....wyglada bardzo ladnie lezac tak na boku i sie prezentujac....dzisiaj juz jakis pan wydawal do n iego okrzyki,zonie chyba ciut glupio bylo ,bo wolal-jaki rudy,jaki wielki :ryk:

Rys jest wyczesanyz podszerstka troche i aktualnie jest bardzooooooooooooooooo rudy :lol:

Gucio zasnal w hamaku,miziam go i wydaje swoje napiekniejsze mrumru-Gucio ma najpiekniejsze mruczenie,Smakusia tez pieknie mruczy ,ale niezwykle rzadko.A Rys ma kiepskie mruczenie ,ale za to czestoscia nadrabia.....on ma taki mruk wewnetrzny az na gardle czuje jak go glaskam ,ze mruczy a malo slychac :ryk:

Rysiu, masz kiepskie mruczenie

Coś Twoja Duża kombinuje.
Fasolka

anulka111 pisze:To caly Rys-on zdaje sobie sprawe ,ze jest ciezki i jak wlazi na mnie to przewaznie jak juz sie rusze i od razu sie uklada do mizianek porannych,a dzis widocznie juz dluzej nie mogl wytrzymac......malenstwo z takim zapalem udeptywalo mi bok,ze chyba mam odbity-on ciut wazy i lapki ma wielkie-uwazam ,ze masaz boku mam zalicozny a teraz lezy na parapecie otwartego okna zasiatkowanego-a ze go czesto podziwiaja i podchodza pod okno,to lezy na wewn parapecie i patrzy co na ulicy slychac....wyglada bardzo ladnie lezac tak na boku i sie prezentujac....dzisiaj juz jakis pan wydawal do n iego okrzyki,zonie chyba ciut glupio bylo ,bo wolal-jaki rudy,jaki wielki

Rys jest wyczesanyz podszerstka troche i aktualnie jest bardzooooooooooooooooo rudy

Gucio zasnal w hamaku,miziam go i wydaje swoje napiekniejsze mrumru-Gucio ma najpiekniejsze mruczenie,Smakusia tez pieknie mruczy ,ale niezwykle rzadko.A Rys ma kiepskie mruczenie ,ale za to czestoscia nadrabia.....on ma taki mruk wewnetrzny az na gardle czuje jak go glaskam ,ze mruczy a malo slychac

a czemu tylko jeden bok? było sie obracać to by Cię całą wymasował, szczególnie masaż kręgosłupa by Ci sie przydał, po tym remoncie i dźwiganiu zakupów, ech, jak mozna było nie skorzystać z tak fachowego (i darmowego) masażu, no jak? :wink:

MalgWroclaw pisze:Rysiu, masz kiepskie mruczenie
Coś Twoja Duża kombinuje.
Fasolka

Bo ja mam takie cichutkie mruczenie,ale nadrabiam iloscia. :oops:

Poza tym masaz gratis dodalem :mrgreen:

Teraz lece obserwowac ,co za oknem sie dzieje ,bo dzis duzo sie dzieje,jakis pan sprzata trawnik

Rys zainteresowany

mar9 pisze:
anulka111 pisze:To caly Rys-on zdaje sobie sprawe ,ze jest ciezki i jak wlazi na mnie to przewaznie jak juz sie rusze i od razu sie uklada do mizianek porannych,a dzis widocznie juz dluzej nie mogl wytrzymac......malenstwo z takim zapalem udeptywalo mi bok,ze chyba mam odbity-on ciut wazy i lapki ma wielkie-uwazam ,ze masaz boku mam zalicozny a teraz lezy na parapecie otwartego okna zasiatkowanego-a ze go czesto podziwiaja i podchodza pod okno,to lezy na wewn parapecie i patrzy co na ulicy slychac....wyglada bardzo ladnie lezac tak na boku i sie prezentujac....dzisiaj juz jakis pan wydawal do n iego okrzyki,zonie chyba ciut glupio bylo ,bo wolal-jaki rudy,jaki wielki

Rys jest wyczesanyz podszerstka troche i aktualnie jest bardzooooooooooooooooo rudy

Gucio zasnal w hamaku,miziam go i wydaje swoje napiekniejsze mrumru-Gucio ma najpiekniejsze mruczenie,Smakusia tez pieknie mruczy ,ale niezwykle rzadko.A Rys ma kiepskie mruczenie ,ale za to czestoscia nadrabia.....on ma taki mruk wewnetrzny az na gardle czuje jak go glaskam ,ze mruczy a malo slychac

a czemu tylko jeden bok? było sie obracać to by Cię całą wymasował, szczególnie masaż kręgosłupa by Ci sie przydał, po tym remoncie i dźwiganiu zakupów, ech, jak mozna było nie skorzystać z tak fachowego (i darmowego) masażu, no jak?

Jak przybedziesz do domku,dam Ci malenstwo wziac na raczki-jak poczujesz jego ciezar ,to zrozumiesz jak intensywny jest masaz boku w wydaniu Rysia :ryk:

Zastanawiam sie jak MariaD wytrzymywala ranne mizianki z 3 doroslymi kocicami i osemka mlodych :wink:

To bylo poswiecenie :mrgreen:

anulka111 pisze:
mar9 pisze:
anulka111 pisze:To caly Rys-on zdaje sobie sprawe ,ze jest ciezki i jak wlazi na mnie to przewaznie jak juz sie rusze i od razu sie uklada do mizianek porannych,a dzis widocznie juz dluzej nie mogl wytrzymac......malenstwo z takim zapalem udeptywalo mi bok,ze chyba mam odbity-on ciut wazy i lapki ma wielkie-uwazam ,ze masaz boku mam zalicozny a teraz lezy na parapecie otwartego okna zasiatkowanego-a ze go czesto podziwiaja i podchodza pod okno,to lezy na wewn parapecie i patrzy co na ulicy slychac....wyglada bardzo ladnie lezac tak na boku i sie prezentujac....dzisiaj juz jakis pan wydawal do n iego okrzyki,zonie chyba ciut glupio bylo ,bo wolal-jaki rudy,jaki wielki

Rys jest wyczesanyz podszerstka troche i aktualnie jest bardzooooooooooooooooo rudy

Gucio zasnal w hamaku,miziam go i wydaje swoje napiekniejsze mrumru-Gucio ma najpiekniejsze mruczenie,Smakusia tez pieknie mruczy ,ale niezwykle rzadko.A Rys ma kiepskie mruczenie ,ale za to czestoscia nadrabia.....on ma taki mruk wewnetrzny az na gardle czuje jak go glaskam ,ze mruczy a malo slychac

a czemu tylko jeden bok? było sie obracać to by Cię całą wymasował, szczególnie masaż kręgosłupa by Ci sie przydał, po tym remoncie i dźwiganiu zakupów, ech, jak mozna było nie skorzystać z tak fachowego (i darmowego) masażu, no jak?

Jak przybedziesz do domku,dam Ci malenstwo wziac na raczki-jak poczujesz jego ciezar ,to zrozumiesz jak intensywny jest masaz boku w wydaniu Rysia

Zastanawiam sie jak MariaD wytrzymywala ranne mizianki z 3 doroslymi kocicami i osemka mlodych To bylo poswiecenie

no bo Rysio Ci robił taki głęboki masaż, coby zakwasy poszkolne usunąć, stara się chłopak :mrgreen:

Oj zrobil masaz porzandy,jeszcze czuje :lol:

A on od kociaka sie nauczyl spadac ze mnie od razu podwoziem do gory sie obracajac....bo najwazniejsze w instrukcji obslugi Rysia jest glaskanie jego podwozia wszeddzie,potme dopiero boczki i glowka i ogon :ryk:

anulka111 pisze:Oj zrobil masaz porzandy,jeszcze czuje

A on od kociaka sie nauczyl spadac ze mnie od razu podwoziem do gory sie obracajac....bo najwazniejsze w instrukcji obslugi Rysia jest glaskanie jego podwozia wszeddzie,potme dopiero boczki i glowka i ogon

podwozie najbardziej wrażliwe jest, sama widzisz jak Ci ufa rudziszon

mar9 pisze:
anulka111 pisze:Oj zrobil masaz porzandy,jeszcze czuje

A on od kociaka sie nauczyl spadac ze mnie od razu podwoziem do gory sie obracajac....bo najwazniejsze w instrukcji obslugi Rysia jest glaskanie jego podwozia wszeddzie,potme dopiero boczki i glowka i ogon

podwozie najbardziej wrażliwe jest, sama widzisz jak Ci ufa rudziszon

Oj ufnosc to on ma 100 % przed chwila na moich kolanach sie dopieszczal i zagadal do mnie to swoje mrrrrry :mrgreen:

Tym razem calowalismy w glowke i glaskalismy grzbiecik :ryk:

anulka111 pisze:
mar9 pisze:
anulka111 pisze:Oj zrobil masaz porzandy,jeszcze czuje

A on od kociaka sie nauczyl spadac ze mnie od razu podwoziem do gory sie obracajac....bo najwazniejsze w instrukcji obslugi Rysia jest glaskanie jego podwozia wszeddzie,potme dopiero boczki i glowka i ogon

podwozie najbardziej wrażliwe jest, sama widzisz jak Ci ufa rudziszon

Oj ufnosc to on ma 100 % przed chwila na moich kolanach sie dopieszczal i zagadal do mnie to swoje mrrrrry Tym razem calowalismy w glowke i glaskalismy grzbiecik

no a jak, grzbiecik miał być pokrzywdzony w głaskach, absolutnie nie :mrgreen:

Rys ma niesamowite potrzeby i podoba mi sie to ,ze sygnalizuje je bardzo wyraznie-nie ma niedomowien-jak chce glaskow to albo wchodzi na kolana,albo przybiega i uklada sie na kanapie obok.....pokazuje tez dokladnie ,ktora czesc najszybciej mam wyglaskac.....a dzieki temu ,ze podwozie wyjatkowo czesto pokazuje ,to moge sprawdzac,czy sie jakis dredek nie robi....

Podobnie obcym -tez jak gosc przyjdzie ,to sie wida i nadstawia ta czesc ,ktora niedoglaskana. Jedyny wyjatek to w ostatnim czasie....po remoncie koty sa sploszone i jak weszla Ala z Tz,to skoro reszta zwiala ,to on tez zwial.Mysle ,ze te halasy i ekipa i zapachy troche zachwialy mi w domu swiatem kocim-dlatego teraz pracuje ,by koty zapomnialy o halasach i zapachach rmeontowych:)

Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz.6

Kto przegląda forum