kalair pisze:Alez ma futerko

To futerko akurat wymagasporo czasu i pracy, żeby tak wyglądać, ale odkryciem Jeroba dajemy radę
anulka111 pisze:dzisiaj byl dzien Fenrisa ,a wczoraj Gamisi

No zdecydowanie
Fenriś jak zawsze drugiego dnia wystawy był dużo spokojniejszy niż pierwszego

za to Gamina wręcz odwrotnie

wstąpił w nią dziki kot - syczała, prychała, warczała

mimo to sędzia był z nią zachwycony - do nominacji i biv-u wybierał między nią, a niebieską szylkretką (tą GIP, a właściwie już od wczoraj SP i GIC)
jak przekopię się przez fotki to ją pokażę
Obie kotki równie piękne, puchate, duuuuże, ze wspaniałymi ogonami i dużymi głowami, ale mając do wyboru kotkę syczącą na rękę i nadstawiającą się do głaskania sędzia wybrał tę drugą
w sumie jak jestem stewardem to też wolę mieć w bis miłe koty, a nie wściekłe bestie
Certyfikat oczywiście jest, a Gamisia i tak wyrobiła 150% normy tym wczorajszym BIV-em, nominacją i wygraną w Show MCO

Dziś się przynajmniej wyspała w klatce
Fenriś poszedł do BIS-u z marszu, bo nie miał u sędziego konkurencji

za to w BIS były już 3 kastraty - F, syberyjczyk i jeszcze jeden mco, a Fenriś został wybrany zwycięzcą JEDNOGŁOŚNIE

zbierałam szczękę z podłogi

Nie było niestety porównania z kastratkę, a szkoda, bo u kastratek wygrała właśnie ta niebieska szylkretka mco, która dzisiaj pokonała Gamisię
A Fenriś po bis nie dał się, jak zazwyczaj, schować do transporterka, tylko dawał się podziwiać i adorować
On zawsze coś wykombinuje, żeby mnie zaskoczyć

wyrobił też 150% normy, a my zupełnie niespodziewanie wracamy do domu z dwoma pucharami
