Gerard za tęczowym mostem.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 18, 2011 21:29 Re: Gerard za tęczowym mostem.

ŻAL,smutek

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Pon lip 18, 2011 23:22 Re: Gerard za tęczowym mostem.

tajdzi pisze:Ania, bardzo mi przykro, co się stało? :(

Sama jestem w szoku i nie wiem, jak tak mogło się to skończyć. Coś, co się nie powinno zdarzać wypieszczonym i wychuchanym kotkom. Zaczęło się 3 lata temu jako alergia, a skończyło ostatnio zapaleniem trzustki + wątroby + kwasica ketonowa + zapalenie płuc + mój brak wiedzy medycznej + nie najlepsze początkowe leczenie i za późno zmieniłam lecznicę. I tak nagle i po prostu pewnego dnia kot się rozsypał. Wet stwierdził, że przez te 3 lata prawdopodobnie miał bezobjawowe zapalenie płuc.

PS. Cieszę się, że rozmiar talii Kawy nie jest tak całkiem moją winą. Dzisiaj znów zaczynamy dietę, ale zwykle diety dość ciężko nam wychodzą i z marnym skutkiem.
Też dość szybko odkryłam, że jedzenie (surowego mięsa) jest ulubionym zajęciem Kawy.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lip 19, 2011 16:33 Re: Gerard za tęczowym mostem.

Przykro mi Aniu......

Mysza - Gerard był jedyny w swoim rodzaju........Najtrudniejszy i najważniejszy tymczas w moim życiu. Niepowtarzalny, taki kot nam się czasem zdarza w życiu. Mnie się zdarzył........
Wszyscy o tym wiemy, i Wy i ja, że gdyby się tym razem jakoś wygrzebał, to by już u mnie został.....

Dlatego coraz wiecej wątpliwości .....coraz wiecej. Czy pomóc to nie znaczy po prostu dać dom.......a nie wydurniać sie z oddawaniem. Moze gdyby u mnie został.........eeeeee tam dowalam sobie niepotrzebnie.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lip 19, 2011 16:50 Re: Gerard za tęczowym mostem.

Znam te wątpliwości. Że za dużo, że ile można, starczy. Do czasu aż czyjeś smutne oczy spojrzą... i jak im powiedzieć, ze nadzieja umarła.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lip 19, 2011 16:54 Re: Gerard za tęczowym mostem.

Mysza pisze:Znam te wątpliwości. Że za dużo, że ile można, starczy. Do czasu aż czyjeś smutne oczy spojrzą... i jak im powiedzieć, ze nadzieja umarła.



Dokładnie tak........jeszcze się miejsce oddznacza w ogrodzie.........jeszcze boli sama myśl, a już

- tricolorka mala pilnie tymczas
- maluchy z lecznicy
- rudy pod smietnikiem, spuchnięta gęba.....

bez sensu......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt lip 22, 2011 23:21 Re: Gerard za tęczowym mostem.

Persa!!!Persa durna baba chce oddać do schronu durna baba bo "WNUSIA ma alergię"...a ja bezradna w Poznaniu .Bo kot w Warszawie (z drugim orientalnym 3 latnim). Persinka to niebieska dziewczynka i ma rok.
Mają wątek.

Od kilku godzin chodzę po domu i nie wiem co zrobić.
Zadzwonić i co zaoferować...?
JAK przekonać żeby poczekała ,dala szansę...

Wiecie ja lubię dzieci...ale tę WNUSIĘ to bym obecnie osobiście utopiła.Własnoręcznie.
Wyć się chce.

I jeszcze zachwala ,że to grzeczne kotki są...w tym schronie...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań


Post » Sob lip 23, 2011 15:17 Re: Gerard za tęczowym mostem.

Dziś zdjęłam ogłoszenie Gerarda o którym zupełnie zapomniałam ... smutno :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob lip 23, 2011 16:56 Re: Gerard za tęczowym mostem.

Szalony Kot pisze:Dajesz link do wątku, a nie takie tam.
Pomyślimy poradzimy...

proszę: viewtopic.php?f=13&t=130666 ;)
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob lip 23, 2011 22:11 Re: Gerard za tęczowym mostem.

Dzięki Ezzme.
Jestem osioł netowy:)

Jest jakaś szansa?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 16 gości