Heloł
piszę sobie z firmy mojego TŻ-ta,a co
Mam tylko chwilkę a więc napiszę że:
Netoperek(maluch Coffi) uratowany-chyba

,
Szarańcza+Carlowe maluchy+Bella integrują się z wielkim powodzeniem

-
Sz.Kocie-maluchy już nie ciumkają więc spoko
--apropos
-plizzz serdeczne o pakiecik dla Ciumola
Promyk jest postrachem: parteru-w chwilach prób integracji z rezydentami bęckuje kogo się da

,oraz DT -w chwilach mojego zwątpienia w integrację ...bęckuje konsekwentnie Sznycla-do tego stopnia że Sznycel boi się zejść z parapetyu i wali sioo i koo na parapecie-to wcale nie jest śmieszne i jak ten diabeł co wstąpił w Promyka go nie opuści to Książę "poszuka sobie domku

"...
kilka z maluchów ciągnie noskiem(=zastrzyki),robi na miękko (=zastrzyki=) lub też ma zakraplane kropelki do któregoś z oczków ale kto by się tym przejmował-przecież to normalka
Fil dziś nie pozwolił sobie zdjąć szwów-mimo że trzymały go 3 osoby

-czyli w pon czeka go zdjęcie szwów pod narkozą
no i najważniejsze a kto wie moze i wcale nie najweselsze
(bo życie przed miau było o wiele spokojniejsze i bardziej beztroskie
)...otóż: jutro w nocy mija rok odkąd : 
tak więc co za tym idzie
za tydzień mamy pierwsze urodziny DT Smarti
połączone z wręczeniem nagród z konkursu ze str. bodajże siódmej.gdyby ktoś był tak miły i miau

ochotę na przyniesienie urodzinowego prezentu to drobne i symboliczne (podkreślam DROBNE I SYMBOLICZNE) smakołyki dla wybranego rezydenta albo tymczaska będą oczywiście mile widziane
a w zw. z tym w sobotę -tę za tydzień,zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, zapraszamy najserdeczniej na godz. 17-tą
każdy przyjeżdża w takim towarzystwie w jakim lubi najbardziej czyli -z TŻ-tem, z mamą, z córką,z kotem
..żartuję.......wszyscy będą równie mile widziani
Erin-zacznij proszę lepić pierogi, a pozostałe dziewczyny proszone są o przyniesienie 1 (słownie jednego ) dania w formie gotowej do postawienia na stół
ja zapewniam stół

mój TŻ zapewnia napitki

,a nasi rezydenci zapewniają urocze towarzystwo....jak im się akurat będzie chciało
oczywiście istnieje możliwość noclegu w dotychczasowym (juz pachnącym

)pokoju Coffi i chcący z niego skorzystać są proszeni o przywiezienie ze sobą karimatki oraz śpiworka-ewent.materaca oraz pierzyny

zależy co kto lubi
mający ochotę skorzystać z porannego prysznica w łazience gościnnej umiejscowionej w obecnej Kociarni (czyli rezydencji rezydentów

) są uprzyjmie proszeni o zabranie ze sobą ręczniczka i szczoteczki do zębów
nocujący są uprzyejmie proszeni o solidne nakarmienie zwierzyńca przed wyjściem z domu tak aby uniknąć wyrzutów sumienia
to nie tylko do Bianki
no i proszę o głosy-czy mam zaprosić wet.Kamila z którąś z aktualnych narzeczonych

lecę już-może w pon będę miała net w domu...
