Nie ma już małej słodkiej Maluszki [']
Dzisiaj pomogliśmy jej odejść. Przestała jeść w środę wieczorem. Wczoraj rano jeszcze łyknęła ze trzy kawałki mięska. Ale później już nic, nawet swojej ukochanej śmietanki w sprayu nie chciała. Stan ogólny bardzo się pogorszył.
Dalsze utrzymywanie jej przy życiu byłoby dla niej tylko niepotrzebnym cierpieniem.
Mam nadzieję, że wujek Gumiś się Tobą zaopiekował moja Maleńka. Wujek Gumiś lubił wszystkie koty. Nawet nieznośne Maluszki.


