annskr pisze:Taki kotek nie musi mieć dywanów - wbrew pozorom panele i kafle są mnie drapiące i szorstkie niż dywany.
o dalej doczytałam,że nie koniecznie dywany...mamy i dywaniki i terakotę i kafelki wszystkiego po troszku

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
annskr pisze:Taki kotek nie musi mieć dywanów - wbrew pozorom panele i kafle są mnie drapiące i szorstkie niż dywany.
katebush pisze:to teraz trzeba skombinowac transport z lodzi na podlasie
J.D. pisze:annskr pisze:Taki kotek nie musi mieć dywanów - wbrew pozorom panele i kafle są mnie drapiące i szorstkie niż dywany.
o dalej doczytałam,że nie koniecznie dywany...mamy i dywaniki i terakotę i kafelki wszystkiego po troszku![]()
Afra666 pisze:Never pisze:annskr pisze:Jest odpowiedź od Never - niestety nie może się nią zaopiekować.....
Never woli sama zabrać głos.
Zgłosiłam sie na fb, bo myślałam ze będzie potrzebna pomoc w diagnostyce - nie doczytałam ze chodzi tylko o dt.
Powiem tak - jedyne co mogę zaoferować to dt na 3 miesiące (może i na dłużej, na razie nie mogę się zadeklarować, nie wiem jak moje sprawy się ułożą i czy nie będę zmuszona wyjechać), ale tylko jeśli znajdzie się ktoś kto zechce zasponsorować utrzymanie kotki (w sensie karma i żwirek, nic więcej) oraz kotka będzie miała ujemne testy i trafi do mnie zaszczepiona. Wiem, ze to bardzo niewiele, ale nie mogę teraz zrobić nic więcej - bardzo mi przykro, ale czasami są takie sytuacje, ze choć nie wiem jak bardzo by się chciało, nie można. I ja teraz nie mogę nic więcej zaoferować ponad to, co powyżej napisałam.katebush pisze:nie znajdzie się dla nich żaden kąt? Mogę wspomóc finansowo DT, niestety nie mogę zabrać ich, choć bardzo, bardzo bym chciała
Może gdyby ktoś jeszcze pomógł finansowo (a na pewno dałoby radę zrobić zrzutę) to może mała mogłaby pojechać do Never? Lepiej te 3 miesiące w DT niż w lecznicy czy schronisku.. A w międzyczasie można coś szukać przecież..
Źle myślę?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 82 gości