DT u J.D.<Ciężkie czasy-40KOTÓW PROSI O GŁOSY !!!!!!

**Adopcje: 9 >>**

dziś dorzuciłam Szylki w net :ok:

oby ktoś zadzwonił,choć mocno martwy sezon. :cry:

Nero ma wykupione 94 ciegiełki!!!!
Muszę rozliczyć pieniążki z bazarku, te na Brysia przede wszystkim, bo w Szczytnie bardzo, bardzo są potrzebne.
Asieńko, czy przekazać też drugą bazarkową część na Nero (plus pieniążki z bazarkun na Nero, które na moje konto wysłała welina)?
Czy też uważasz, że mam jeszcze na Nero dalej zbierać?

Postaram się późniejszym wieczorkiem podliczyć bazarek to zapiszę jaka jest ta kwota.
:1luvu:

Asiu wielkie dzięki za szylki i w ogóle za ogłoszenia :1luvu:

jak ogarnę tu trochę to sama zabiorę się jakoś za nie;ale do końca mojego "ogarniania" to jeszcze daleko

mam już dość ale tym razem powoli jakoś muszę dobrnąć do końca :ok:

wiecie doszłam do wniosku,że jeśli ma się sporo różnych pomieszczeń i zakamarków,powierzchni do wykorzystania to pewnego dnia wyjdzie to mu bokiem-co zaistniało niniejszym u mnie;jeśli masz mało miejsca to nie przechowujesz rożnych madarendów tylko wyrzucasz jak nie potrzebne;jesli masz gdzie przechować to kiedyś musisz zrobić z nimi porządek a to jest koszmarna praca :evil:

jednak postanowiłam,że tym razem powoli,stopniowo ale do finału...matko z córką

Zosiu zbieraj na razie pieniążki-trzeba będzie podliczyć ile jest wszystkiego razem bo mnie pytali na fb więc podałam tak pi razy drzwi,że po zakończeniu allegro będzie razem jakieś 700zł.

idę dalej-wyjmę pranie-wrzucę pranie-rozwieszę pranie sranie w banie :evil:

**Adopcje: 9 >>**

Ja ide wedle idei po 1 kocie :mrgreen:

Twardo walcząc z lenistwem.Twoje już miały ogłoszenia na kilku portalach.Łacio na wiecej od razu.Teraz podorzucałam.Jeszcze swoje i Agneski i jakoś musi byc.

Dziewczyny może cos się ruszy moim Tajfunkiem teraz trochę zaczęto się interesować to moze drgnie. :1luvu:

Zostały tylko 3 cegiełki na Allegro u Nero!!!! :piwa:

Napisałam już do Mruczeńka z prośbą o nowe Allegro (może nam się uda, będę błagać :oops:

)

Natomiast w nocy przeliczałam wpływy z bazarku zorganizowanego przeze mnie na rzecz Brysia i Nero
viewtopic.php?f=20&t=129272&start=360

STAN KONTA BAZARKOWEGO na dzień 22.07.2011 wyniósł

367, 25 złotych

Czyli dzielimy na pół i przeznaczamy:

183,65 dla Nero
i
183,65 dla Brysia, które on w dowód wdzięczoności przekazuje na rzecz kotów szczycieńskich.

183,65 dla kotów ze Szczytna w imieniu Brysia ze Szczytna przekażę dziś osobiście na ręce opiekunki Basi
183,65 +51 (część dla ślepaczka Nero oraz 51 złotych, które otrzymałam od welina z jej szlachetnego bazarku)
= 234,65 pozostaje nadal w puli Nero, bo tak zadecyowała opiekunka Nero, Asia

Nie wiem czy to czas i miejsce na rozliczenia finansowe.
Z góry przepraszam, jeśli znowu nie tu i nie tak...
Asiu w razie czego przetorb mnie i popraw :oops:

Rozliczenia były konieczne ze względu na tragiczną sytuację kotów szczycieńskich :oops:

Kciuki nadal :ok:

Dobrze że chociaż tutaj się udaje. Bo u mnie

masakra jakaś

Za Nerusia :ok:

Jak dojdę do siebie to wrócę z pomocą.

Super!

Mruczeńka powinna wystawić nową aukcję - oby poszła równie dobrze

meksykanka pisze:Zostały tylko 3 cegiełki na Allegro u Nero!!!!
Napisałam już do Mruczeńka z prośbą o nowe Allegro (może nam się uda, będę błagać )

Natomiast w nocy przeliczałam wpływy z bazarku zorganizowanego przeze mnie na rzecz Brysia i Nero
viewtopic.php?f=20&t=129272&start=360

STAN KONTA BAZARKOWEGO na dzień 22.07.2011 wyniósł

367, 25 złotych

Czyli dzielimy na pół i przeznaczamy:

183,65 dla Nero
i
183,65 dla Brysia, które on w dowód wdzięczoności przekazuje na rzecz kotów szczycieńskich.

183,65 dla kotów ze Szczytna w imieniu Brysia ze Szczytna przekażę dziś osobiście na ręce opiekunki Basi
183,65 +51 (część dla ślepaczka Nero oraz 51 złotych, które otrzymałam od welina z jej szlachetnego bazarku)
= 234,65 pozostaje nadal w puli Nero, bo tak zadecyowała opiekunka Nero, Asia

Nie wiem czy to czas i miejsce na rozliczenia finansowe.
Z góry przepraszam, jeśli znowu nie tu i nie tak...
Asiu w razie czego przetorb mnie i popraw
Rozliczenia były konieczne ze względu na tragiczną sytuację kotów szczycieńskich

Kciuki nadal

Zocha ty mnie się nie tłumacz :evil:

mam do ciebie zaufanie,wiem,że to co robisz robisz dobrze i z pożytkiem dla zwierzaków :ok:

dałam ci wolną rękę w "zarządzaniu" sprawami Nero do ja sama trochę ostatnio mam zbyt mało czasu dla komputera;nie myślcie,że to lenistwo

gdybym tylko "lenia" miała co dzień do pokonania to byłoby cudownie

niestety dzień w dzień muszę walczyć z własnym ciałem,bólem i ograniczeniami,które powoduje moja choroba

Z tego powodu wszystko idzie mi mniej sprawnie i wolniej niż kiedyś,ból sprawia,że brakuje chęci i zapału do pracy,do życia....
sorki za wynurzenia :oops:

nie myślcie,że się skarżę na swój los,nic z tych rzeczy...nie chcę tylko żeby ktoś pomyślał,że wysługuję się innymi...
Gosiu,podczytuję,choc nie piszę,więc wiem co tam u ciebie się dzieje :cry:

poczekamy aż wszystko będzie dobrze;trzymam :ok:

za malizny i za ciebie!!!!

Cieszę się ,że cegiełki się sprzedają i małymi kroczkami idziemy ku lepszemu. :ok:

idę w "rejs" :wink:

wróciłam-od trzech dni nie ma szylek pod mostem

,rudego nie ma już tydzień

myśle o utworzeniu wydarzenia na fb dla moich kotów :roll:

nie potrzebuje dużo ale czasem muszę odsprzedać suchą karmę żeby było na mięso dla nich;tego one bardzo potrzebują i lubią przede wszystkim...zrobię też nowy bazarek dla nich...ot,tam takie pierdółki :wink:

nie wiem czy ten kto zarzuca mi,że proszę o pomoc zdaje sobie sprawę z tego co znaczy utrzymać 26kotów+4suczki+jeszcze ok.10 szt kotów dokarmianych w terenie;myślę,że nie ma zielonego pojęcia o tym

nie tak miało być ale jest i nic na to nie poradzę

jestem zmuszona prosić choć tego nie chcę-marzeniem jest abym miała zapewnione od "sponsorów" stałe datki w wysokości chociaż 500zł./m-c -już nie musiałabym się martwić :roll:

zaraz zakrzyczą mnie ci co są mi "mało przychylni",że co? 500zł.? jeszcze co!!! ale trzeba wam wiedzieć,że ja wydaję miesięcznie kilka razy więcej na zwierzaki-myślę,że nie mniej niż 2000-2500zł/m-c :roll:

może trzeba byłoby wreszcie policzyć...
edit: do wydarzenia to jakiś "ładny" tytuł potrzebny tylko jaki?? takie zwykłe 'prosze o pomoc" to jakoś głupio :oops:

może "Biznes mi się rypnął,urząd skarbowy mnie "skubie" a ja się w tym wszystkim gubię

"
to oczywiscie żart ale na prawdę bez tytułu to nie ma wydarzenie

Asiu ja i tak się zastanawiam jak Ty dotychczas sobie radziłaś z utrzymaniem takiej ilości zwierząt.Oczywiście ,że pomoc jest Ci potrzebna jak większości z nas.Róbcie wydarzenie ,niestety ja to głąb w te klocki to nie pomogę.

No nieźle, jak ja kocham tych życzliwych (inaczej) :roll:

Nie przejmuj się i rób swoje :ok:

Ja też nie bardzo kumata w fb ale CatAngel ma teraz duże problemy z maluszkami i nie mogę zawracać jej głowy

muszę więc sama ale pomóżcie mi wymyślić tytuł wydarzenia tylko taki zgodny z prawdą a nie ,że "umierają z głodu" bo nie umierają,nic im nie brakuje ale tylko dlatego,że dostałam sporo suchego no i uszczuplam swoje "grosze na czarną godzinę" bo chyba właśnie nadeszła

;tylko jeśli mój biznes nie poprawi się choć trochę to i tych "zaskórniaków" nie długo zabraknie;pożyczyć nie mogę bo nie wiem czy nazbieram na operację Nero wystarczająca ilość pieniędzy,nie wiem kiedy ludzie zaprzestaną wspomagać opłatę DT Nero a może tak być i wtedy będę potrzebowała kasy bo nie zostawię psa na pastwę losu;no i najważniejsze,że moja choroba wymaga niezłych pieniędzy,niestety

DT u J.D.<Ciężkie czasy-40KOTÓW PROSI O GŁOSY !!!!!!

Kto przegląda forum