Proszę o radę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2011 8:02 Re: Proszę o radę

A może, skoro chcesz jednego kota, to byłby dla Ciebie dobry Bryś z tego wątku?
Mogę tu napisać całą litanię zachwytów, ale lepiej będzie, jak przestudiujesz wątek - zobaczysz sama :D
viewtopic.php?f=1&t=126216
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 22, 2011 8:12 Re: Proszę o radę

Do małego mieszkanka świetnie nadawałaby się mała Puma, która jest u mnie na tymczasie :D

Obrazek

Obrazek

Pumcia ma w tej chwili około miesiąca. Została znaleziona w piwnicy obok swojego martwego rodzeństwa :(
Teraz jest już zdrowym małym grubaskiem, który świetnie się nadaje do "samodzielnej" adopcji - może być jedynym kotem w domu. Mimo, że ma teraz towarzystwo kotów, to woli towarzystwo ludzi. Potrafi się też pięknie bawić sama.

tutaj jest nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=127313&start=0
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 22, 2011 9:19 Re: Proszę o radę

Trochę myślałam na temat tej kwestii i doszłam do dwóch wniosków (błędnych lub nie, w razie czego zapraszam do polemiki :)) :

- Niestety dwa koty to za dużo, jak na moje mieszkanko - bardzo, bardzo podoba mi się wspomniana siostra z braciszkiem, ale sądzę, że jako dorosłe, potrzebowałyby mieć choć trochę swojego własnego "terytorium", a na to jest chyba u mnie za mało miejsca. Tym, co zaś przemawia za wzięciem ich obojga jest fakt, że świetnie by się zajęły same sobą. Ech, wciąż mam wątpliwości, ale wydaje mi się, że lepiej im byłoby w czymś większym. Co prawda mam perspektywę przeprowadzki w przyszłości, ale jak już seidhee wspomniała, to właśnie pierwsze lata są najważniejsze. Obawiam się poza tym, że obecna właścicielka mogłaby zmienić zdanie, gdybym zaprosiła ją do mojej "wózkarni".

- Wolałabym przygarnąć kota w wieku do +/- 1 roku. Miałam okazję wychować dwa kociaki, jednego "od zera", jak i przez kilka miesięcy przechowywałam kota około trzyletniego. Moje odczucia są następujące - osobiście bardziej komfortowo czuję się zaczynając "współpracę" z młodszym kotem. Łatwiej jest się do siebie dopasować, młodzież nie ma wypracowanych pewnych nawyków, łatwiej przyzwyczaja się do nowego miejsca. Martwię się, czy jakikolwiek starszy kot byłby w stanie czuć się swobodnie w tak małym miejscu, w porównaniu z tym, w którym zdarzyło mu się już przebywać. No i, co chyba najważniejsze, chciałabym, aby mój podopieczny żył ze mną możliwie jak najdłużej :oops:

Tzu

 
Posty: 176
Od: Czw lip 21, 2011 21:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 22, 2011 9:20 Re: Proszę o radę

kamari pisze:Do małego mieszkanka świetnie nadawałaby się mała Puma, która jest u mnie na tymczasie :D

Obrazek

Obrazek

Pumcia ma w tej chwili około miesiąca. Została znaleziona w piwnicy obok swojego martwego rodzeństwa :(
Teraz jest już zdrowym małym grubaskiem, który świetnie się nadaje do "samodzielnej" adopcji - może być jedynym kotem w domu. Mimo, że ma teraz towarzystwo kotów, to woli towarzystwo ludzi. Potrafi się też pięknie bawić sama.

tutaj jest nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=127313&start=0


Bardzo mi się podoba :) Gdzie jej szukać w tym temacie? Nie widzę jej ani na początku, ani na końcu.

Tzu

 
Posty: 176
Od: Czw lip 21, 2011 21:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 22, 2011 9:23 Re: Proszę o radę

zaraz napiszę wiadomość na pw :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 22, 2011 9:25 Re: Proszę o radę

To i ja zaproponuję - Zuzię. Zuzia jest w gliwickim schronisku, gdzie zawsze jest bardzo dużo kotów i małych i dużych. Ze swoim niewidzeniem nie ma nawet szansy na wyjście na wybieg (i bardzo nikłe szanse na dom). Nie boi się tylko jak jest sama w kontenerku - pewnie odgłosy z kociarni ją przerażają i ... pozwala się już pogłaskać, wziąć na ręce - widać, że jest bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem.
To opis Zuzi po przyjęciu do schroniska.
Kotka Zuzia,(o4/2011) czarno biała, wiek ok. 3 lata, delikatna, filigranowa, bardzo wystraszona, tak naprawdę w chwili obecnej wiem tylko tyle, że raczej nie widzi, może nie dowidzi - nie reaguje na ruch ręki, jest bardzo wystraszona.
Cały czas ma tak duże źrenice.
ObrazekObrazekObrazek
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Pt lip 22, 2011 12:20 Re: Proszę o radę

witam,
po przeczytaniu postu, widzę,że jesteś osobą, której kocie sprawy są znane :wink:
przeglądnęłam nasze ślepaczki do "wydania", jest kilka futerek mieszkających w schronisku, dorosłych, które polecam Twojej uwadze, zapraszam takze do naszego wątku po małą wiedze na temat życia z kotkiem wyjątkowym, jesli sie na takiego zdecydujesz.
Priorytetem do szukania domów są wg mnie zawsze kotki , które nie mają nawet dt, bowiem życie w schronie dla kotka niewidzącego to naprawdę koszmar, moze akurat spodoba Ci sie któreś z tym bezdomnych futerek, zapraszam :
Korespondentka pisze:Na 1 stronie pod numerem 13 są zdjęcia Wojtka/Bolka (jedni mówią na niego Wojtek, a drudzy Bolek) i Lolka (Lolek to ten mniejszy)

tak wyglądał Wojtek już po renowacji w schronisku (zdjęć jak trafił do schroniska nie wstawiałam, bo widok był okrutny)

Wojtek/Bolek
ObrazekObrazek

a tak wygląda teraz

Wojtek/Bolek na wybiegu - kolega ma 1 zęba, bawi się jak niemowlak, jest tłusty jak wieprzek, futro mu pięknieje, pcha się na kolana.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

a to Lolek - kiedyś

Lolek :
ObrazekObrazek

Lolek dzisiaj :-) przypomnę, że Lolek jest w DT u Kasi, ale jak powiedziałam Kasi, że zrobię zdjęcia Lolkowi i będę go ogłaszała to ...... to chyba ona go nie odda, bo popatrzyła na mnie jak na wariatkę co jej kotka chce zabrać

Taki jestem duży i piękny i nie ma we mnie ani grama dzikości i nieufności.
Lolek jest po operacji usunięcia gałki ocznej - przy okazji został też wykastrowany. Do zdjęć został obudzony, więc zasypia na rękach swojej opiekunki.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Z numerem 6 jest też Zuzia.
Obrazek
Zrobię jej nowe zdjęcia i wstawię, na chwilę obecną mogę napisać tyle, że pozwala , żebym brała ją na ręce, a nawet jak "syczy" to uspokaja się po usłyszeniu mojego głosu .


1.
- data zgłoszenia: 10 lipca 2011r.
- ObrazekObrazek
- Mia
- kotka
- około 6 tygodni
- stan zdrowia: Teraz Mia czuje się już bardzo dobrze, chociaż jedno oczko ma jeszcze trochę chore, co sprawia, że wygląda trochę jak zadziorny pirat:). Prawdopodobnie Mia będzie niedowidzieć na to oczko
- brak dt
- miejscowość: Kielce
- viewtopic.php?f=1&t=130129
- kontakt: joanna521
- wsparcie finansowe:nie
- informacje pozostałe: Koteczka może zostać u mnie tylko do 20 lipca, dlatego pilnie poszukuję dla niej kochającego opiekuna.
Mia ma warunkowo jeszcze kilka dni w dt.

5.
- data dodania: 31 maja 2011 r.
- Obrazek
- Marcysia
- kotka
- 4 lata (ur. 2007)
- stan zdrowia: nie widzi na jedno oko w wyniku powikłań po kk. nie operacyjne, skonsultowane z dr Garncarzem.
- przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie, Gajowa 7a
- Konin, wielkopolskie
- http://www.schroniskokonin.fora.pl/koty,6/marcysia,2134.html
- kontakt: cynamon i wanilia
- wsparcie finansowe: nie
- informacje pozostałe: dość płochliwa w stosunku do ludzi, ale moim zdaniem rokuje dobrze, z kotami dogaduje się świetnie, po sterylce
wątek koteczki : viewtopic.php?f=13&t=116404&p=7535089#p7535089

6.
- data dodania: 23 maja 2011 r.
- Obrazek Obrazek Obrazek
- Zuzia
- kotka
- ok. 3 lata
- stan zdrowia: "raczej nie widzi, może nie dowidzi - nie reaguje na ruch ręki, jest bardzo wystraszona, troszkę "syczy". Cały czas ma tak duże źrenice."
- od kwietnia 2011 r. mieszka w schronisku!!! Zuzia mieszka w gliwickim schronisku, tam gdzie Bolek/Wojtek i Lolek (który jest na dt) - wpisani pod numerem 12
- miejscowość: Gliwice
- link do wątku: wątek schroniska : info, zdjęcia 1 strona (nie ma osobnego wątku) viewtopic.php?f=13&t=123184
- kontakt: Ewa 507 953 900 lub korespondentka2@wp.pl
- wsparcie finansowe: nie
- informacje pozostałe: delikatna, filigranowa, bardzo wystraszona. Bardzo ważne znalezienie DT lub DS.

10.
- data dodania: 26 marca 2011 r.
- Obrazek
- Jeremi
- kot
- 2 lata
- stan zdrowia: "Doznał urazu lewego oka, który spowodował, że musiało zostać usunięte."
- schronisko Konin – pinie DT lub DS plus konieczna socjalizacja
- Konin
- viewtopic.php?f=13&t=125886
- kontakt: email: agschron@vp.pl
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie
ul. Gajowa 7a
tel. /063/ 243 80 38
- wsparcie finansowe: brak danych
- informacje pozostałe: "Kocur jest strasznie wystraszony całym zdarzeniem i od ponad miesiąca nie można z nim złapać kontaktu. Boi się, chowa, nie chce żeby go dotykano. Nic dziwnego... Nie wiemy kto lub co spowodowało ten uraz, ale na pewno potrzebna jest szybka pomoc, aby Jeremi odzyskał wiarę w człowieka."


12.
- data dodania: 4 marca 2011 r.
- Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
- Narzeczona Morfa
- kotka
- około 6-7 miesięcy
- stan zdrowia: "jedno oko - drugie było wyszarpane - przez człowieka? Psa? Kota? Nie wiadomo..."
- schronisko w Kaliszu
- Kalisz
- viewtopic.php?uid=21586&f=1&t=124991
- kontakt: dagmara-olga
- wsparcie finansowe: brak danych
- "Ale kotka jest zwinna, szalona i ogromnie chętnie się bawi - jak każde kocie dziecko. Dymna w lekkie pasy w czerni ach....ślicznotka. Nie ma czasu na jakieś głupotki jak mizianki ale na rękach mruczy i barankuje - ale tylko trochę, bo czas mordować myszy!"

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 22, 2011 12:21 Re: Proszę o radę

i jeszcze takie maleńtasy, ale trzeba poczekac troche , bo sa z kocią mama w schronie
Korespondentka pisze:A takie maleństwa też mamy :
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
- jeszcze bezimienne
- płeć : na pewno 1 dziewczyna, a pozostałe zapomniałam :oops:
- wiek : hmmm, może ze 3-4 tygodnie
- stan zdrowia: oczy takie jak widać, ja nie za bardzo się na tym znam :| trzecia powieka ?? wiem, że były u weta, dopytam o więcej szczegółów.
- schronisko
- Gliwice
- link do wątku : nie zakładam osobnego wątku, zdjęcia będą wstawione na 1 stronie ogólnego wątku
viewtopic.php?f=13&t=123184&start=0
- kontakt: Korespondentka
Ewa 507 953 900 (orange), korespondentka2@wp.pl
- wsparcie finansowe: nie
- informacje pozostałe: są jeszcze z kocią matką

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 22, 2011 13:10 Re: Proszę o radę

Małe kociątko samo w mieszkaniu przez cały dzień może być bardzo smutne, a na pewno będzie się nudzić. Takie małe mieszkanko jest wystarczające dla dwóch kotów, a dwa koty dają cztery razy więcej szczęścia niż jeden. Jednak jeśli na dwa nie chcesz się zdecydować, wybierz sobie raczej dorosłego. Raczej jedynaka.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Wilojoa i 81 gości