MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 16, 2011 11:49 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Kurczaki,przeczytałam cały wątek i widzę że od dłuższego czasu cisza.Hmmm poza tym pomyślałam, że należy zamieszczać ogłoszenia w lokalnych gazetach z prośbą o wsparcie moralne i materialne mieszkańców,wolontariat.Zawsze się ktoś znajdzie.Poza tym można napisać do TVN"Uwaga" czy podobnego programu.Media zawsze wpływają korzystnie na zmiany.Przykro się robi jak się widzi tyle stworzeń w takich warunkach. :| Ale bez wsparcia społeczeństwa, zwłaszcza lokalnego niewiele można zrobić, gdy się ma do czynienia z takim jak opisywany,mentalem ludzi pracujących w schronisku.
Status człowieka określa się na podstawie siły jego wrogów.

Hadronida

 
Posty: 215
Od: Nie sty 16, 2011 0:28

Post » Nie lip 17, 2011 13:48 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Lokalne gazety niestety pieje peany pochwalne nt.schroniska, chyba sa oplacane. Bo to co pisza calkowicie nie zgadza sie z tym co tam jest. Zobaczcie sami, poczytajcie komentarze pod artykulem :

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /604228079

Lokalne spoleczenstwo tak sie interesuje zwierzakami, ze z Mielca sa 4 wolontariuszki, ktore w miare regularnie chodzily do schroniska. Obecnie nie chodzi NIKT.

Po tej zadymie z petycja i informacjami do powiatowego i wladz Mielca, rozpetala sie sprawa odchodzenia pracownikow i ze to przez nas wolontariuszy pracownicy odchodza.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Nie lip 17, 2011 14:49 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

No pewnie, bo to wolontariusze są wszystkiemu winni, bo nie wiadomo czego chcą, a schronisko to nie Wersal i zwierzakom i tak jest dobrze. Ciekawe kto rozlicza wydatki tego schroniska. Bo jeśli odbywa się to w podobny sposób, jak w moim urzędzie, to czarno to widzę. Nigdy tam nie była, nie widziałam, nie wiem, jakie są realia ich działalności, ale zawsze bardziej ufam wolontariuszom niż, zarządzającym. Może TV? Takie lokalne gazety to od kant d.....rozbić.

EDIT. Poza tym w artykule mowa bardziej o psach, a my znamy warunki w jakich przebywają koty. Czy koty tam mieszkające nie są przypadkiem zwirzętami schroniskowymi. Dlaczego jeśli już mowa o schronisku to zawsze na pierwszy plan wysuwają się psy (nie żebym coś miała p-ciw nim)? Zdrowe? Bardzo wątpię. Nie znam schorniska, w którym zwierzęta są zdrowe, no chyba że wszystkie chore już wyzdychały .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lip 17, 2011 15:02 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Tez nie wiem dlaczego w lokalnej prasie nie ma mowy o kotach, koty tam sa bardzo biedne, wiekszosc dzikawych, nie da sie poglaskac, uciekaja. Ile bylo zgonow kotow w poprzednich latach - bardzo duzo. To nie jest normalne! I gdyby nie Kasiatatry i Jej zbiorka, to do dzis nie bylyby szczepione.

Mialam kotke z Mielca (TM), byla w strasznym stanie, praktycznie od weta do weta jezdzilismy. Teraz tez mam kotke czarna jak wegiel juz ponad pol roku i dopiero teraz zaczyna wychodzic na prosta.


Tam sie nikt zwierzętami nie przejmuje, przyzwyczaili sie do zgonow, chorob, brudu. Zwierzęta liczą w sztukach i tak sie wyrazaja o nich, psow : 450 sztuk, kotow : 60 sztuk.

Media powiadomilismy : TVN, Celownik i Polsat, lokalna TV tez, ale ta ostatnia stwierdzila, ze temat jest za 'slaby' dla nich. Fajnie, bo krew sie po scianach nie leje, co to dla nich szczeniace sie suki weteranki, chorujace psy niezauwazone przez pracownikow, umierajace psy w boksach, koopy i mocz zalegajace podlogi boksow. To za slaby temat.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Nie lip 17, 2011 15:07 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Zawsze lepiej na fotce pokazać wyremontowane boksy i czystego pieska niż barak z kotami, obsranymi po uszy :evil: walący się. Takie lokalne gazety i TV są czasem finansowane albo dofinansowywane przez miasto, a tym samym od niego zależne. Nigdy nie spojrzą obiektywnie. A poza tym nie wierzę, że jakiś redaktor jest zainteresowany tematem. Schronisko jest? Jest. Zwierzaki Żyją? Żyją. To znaczy, że z głodu nie umarły. Podejrzewam, że kotów to im nawet nikt nie pokazał.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lip 17, 2011 19:11 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Zgadza sie, media nie sa obiektywne, a lokalne juz w szczegolnosci.
Tylko koty w Mielcu nie sa obsrane, raczej chore i dzikawe, nieszczepione i nieleczone. W kociarni smierdzi moczem, tylko na zewnatrz da sie jakos wytrzymac.
Na 44 arach ma sie zmiescic 450 psow i 60 kotow i jeszcze wybiegi.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Pon lip 18, 2011 6:42 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Jesli chodzi o media, to lokalna TV Rzeszow nie jest zainteresowana, bo temat za malo krwawy. Jak ktos nie ma pojecia o schronisku, to tak wlasnie mowi. Co to dla nich smród, brud, zalegajace odchody, brak szczepien, brak odrobaczen (tasiemne,wlosoglowki,tęgoryjce,itd), suki w ciazy i masa psow agresywnych.
Caly Mielec ma te zwierzeta daleko gdzies, zawsze tak bylo i nic sie nie zmienilo od lat.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Pon lip 18, 2011 13:43 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Możliwe, że niedługo będę musiała wybrac się do Mielca, odwiedziłabym wtedy schronisko. W jakich godzinach jest czynne? Na stronie nie ma takiej informacji.Według google maps schronisko znajduje się ok. 1.5 km od dworca PKP, tzn., że nie są to totalne obrzeża? Z moim zmysłem orientacji wolę dowiedziec się wcześniej czego mam się spodziewac będąc na miejscu :)
Obrazek

Polanka

 
Posty: 371
Od: Pon lis 01, 2010 18:45
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 21, 2011 19:05 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Ulka18 pisze:Caly Mielec ma te zwierzeta daleko gdzies, zawsze tak bylo i nic sie nie zmienilo od lat.

No może nie do końca cały Mielec. To co piszesz Ulka, jest niesprawiedliwe.
Przecież portal Hej Mielec, zgodził się na umieszczanie ogłoszeń adopcyjnych. Nic jednak nie ruszyło. Dlaczego? Do dziś nie wiem i czuję mały niesmak, bo to ja wysłałam do nich prośbę, potem podziękowanie za chęć współpracy. A to dlaczego to nie wyszło jest dla mnie zagadką, bo nikt nawet nie raczył odpowiedzieć w czym problem.
W całym Mielcu są szkoły organizujące zbiórki, są osoby prywatne zanoszące różne rzeczy. O tym nikt nie pisze na forum.
Co robią mieszkańcy Niska, Krosna, Ostrowca i innych miejscowości, z których trafiają tu zwierzaki?
Być może najlepszym wyjściem byłoby, gdyby Mielec przyjmował zwierzęta tylko ze swojego powiatu. Może mniejsza liczba zwierzaków, pozwoliłaby na stworzenie im lepszych warunków?
Nawet na forum w Nowinach, jakaś dziewczyna zapytana o wolontariat, otrzymała niezbyt przyjemną, sarkastyczną odpowiedź. To nie jest dobra zachęta, prawda?
A zarobaczenie? W takich warunkach jest to niemalże niemożliwe do zwalczenia. Sama wzięłam kota "odrobaczonego", którego kupa składała się w 99% z robali. Wet powiedział, ze odrobaczanie tam mija się z celem, bo jaja unoszą się w pyle i wciąż dochodzi do zakażeń. Zwyczajnie, trudne to jest.
Problem wielu mielczan to niedoinformowanie. A po artykule z nowin, to już całkiem mogą mieć wodę z mózgu.
Owszem problem jest, nie da się ukryć.
No i petycja. Czy myślisz, że pod nią nie ma podpisów mielczan?

jasdor pisze:Zawsze lepiej na fotce pokazać wyremontowane boksy i czystego pieska niż barak z kotami, obsranymi po uszy :evil: walący się. Takie lokalne gazety i TV są czasem finansowane albo dofinansowywane przez miasto, a tym samym od niego zależne. Nigdy nie spojrzą obiektywnie. A poza tym nie wierzę, że jakiś redaktor jest zainteresowany tematem. Schronisko jest? Jest. Zwierzaki Żyją? Żyją. To znaczy, że z głodu nie umarły. Podejrzewam, że kotów to im nawet nikt nie pokazał.

jasdor, jeśli jesteś w posiadaniu takich zdjęć to możesz je zamieścić tutaj :
http://www.hej.mielec.pl/dodaj-wiadomosc/
Aga_
 

Post » Pt lip 22, 2011 7:29 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Kazdy moze oglaszac zwierzeta ze schroniska, czy koniecznie to mam byc ja? Ze strony kazdy moze wziac zdjecia, napisac lepsza tresc, wysylac do lokalnych portali np. mieleckich. My - stara grupa wolontariuszy robimy setki ogloszen, kupujemy pakiety ogloszen po 100-150 sztuk i jeszcze oczywiscie na lokalnym hej.mielec mamy byc aktywni? Doba ma za malo godzin,zeby to wszystko objac. Sama strona, gdy byly przyjmowane nowe psy zajmowala mi wiele godzin w tygodniu. Obecnie jest zakaz przyjec i adopcji na 3 miesiace ze wzgledu na wscieklizne.

Na umowy podpisywane przez MTOZ nikt z nas nie ma wplywu. Wiadomo,ze lepiej byloby,zeby to bylo schronisko miejskie,mieleckie z pelnym zaangazowaniem wladz i mieszkancow.

Widac totalna nieznajomosc tematu wsrod mieszkancow Mielca. NIKT nikomu pieniedzy nie zabiera, niczego nie chcemy poza solidna praca. Artykul w Nowinach namącil w glowach mieszkancom, no straszne. Widac jak znaja temat,ze nigdy w tym schronisku nie byli.

MY TEZ CZUJEMY NIESMAK PO TYLU LATACH POMOCY!!! Po 6 latach okazuje sie, ze wiekszosc Mielczan nie ma bladego pojecia ile tam zostalo zrobione. Zbiorki w Mielcu sa, mlodziez, dzieciaki, ale wiekszosc mieszkancow ma w ogole pretensje, ze to schronisko istnieje. Samo istnienie schronu im przeszkadza.


http://www.hej.mielec.pl/po-godzinach/a ... -osob.html
Podsumowanie
Pieniądze to dla dzieci z rodzin ubogich od Urzędu jak sobie chcą wolontariusze to niech między sobą składkę zrobią !! a co do psów tak jak wcześniej wspomniano jeśli się nikt nie zgłosi do 3 msc humanitarnie pousypiać i z głowy i mam nadzieje że się za to zabiorą bo to nie jest do pomyślenia ile pieniędzy idzie na psy a tysiące dzieci w Polsce nie je śniadania o TYM POMYŚLCIE !!


Macie Mielczanie wolne pole do popisu w schronisku. Nas juz tam nie ma.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Pt lip 22, 2011 7:48 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Smutne to wszystko.
Coś ktoś przebąkuje o budowie schroniska w Krośnie. Jakieś są zakusy. Przed wyborami?
Boję się, że tutejsi ludzie też podobnie zareagują. Tyle biednych, głodnych dzieci, bezdomnych, a ktoś wymyśla jakieś psy i koty. Komu to w ogóle potrzebne :roll:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 22, 2011 7:53 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

I oczywiście 99 % tych wzdychających ani razu nie pomoglo biednym, głodnym dzieciom ...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lip 22, 2011 8:18 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

A w czym to koliduje z głodnymi dziećmi???? Jeżeli ktoś tak krzyczy, zaraz odpowiadam, ze przecież sam może zacząć działać. Krzykaczy nie brakuje, więc mogliby się zjednoczyć i zorganizować akcję na ogromną skalę . Dla dzieci, oczywiście.

Ulka, przecież pytałam ....dziękuję, ze wreszcie otrzymałam odpowiedź . Żałuję tylko że tak późno, bo zrobiłam z siebie idiotkę pisząc do niech. Na miarę możliwości mogłabym przecież pomóc. Na miarę możliwości, bo aktualnie na cztery koty w mieszkaniu, trzy są leczone. mam dwa koty z suk (w tym jeden ciężki przypadek, zakończony upośledzeniem i do tego kłopoty z rosnącym mocznikiem, schroniskowy z resztą) , trzeci ma dziąsła w okropnym stanie, seria antybiotyków, lekki steryd, teraz mocny, a w perspektywie wyrwanie zębisk, bo efektów leczenia nie widać. Przy tych problemach, przywleczenie do domu choróbska, byłoby wyrokiem. A i kwestie finansowa , wiadomo...

A przecież i tak posiadacie zdjęcia zwierząt przeznaczonych do adopcji .

Nawet Korso zareagowało na list i umieszcza po jednym ogłoszeniu. Może to wciąż za mało, ale ziarnko do ziarnka....

Wiadomo,ze lepiej byloby,zeby to bylo schronisko miejskie,mieleckie z pelnym zaangazowaniem wladz i mieszkancow.


Tak, to by był,ideał, ale nie zrzucajcie odpowiedzialności na mieszkańców. Inne gminy sobie pozamiatały "śmieci"... pod dywan. Ich mieszkańcy mogą spać spokojnie, nikt na nich nie będzie odmawiał spokojnego snu obok sąsiedztwa schroniska.
A tak przy okazji, chciałabym zapytać( o ile wiadomo), na te 500 psów, ile pochodzi z Mielca?


Widac jak znaja temat,ze nigdy w tym schronisku nie byli.

Ale, ze to niby jak ma wyglądać? Wycieczki w celu zwiedzania?

Nie chcecie się już angażować, więc trudno

ps.
link do wątku hej na mieleckim forum http://www.mielecbezdomne.fora.pl/wolon ... .html#5481
Aga_
 

Post » Pon lip 25, 2011 11:34 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Schronisko mieleckie jest w tym samym miejscu ponad 20 lat, wiec nie wiem do kogo pretensje maja mieszkancy. Ktos te zezwolenia na budowe domow w poblizu schronu wydawal, na pewno nie wolontariusze.

Tutaj sa dane nt. przyjec z poszczegolnych gmin do mieleckiego schroniska.
http://www.boz.org.pl/sch/pk.htm

I rowniez nie nasza wina, ze mieszkancy Krosna, Jasla nie interesuja sie losem zwierzat, ktore z ich gmin ląduja w Mielcu. My z nimi walczyc nie bedziemy. Jakis tam 1% z tych gmin przychodzi. Animalsi z Ostrowca od lat walcza o nowe schronisko, zaczyna sie cos dziac w tej sprawie. Opinie Animalsow nt.schroniska mozna przeczytac na dogo, byly dzialaczki 20.6.2011.

Nie chcecie się już angażować, więc trudno
Jasne. Bylo, minelo. 6 lat szlag trafil. Wychodzi na to, ze bylismy najwiekszym zlem schroniska.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Pon lip 25, 2011 20:04 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Ludzie wyluzujcie. Przyglądam się wątkowi i ostatnie wpisy zmierzają w dziwnym kierunku ...
Cały czas chodzi o zwierzaki i tylko o nie. Schronisko jest w miejscu jakim jest, część mieszkańców nawet nie wie o jego istnieniu, to wiemy.
Z tego, co zauważyłam ludzie nie kastrują swoich kotów i puszczają samopas a jak coś je zeżre lub rozciapie to uważają, że "takie jest życie". Kotów pod dostatkiem więc mało kto szuka czworonoga w schronisku. Schronisko nie aktualizuje zwierzaków, nie zachęca jakoś na szerszą skalę do adopcji więc czego się spodziewać. Że ktoś cudem tam trafi i jeśli go nie powali smród, brud i ubóstwo to może jakiegoś zwierzaka ze sobą weżmie ?
Może nie powinnam tak pisać bo w końcu jestem z Mielca... ale mi też nóż się w kieszeni otwiera jak tam jestem.
Weszłam ostatnio na stronę schroniska we Wrocławiu. Nie chodzi nawet o to, że jest nowoczesne, pewnie jakieś dofinansowanie mają itp. Chodzi o zwierzaki ... Bardzo solidna, AKTUALNA baza danych, co nieco o każdym zwierzaku, jaki wolontariusz się nim opiekuje itp. Tego w Mielcu nie ma a wydaje mi się, że to by mogło coś zmienić.

melancholia4

 
Posty: 198
Od: Wto mar 15, 2011 21:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości