Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 04, 2011 7:44 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Jak u Was? Złapane?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob cze 04, 2011 9:05 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

RudyiSrebrnyKot pisze:Jak u Was? Złapane?


Nie, nadal czekamy za klatką...
Bez łapki nie da rady ich złapać, a ich karmicielka wyprowadziła się już...

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Nie cze 05, 2011 18:48 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

:(
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie cze 05, 2011 21:01 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Przykro mi :(

Ja kupiłam łapkę, ale wygląda na to, że nie działa... :(...

Jak byście miały namiary na jakąś sensowną klatkę, może warto by było się złożyć i kupić?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie cze 05, 2011 22:25 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Molli pisze:Obrazek

A te maluszki zabrał ktoś, czy tam zostały?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie cze 05, 2011 22:55 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Greta_2006 pisze:A te maluszki zabrał ktoś, czy tam zostały?


Na razie są tam jeszcze z matką.
Jak trochę jeszcze podrosną to zostaną zabrane.
Chyba jest już nawet DS dla nich ;)

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Pon cze 06, 2011 22:40 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Doszła wpłata od Cindy :1luvu:
Rozmawiałam dzisiaj ze znajomą, która dokarmia koty co drugi dzień.
Te dwa maluchy zniknęły, nigdzie nie może ich znaleźć...
Niestety sterylizacje musimy przełożyć na lipiec z dwóch powodów:
1) Znajoma dostała dorywczą pracę, pracuje codziennie od 9 do 19
2) Na poczatku maja urodziła czarna kocica kocięta i znajoma nie chce złapać matki przez przypadek.

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Śro cze 08, 2011 15:56 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

znalazły się te dwa maluszki? ile ona teraz mają?
co z kociakami, które urodziła druga kotka, ile ich jest? zabrał je ktoś, czy nadal z matką? co z nimi będzie?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon cze 13, 2011 21:44 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Anna Rylska pisze:znalazły się te dwa maluszki? ile ona teraz mają?
co z kociakami, które urodziła druga kotka, ile ich jest? zabrał je ktoś, czy nadal z matką? co z nimi będzie?


Z tego co zrozumiałam, to są tam 3 mioty kociąt:
- 2 maluchy z pierwszej strony, które gdzieś zniknęły i się nie odnalazły
- kocięta, które miały zostać uśpione gdy były jescze ślepe, matka je wyniosła, więc nie zostały uśpione...
- kilka dni temu pojawiły się dwa kociaki ok. 2-3 miesięczne, znajoma postara się je złapać.
Kotom towarzyszystwa dotrzymuje... jeż :ryk:

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Pon cze 13, 2011 21:47 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

No to niezła banda :D....
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 13, 2011 21:58 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

zaznaczam

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 16, 2011 8:43 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Jest łapka, sterylki czas zacząć :mrgreen:

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Czw lip 21, 2011 21:26 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Molli pisze:Jest łapka, sterylki czas zacząć :mrgreen:


Dzisiaj została złapana trójka (2 kotki i 1 kocur)
Jedna kicia już po zabiegu, jutro reszta :ok:

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Czw lip 21, 2011 22:46 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

:ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lip 21, 2011 22:55 Re: Baraki do wyburzenia. Co z kotami? Mamy mało czasu, pomóżcie

Niestety koty będą musiały wrócić do siebie - są kompletnie dzikie.
No i chyba baraki na razie nie będą burzone, więc koty będą miały się gdzie podziać.
Znajoma będzie do nich chodziła co 1-2 dni (tak jak do tej pory) i będzie je karmiła.
Może kiedyś zaufają człowiekowi i będzie można szukać im domku :ok:

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 82 gości