I to co mnie jeszcze pociesza, to widok mojej Dyźki -grubaski tuz obok. To co mnie u niej martwiło, to teraz cieszy. Juz wolę, zeby była grubaską, ale szczęsliwą...w obliczu tego natłoku nieszczęścia...
Moja Dyzia:


Moderator: Estraven



(aktualnie na dole strony)Ja ponaviam chęć przygarnięcia jej ale v Bydgoszczy. Kvestia transportu.
Beliowen pisze:Na FB jest oferta przygarnięcia kotki, zgłosiła się osoba z Bydgoszczy.
Piszę, bo nie widzę, żeby ktoś to komentował, więc może zniknęło wśród postów.
Magilaina pisze:Może jutro (dziś ) będzie lepszy dzień.


Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 62 gości