Magruśka juz w Bydgoszczy! Wieści na bieżąco :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2011 17:40 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Beliowen pisze:Przyszłam z FB

proszę o krótkie info, co wstrzymuje zrobienie testów?
i czy jest możliwość wykonania posiewu z nosa/gardła w kierunku grzybów/bakterii?
i jeszcze - jakie antybiotyki (czytałam, że trzy?) były podawane do tej pory?

Pytam nieprzypadkowo
jesienią 2006 dostałam na DT od eve69 kotkę z przewlekłą infekcją dróg oddechowych, która w kociarni, jaką eve miała do dyspozycji, nie mogła się doleczyć
po posiewie wystarczyło 5 dni leczenia i paskudna, cuchnąca wydzielina zatykająca nosek kotki zniknęła
ale leczyłam wg wskazań antybiogramu, nic na czuja.

Beliowen, mam wrażenie, że przeprowadzenie testów wstrzymuje obawa, co zrobić z kotką, jeśli któryś okaże się pozytywny. Nie wiem, jakie są procedury Koterii w tym zakresie, Magilaina w szoku chyba nie dopytała o szczegóły. To samo się tyczy posiewu - być może medycznie jest to wykonalne, tylko trzeba by za to zapłacić - nie zapominajmy, że Koteria jest ośrodkiem sterylizacji a nie szpitalem.
Być może ktoś częściej korzystający z Koterii będzie znał odpowiedzi, jeśli nie, to Magilaina musi zadzwonić i na spokojnie się dopytać.
Magilaina, doprecyzujesz?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 20, 2011 17:46 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Wstrzymanie testów do jutra było pokierowane dobrym sercem Pani z Koterii, bo procedury są takie, że jeśli kot okazuje sie pozytywny, to musze podjąc decyzję o tym, czy zabieram ją do domu i leczę, czy też zostaje poddana eutanazji, bo rzecz jasna KOteria nie ma warunków do przetrzymywania kotków z takimi schorzeniami - to leczenie mogłoby tam trawać w nieskończoność, a charakter działalności KOterii znamy. Umówiłam się, więc z Panią, że dzis skonsultuję sie z moim autorytetem (czyli z Wami), a jutro testy i decyzja. Nie wykluczone, że uda mi się wybłagac choc jeszcze jeden dzień jeśli będzie szansa na DT....

Edit: naprawdę Panie w Koterii są pełne emaptii, spotkałam się tam z samą życzliwością.

Magilaina

 
Posty: 301
Od: Pon paź 16, 2006 10:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 17:48 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Fundusze w Koterii są ograniczone, priorytetem są kastracje. :( Robienie testów to działanie ponadstandardowe raczej.

Może warto się zarejestrować jako karmicielka kotów. W Warszawie miasto funduje trochę talonów na sterylki, ale też na leczenie!
Oczywiście to jest rada na przyszłość, bo nie wiem, czy to szybki proces (rejestracja) i czy są w tej chwili jeszcze talony na leczenie. Ale chyba warto, bo i trochę karmy można dostać co jakiś czas.

Nieustannie trzymam kciuki za koteczkę.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Śro lip 20, 2011 17:52 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Będzie dobrze, musi być :ok: . Zrobiłam wydarzenie bo myślę, że to jest jakaś szansa, powklejaj no kocich profilach - ja wkleiłam na koty.pl
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 20, 2011 17:56 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

VVu pisze:Fundusze w Koterii są ograniczone, priorytetem są kastracje. :( Robienie testów to działanie ponadstandardowe raczej.


Dlatego jestem tak bezgranicznie wdzieczna całej Koterii za pomoc... wiem, że to ponad standard...

Pomyślę o tej rejestracji, choć ja z karmieniem sobie radzę, a wiem, że sa osoby bardziej ode mnie potrzebujace pomocy w dokarmainiu i nie zamierzam im umniejszać tej możliwości. Pomocy potrzebuje tylko w takich ekstremalnych przypadkach jak ten.

Dzięki za kciuki. Potrzebne są

Magilaina

 
Posty: 301
Od: Pon paź 16, 2006 10:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 19:27 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Magilaina pisze:
VVu pisze:Fundusze w Koterii są ograniczone, priorytetem są kastracje. :( Robienie testów to działanie ponadstandardowe raczej.


Dlatego jestem tak bezgranicznie wdzieczna całej Koterii za pomoc... wiem, że to ponad standard...

Pomyślę o tej rejestracji, choć ja z karmieniem sobie radzę, a wiem, że sa osoby bardziej ode mnie potrzebujace pomocy w dokarmainiu i nie zamierzam im umniejszać tej możliwości. Pomocy potrzebuje tylko w takich ekstremalnych przypadkach jak ten.

Dzięki za kciuki. Potrzebne są
To jeszcze o tej ewentualności. Pula fundowanych przez miasto sterylek i leczenia może jest ograniczona, ale z karmą chyba tak nie jest (nie jestem niestety pewien). Poza tym sądzę, że im więcej osób się zarejestruje, tym większa będzie presja na miasto i środki w kolejnych budżetach może się zwiększą. Uważam więc, że warto.
No, ale to w tej chwili mniej ważne.
Pozdrawiam!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Śro lip 20, 2011 20:48 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

VVu pisze: Poza tym sądzę, że im więcej osób się zarejestruje, tym większa będzie presja na miasto i środki w kolejnych budżetach może się zwiększą. Uważam więc, że warto.


To jest argumet :)

Mam pytanie na marginesie, ale związane ze sprawą. Jaki wpływ dodatni wynik kota ma na przebywanie z psami? Czy mozliwośc wajemnego zakażenia jest tożsame z kotami? Wybaczcie laicki charakter pytania, ale nie mam zielonego pojęcia. To ta sama grupa wirusów?

Magilaina

 
Posty: 301
Od: Pon paź 16, 2006 10:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 20:52 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Magilaina pisze:
VVu pisze: Poza tym sądzę, że im więcej osób się zarejestruje, tym większa będzie presja na miasto i środki w kolejnych budżetach może się zwiększą. Uważam więc, że warto.


To jest argumet :)

Mam pytanie na marginesie, ale związane ze sprawą. Jaki wpływ dodatni wynik kota ma na przebywanie z psami? Czy mozliwośc wajemnego zakażenia jest tożsame z kotami? Wybaczcie laicki charakter pytania, ale nie mam zielonego pojęcia. To ta sama grupa wirusów?

Psom nic nie grozi,chyba ,że ..robale :D
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 20, 2011 20:59 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Magilaina pisze:
VVu pisze: Poza tym sądzę, że im więcej osób się zarejestruje, tym większa będzie presja na miasto i środki w kolejnych budżetach może się zwiększą. Uważam więc, że warto.


To jest argumet :)

Mam pytanie na marginesie, ale związane ze sprawą. Jaki wpływ dodatni wynik kota ma na przebywanie z psami? Czy mozliwośc wajemnego zakażenia jest tożsame z kotami? Wybaczcie laicki charakter pytania, ale nie mam zielonego pojęcia. To ta sama grupa wirusów?

Psom nic nie grozi,chyba ,że ..robale :D


ale...odrobaczony obojetnie czy FELV czy też FIV dodatni, nieszczepiony na nic kot nie zagraża psom rasowym, młodym (6 miesięcy), odrobaczonym ....na pewno zupełnie? Nie, nie...to nie dt, ale będe miała w najbliższym czasie częstą stycznośc i z Magrunia (mozliwie zakażoną) i z rasowym, odrobaczonym i zaszczepionym, ale jednak szczeniakiem siostry (będę opiekunka podczas jej urlopu - nota bene - siostra nie mogła znaleźć płatnej opieki dla dwóch psów za 500 zeta /2 tygodnie). Nie chcę powodowac niepotrzebnych zagrożeń.

Magilaina

 
Posty: 301
Od: Pon paź 16, 2006 10:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 21:03 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Nic im nie grozi na pewno nie FeLV.mój pies sie nie zaraził ,MY tez nie :D
Zajrzyj na watek białaczkowców...no jesli będzie trzeba....(mam nadzieje ,że jednak nie)-ale dokształcić się można :wink:

proszę,tu masz linka:
viewtopic.php?f=1&t=116724
Moja białaczkowa ,cyklopeczka Kizia często całuje naszego psa i z nim śpi :D
Ostatnio edytowano Śro lip 20, 2011 21:05 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 20, 2011 21:03 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Psy są całkiem bezpieczne :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 21:04 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Dzieki Dziewczyny! Bo jakbym jeszcze na psiaki przeniosla cos, to musiałabym iśc sie powiesić za zbiorowe przestępstwo :)

Magilaina

 
Posty: 301
Od: Pon paź 16, 2006 10:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 21:10 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Przepraszam zatem, ale mam kolejne pytanie (dla mnie wazne - musze przygotowac sie psychicznie do jutra): czy w przypadku Magruni wieksze zagrożenie jest zakażenia białaczką własnie? FIV jest rzadszy? Białaczke raczej rozpatrujemy? I co jest gorsze od gorszego? P.S. czytałam watki o chorobach dość czesto, ale gdy dotknął problem bezposrednio to zgłupiałam. Bo częściej wspominacie o FeLV, a FIV?

Magilaina

 
Posty: 301
Od: Pon paź 16, 2006 10:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 21:14 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Magilaina pisze:Przepraszam zatem, ale mam kolejne pytanie (dla mnie wazne - musze przygotowac sie psychicznie do jutra): czy w przypadku Magruni wieksze zagrożenie jest zakażenia białaczką własnie? FIV jest rzadszy? Białaczke raczej rozpatrujemy? I co jest gorsze od gorszego? P.S. czytałam watki o chorobach dość czesto, ale gdy dotknął problem bezposrednio to zgłupiałam. Bo częściej wspominacie o FeLV, a FIV?



Ja sie nie spotkałam z FIV+ u nas, moge tylko poradzic i podzielic sie tym o czym wiem od kilku lat-FeLV..
o FIV wie b.dużo forumowa Agn, Napisz do Niej...na pewno Ci podpowie .Ma FIV-ki
Wątek:
viewtopic.php?f=1&t=129673

Niestety zdarza sie ,ze jest FeLV i FIV dodatnie
Ostatnio edytowano Śro lip 20, 2011 21:18 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 2 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 20, 2011 21:15 Re: Kocia Mama podejrzenie FELV/FIV. DT potrzebne CITO !!!! W-wa

Trudne pytanie. Jedno i drugie dobre nie jest. Jednym i drugim wcale nie tak łatwo się zarazić. Jedno i drugie nie jest wyrokiem i kot może żyć jeszcze długie lata.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 84 gości