wiecie co mam problem, chyba ;p zauwazylem, ze kociak przyniesiony do domu jako drugi ( czyli wczoraj po poludniu ), malo siusia w porownaniu o peirwszego. Nie wiem czy sie martwic czy nie, ale wydaje mi sie ze jedza i pija w miare tak samo a mimo to tego rugiewgo musze jeszcze co pare godzin stawiac w kuwecie, bo widze ze w miedzyczasie peirwszu zdazyl narobic juz z raz lub dwa a on nie. A jak juz go postawie, to kreeci sie niemilosiernie, juz sie zasadza jakby mial zrobic siku, zacznie miauczec i wyskakuje jak porazony z kuwety. To ja go znowu do upadlego az w koncu zroib

Chociaz to czasme nie skutkuje. Czy to normalne? Dzisiaj np byl tylko 2 razy, a starszy chyba z 5. Acha ale na kupke to poszedl juz sam i nawet nie musialem pilnowac ;p czy sie martwic? kuwety sa czyste, od razu czyszcze kazde wyproznienie. Sa dwie tez. co robic?