Moja Gromadka ;)

[Edytka1984]

hejka

[mar9]

brydzień gromadko
urlopujecie się czy ciężko pracujecie?

[bozena640]

brydzień gromadko
urlopujecie się czy ciężko pracujecie?

Pracujemy ciężko i do tego Duża ma mega doła od poniedziałku
Pożegnała jednego kotka, któremu znalazła dom

Już biega za TM

[mar9]

brydzień gromadko
urlopujecie się czy ciężko pracujecie?

Pracujemy ciężko i do tego Duża ma mega doła od poniedziałku
Pożegnała jednego kotka, któremu znalazła dom

Już biega za TM

co mu sie stało?, umarł w ds czy go nie doczekał?

[bozena640]

brydzień gromadko
urlopujecie się czy ciężko pracujecie?

Pracujemy ciężko i do tego Duża ma mega doła od poniedziałku
Pożegnała jednego kotka, któremu znalazła dom

Już biega za TM

co mu sie stało?, umarł w ds czy go nie doczekał?

Umarł w DS, lekarz pomógł mu przejść za TM

[mar9]

a na co chorował?, jeśli można spytać
ps kotek śliczny, kocham buraski

[MaryLux]

Biedny Kotecek i biedny Domek

[bozena640]

a na co chorował?, jeśli można spytać
ps kotek śliczny, kocham buraski

Wiem tylko że kot miał mieć operacje, ale lekarz powiedział że to i tak nic nie pomoże
Jakoś mi jest bardzo ciężko

[bozena640]

Biedny Kotecek i biedny Domek

Biedny

[mar9]

a na co chorował?, jeśli można spytać
ps kotek śliczny, kocham buraski

Wiem tylko że kot miał mieć operacje, ale lekarz powiedział że to i tak nic nie pomoże
Jakoś mi jest bardzo ciężko

szkoda koteczka
ps. lekarz dobry? naprawdę nie dało sie nic zrobić dla kotka?

[bozena640]

a na co chorował?, jeśli można spytać
ps kotek śliczny, kocham buraski

Wiem tylko że kot miał mieć operacje, ale lekarz powiedział że to i tak nic nie pomoże
Jakoś mi jest bardzo ciężko

szkoda koteczka
ps. lekarz dobry? naprawdę nie dało sie nic zrobić dla kotka?

Z tego co wiem byli u paru lekarzy. Przy okazji podpytam co i jak bo od paru dni tylko słyszę płacz i rozpacz a mają jeszcze jednego kota

[mar9]

Ja tam nie chcę się wtrącać ale boję sie takich reakcji lekarzy: "to nie ma sensu".
Jakaś taka głupio naiwna jestem i do końca chcę wierzyć w szansę wyleczenia

[bozena640]

Ja tam nie chcę się wtrącać ale boję sie takich reakcji lekarzy: "to nie ma sensu".
Jakaś taka głupio naiwna jestem i do końca chcę wierzyć w szansę wyleczenia

Marysiu na pewno nie była to kwestia pieniędzy, bo mają ich dużo i koty rozpieszczają. Myśle że jak emocje opadną to dowiem się więcej

[mar9]

Ja tam nie chcę się wtrącać ale boję sie takich reakcji lekarzy: "to nie ma sensu".
Jakaś taka głupio naiwna jestem i do końca chcę wierzyć w szansę wyleczenia

Marysiu na pewno nie była to kwestia pieniędzy, bo mają ich dużo i koty rozpieszczają. Myśle że jak emocje opadną to dowiem się więcej

oki
a dla burasia świeczuszkę postawię [']

[Petka]

z powodu kocia.
[']