Wojtuś - kotek wzorowy - zamieszkał w Krakowie :))

anita5 pisze:

Wyszło bardzo ciemne, ale po powiększeniu widać, że siwy kotek jest.

rzeczywiście przyprószony dymniaczek :1luvu:

Z uporem twierdzę, że wyraźnie zapowiada się na krówka :mrgreen:

Krówkę już mamy! :wink:

Tu też wkleję bazarek:

viewtopic.php?f=20&t=130507

Zapraszam!

Liwia_ pisze:Fifi jest cudnie przyprószony . Prześliczny dymniaczek, chyba zmienię ogłoszenia

Bardzo dziękuję! :1luvu:

a co to?
kilka dni mnie nie bylo a tu taka podmiana

to kot pelen cudow, najpierw podmienil sobie chore oczka, teraz siersc... jest NIESAMOWITY!

Ale biedny posiwiały kotek :wink:

Skoro ma tyle zmartwień to nic dziwnego... :lol:

Myślę jednak, że mu to tylko doda urody

Urodziwy jest bardzo.
Od rana szaleje ze swoim najlepszym przyjacielem, Puchatkiem.
Kichać zaczął, mam nadzieję, że nie wykluje się z tego katar.
Podaję mu scanomune, niestety, mam kilka ostatnich kapsułek.

jak Fifi się czuje :?:

anita5 pisze:Urodziwy jest bardzo.
Od rana szaleje ze swoim najlepszym przyjacielem, Puchatkiem.
Kichać zaczął, mam nadzieję, że nie wykluje się z tego katar.
Podaję mu scanomune, niestety, mam kilka ostatnich kapsułek.

Anitko mogę Ci wysłać Betaglukan,ale ten ludzki . Podzielę się :wink:

o taki mam http://www.doz.pl/apteka/p22231-Beta_Gl ... lki_60_szt

anita5 pisze:
puszatek pisze:Fifi jesteś już prawdziwym kotem...

No, na to wygląda!

Wiecie co? Fifi siwieje. Czyżby docelowo miał być dymny?
Jest tak słodki...

Weszłam na wątek, bo przeczytałam, że kotek siwieje. Też miałam koteczkę, która osiwiała. Była znaleziona w bardzo złym stanie. 3 miesięczna kotka ważyła 36 dkg. Miała kk. Znaleziona była całkiem czarna, po miesiącu zaczęła siwieć. Do nowego domu poszła w grudniu taka:

Uploaded with ImageShack.us

Ale na wiosnę, jak zaczęła sierść zmieniać, to siwizna przeszła. I dziś jest klasyczną pingwinką.

Piękna była taka siwa :wink:

Teraz pewnie też jest piękna

z tymi siwymi to nigdy nic nie wiadomo

kto pamieta moja Celinke? jeju jak ona sie zmieniala, co pora roku, to inaczej wygladala, albo Chanel, od srebrengo liska po grafitowa koteczke

ale taki zmiennofuterkowy kotek to przeciez zaden problem, absolutnie!

Fifi :ok:

Amyszko, dziękuję. Napiszę pw.

Mimbla64, rzeczywiście Fifiego futerko wygląda podobnie to Twojej kici. W sumie jestem ciekawa, w jakim kierunku to pójdzie... Jako dymniaczek byłby bardzo interesujący, ale jak sczernieje z powrotem, to trudno. :wink:

Tak w ogóle to Fifi jest po prostu przecudny.

To ja nawet nie wiedziałam, że tak się może zmieniać kolor futerka. To dopiero atrakcja

Kot w innym futrze o każdej porze roku :mrgreen:

puszatek pisze:jak Fifi się czuje

Puszatku, Fifi pokichuje, ale na szczęście ma apetyt i bawi się.

Wojtuś - kotek wzorowy - zamieszkał w Krakowie :))

Kto przegląda forum