Poziomka uratowana:) i już w swoim DOMU:) f.1,14

Załamać się można... człowiek uwija się jak w ukropie żeby ratować to całe tałatajstwo.... no jasne, sama chcialam... ale najgorsze jest poczucie osamotnienia... mam wrażenie, że zostałam z tym wszystkim zupelnie sama...mam Poziomke w kuchni, mam jej 3ch syneczków " na pokojach"... moje siedem stacjonarnych to pikuś, w łazience Dunia która musi się dalej leczyc bo poprzedni tydzień na marne i leczenie nie zadziałało na gardełko i migdały powiększone... Trzy male kociaki to tez w sumie nic... są zintergowane z psem i moją siódemką... ale Poziomka bardzo nerwowo reaguje na inne stworzenia więc jest skazana na kuchnie i samotność...bo i ja nie mam dla niej czasu... tymczasem dostala drapak i piłeczki i mysze do mordowania...

Biedna Poziomeczka, trzeba jej szukać domku :!:

Tak jutro przewidziana jest sesja foto naszej Poziomeczki

No to potrzymamy kciuki za to, żeby kociunia wyszła ślicznie na zdjęciach no i oczywiście za domek :ok:

Żeby nie było, że to do Ciebie ta odezwa i apel i prośba... kamieniu szlachetny... ametyściku... pisze ogólnie w nadziei, że ktos prócz Ciebie i biamili tu zaglądnie... bardzo wsparcie potrzebne... skarpeta Poziomki na minus 500 zł...o rany...

Małgosiu, ja tu zaglądam codziennie,tylko się nie udzielam. W końcu to przeze mnie całe "poziomkowe" zamieszanie. Na mnie możesz liczyć po świętym pieniężnym, bo teraz przygarnęłam cudownego psiaka porzuconego w Sobieszewie i łupnęło mnie po kieszeni.
A tak poza tym (choć pewnie wiesz od Biamili), podobno kociaki Malwiny(tej drugiej kotki od działkowej babci) żyją, ale u kogo są, to za żadne skarby nie mogę się zorientować.Babcia cieszy się już (awansem) na następne maluchy, więc na czwartek zaplanowana jest "łapanka" i na sterylkę biegiem marsz!
Pozdrawiam Ciebie i całą gromadkę!

trzymam kciuki za lapankę i sterylke...

Mamrociku kochany, a Poziomka ma jakiś banerek :?:

Łażę po różnych bazarkach, to może ktoś by się zainteresował losem Poziomki jak byłby banerek :roll:

AGAodZUZI pisze:Małgosiu, ja tu zaglądam codziennie,tylko się nie udzielam. W końcu to przeze mnie całe "poziomkowe" zamieszanie. Na mnie możesz liczyć po świętym pieniężnym, bo teraz przygarnęłam cudownego psiaka porzuconego w Sobieszewie i łupnęło mnie po kieszeni.
A tak poza tym (choć pewnie wiesz od Biamili), podobno kociaki Malwiny(tej drugiej kotki od działkowej babci) żyją, ale u kogo są, to za żadne skarby nie mogę się zorientować.Babcia cieszy się już (awansem) na następne maluchy, więc na czwartek zaplanowana jest "łapanka" i na sterylkę biegiem marsz!
Pozdrawiam Ciebie i całą gromadkę!

OK Aga ale zobacz na pierwsza stronę wątku poziomki, tam zobaczysz łupniecie po kieszeni, mamy duuuży minus, a wszystko w lecznicy opłacone... a minus to u mnie jest i bianmili...

ametyst55 pisze:Mamrociku kochany, a Poziomka ma jakiś banerek
Łażę po różnych bazarkach, to może ktoś by się zainteresował losem Poziomki jak byłby banerek

kurcze no nie ma banerka, musze biamile poprosic żeby wykombinowała...

Jak będziesz miała jakieś aktualne zdjęcie to zamów w banerkowie http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=119918&start=0 na pewno ktoś zrobi :ok:

Poziomeczka od wczoraj dostaje zelazo Chela Ferr bio complex, rozpuszczam zawartość kapsułki w 1,5 ml wody i do pysia wlewam, z trudem to przyjmuje ale mus... badanie poziomu żelaza to 40 mikrogramow na decylitr w jednuym labie a w drugim 25 ... masakra jakaś z tymi labami, zeby takie róznice były... no narazie pozioma skończyła linko 7 dni brala zastrzyki bo w poprzedniej morfologii byla leukocytoza, teraz odczekamy jakiś tydzień od zakończenia antybiotyku i bedziemy znów morfologię robili, no i to niesczęsne żelazo...

Bazarek dla naszej chorej Poziomeczki:
viewtopic.php?f=20&t=130582&p=7732014#p7732014

dług w skarpecie Poziomki osiągnął poziom minus 818 zł... rozpaczliwie zstanawiam się co moglabym sprzedać... ale z dobrami materialnymi u mnie marnie... nie gromadziłam niczego... niczego nie mam... mam koty i psa, bezcenne i nie na sprzedaż...

Przelałem parę zł. Niewiele, bo mam resztki na koncie przed wypłatą, ale zawsze coś. Podziwiam Ciebie za wytrwałość i trzymam kciuki za Poziomkę.

Poziomka uratowana:) i już w swoim DOMU:) f.1,14

Kto przegląda forum