Mila bez oczka- w DS :-) KCIUKI!!!

o żesz,to takie tajne działania uprawiała meksykanka

Super,że koteczka bezpieczna :ok:

Super meksykanka i Renifer :ok:

Agneska

Jeśli zdecydujecie się na pakiet ogłoszeń dla kotki u CatAngel i Ask@ ułoży jego treść / duet gwarantujący sukces w 100%

/ to opłacę te ogłoszenia.
Na wypadek gdyby mi się watas zawieruszył lub gdybym ja się zawieruszyła - uypowazniam do nękania :wink:

mnie na pw

lub telefonicznie, Aśka zna namiary.

Ja-Ba pisze:Jeśli zdecydujecie się na pakiet ogłoszeń dla kotki u CatAngel i Ask@ ułoży jego treść / duet gwarantujący sukces w 100% / to opłacę te ogłoszenia.
Na wypadek gdyby mi się watas zawieruszył lub gdybym ja się zawieruszyła - uypowazniam do nękania mnie na pw lub telefonicznie, Aśka zna namiary.

żeby był dowód na dowód :ok:

**Adopcje: 12 >>**

PILNIE, PILNIE DT potrzebny.
U Agneski przepełnienie.
Kocia dostałą wstępnie imię Mila i tęskni za ludziem.I za pokojami, kolanami...tęskni za człowiekiem.
Przecytowałam z wątku Agneski:
pogrubienie moje

Agneska pisze:Zmian na lepsze to nie ma. Siki znajduję w dziwnych miejscach.
Kostek żyje głównie pod kanapą. Lilka, Izabelinka i Dusia - nieszczęśliwe. A mnie całymi dniami nie ma w domu, nie ma kto kotów dopieścić.
Mały Morelek zajął Lilkową klatkę (Lilka nieszczęśliwa jeszcze bardziej po stracie swojego azylu), w nocy popłakiwał, też by chciał na rączki.
W garażu Mila popłakuje, musi się poprzytulać, a ja po paru minutach jej znikam.

Doba nie chce się rozciągnąć, więc koty u mnie są bezpieczne, nakarmione, ale miłości nie dostają tyle ile im się należy i potrzeba. Mama bagiennych w lecznicy zdobyła imię - Syrenka. Bo tak płacze w klatce. Jak ją wywozić do tego lasu z powrotem? A ja już nic nie mogę "dołożyć" u mnie. Mam 19 kotów w domu (plus dwudziesta w ogródku). I tylko dwie ręce...

**Adopcje: 12 >>**

iwona66 pisze:to ciachnięcie na moje konto ,choć tyle

Iwonko dziękuję :1luvu:

Janeczko Tobie także :1luvu:

Asiu, to pewnie trzeba by pilnie te ogłoszenia zrobić? Wiem że kotka zostanie wydana dopiero po sterylce, ale może już szukać?

W czasie weekendu odbędzie się u mnie "sesja fotograficzna" tymczasów, ja (niestety) nie mam aparatu, więc nie mogę nawet na szybko zrobić zdjęć. :oops:

**Adopcje: 12 >>**

Ja-Ba pisze:Asiu, to pewnie trzeba by pilnie te ogłoszenia zrobić? Wiem że kotka zostanie wydana dopiero po sterylce, ale może już szukać?

Agneska zdecyduje. Bo jeszcze diagnozowanie oczka dochodzi.
Tekst napiszę.Tylko muszę smykałkę znaleźć. Bo talent mnie już opuścił :mrgreen:

Poszukał DS. :roll:

U mnie też zakocenie ponad miarę.Do tego słabizny sie trafiły.Nawet moje nie mają ogłoszeń wszystkie. :cry:

Wiem Asiu, czytam Twój wątek

**Adopcje: 12 >>**

Ja-Ba pisze:Wiem Asiu, czytam Twój wątek

Chyba nie nadaję sie do tego.Ale każda z nas to mówi. :roll:

Agneska jak da sygnał,że mamy pisać i dawać to wygnę śmiało umysła i naklepię cosik.

Wiadomości co Mila lubi .Zapytałam też czy ma imię.Nie ma.
...Dzwoniłam do Pani od kici i powiedziała, że nie miała imienia. Reagowała na dźwięk kluczy. Podobno jak chciała zobaczyć czy kicia jest w poblizu wychylała się przez okno i brzęczała kluczami. Reagowała na ten dźwięk i wychodziła. Wczoraj pisałam do Agi, że ona lubi lekko sparzoną wątróbkę ale dzisiaj się dopytałam i ta Pani dawała wątróbkę i serduszka na surowo, zamrożone żeby zmiękły i po rozmrożeniu drobno kroiła...
Noża w dłoń :mrgreen:

weź.

o rany, siekanie surowizny mnie czeka? :evil:

Agneska pisze:o rany, siekanie surowizny mnie czeka?

ja wrzucam do maszynki z sitkiem z dużymi dziurami i już :wink:

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:o rany, siekanie surowizny mnie czeka?

A czeka, czeka :lol:

Nie zapomnij,że koniecznie przemrożonej :mrgreen:

i brzdąkaj kluczami :lol:

nie mam maszynki do mięsa :evil:

za to umiem brzdąkać kluczami :mrgreen:

Agneska pisze:nie mam maszynki do mięsa
za to umiem brzdąkać kluczami

brzdąkanie kluczami to klucz do sukcesu :mrgreen:

i drzwi do wariatkowa :wink:

Mila bez oczka- w DS :-) KCIUKI!!!

Kto przegląda forum