domek jest raczej pewny
w tym celu poszukuje osobistego kierowcy dla mnie i Muraniego na czwartek na 18tą do Zabrza
Ja wieczorami nie prowadzę, bo jeżdżę po ciemku pod prąd

, poza tym przyznaje mam echo w baku

może ktoś?
...a w schronisku....
biały bez zmian
Na kociarnie trafił dzis ten nowy elegancik-on miał imię?
piekny z niego kot.
Nie było Iriny w budzie, a ja od kilku dni usiłuje znależc na kociarni Kijafę
i niegdzie jej nie było
Wlazłam w każdą dziurę, wytrzepałam każdy kocyk-kamień w wodę
ponieważ ona dziczyła stwierdziłam ,ze jakimś cudem zwiała i znalazłam mozliwą drogę ucieczki
Otóż w jednym miejscu cieniówka pod sufitem kociarni miała zerwane te czarne zaczepy
Stwierdziłam ze tam się wślizgnęła ( bo ona chodziła po siatce głowa w dół) i znalazła na srodku zadaszenia przerwę w łączeniu siatek
wszystko się zdadzało
wiec dołozyłam do tego teorię, że Irina jako inteligentna max kicia widziała to i dzis w nocy dała tez tamtędy nogę
....ale
dziś ukazała sie moim oczom przerazona Kijafa
matko, gdzie ona sie chowała , szok, normalnie nie mam pojecia, wszystko przetrzepałam
wiec jesli jest Kijafa to i pewnie Irina gdzies siedzi
no i znów w schronie nowe koty
dwa totalnie przerażone po zmarłej osobie
pewnien mieszkaniec W-wy przyjechał tutaj do kogos z dalsze rodziny co zmarł, no i koty trafiły do schronu
Starsze, 10 latka czarna Fiona-wysterylizowana i 6 latek biało-rudy-Ogonek-kastrowany
oba w mega , mega stresie
mam tez prośbę/zgłoszenie
jeśli ktos z Was pozbywałby sie z dimu swojej wykładziny-linoleum to bardzo potrzebne są kawałki ok 100cm x 70 cm
w klatkach poszarpały pierony juz stara strasznie. Nie może byc na flizelinie-bo zamaka od dołu
Joma-ja nie znam niestety nikogo z Poznania
Tania będę o Triśce pamietać
fotki piekne
i jeszcze zapomniałam napisac, ze w sobote był nas dodwiedzic domek Gordona-ale chłopak cudnie trafił
W kazdym razie domek przyjechał z worem suchego i puszeczkami dla malców
Jak to jest ,ze niektórym pisane są takie fajne domy, przychodzą same, bez ogłoszen-echhhh
U Newady tez oki-przestała kupalować gdzie popadnie
Pozdrawia tez dziki Notus-zadomowił się na podwórku, króluje, sa z jiego pracy łapacza bardzo zadowoleni i z tego ,że nie pcha im sie na kolana
