Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

[najszczesliwsza]

I co? TŻ zawiezie nas do Łodzi i do Wawy też, ale nie ma już prawie gazu, więc trzeba zatankować by było.

Czekaj, jak załatwię Heniowi miejscówkę w Łodzi, to Ci przeleję na gaz.

I co wiadomo coś?

[najszczesliwsza]

[najszczesliwsza]

Czy i gdzie i jak mam wiezc Henia, dzis moge to zrobic z TeŻetem, nastepnie za tydzień.

[casica]

Nigdzie sie wczoraj nie dodzwonilam
Nic jeszcze nie wiem

[najszczesliwsza]

Nigdzie sie wczoraj nie dodzwonilam
Nic jeszcze nie wiem

Carmen zaoferowała nocleg dla Henia w Warszawie. Może by go do Wawy, jutro Kamari z rana go zaciągnie gdzie trzeba na badania?
Dzwonię do Kamari.

[casica]

Ja nadal nic nie wiem. Nigdzie się nie mogę dodzwonić, za czas jakiś podjadę i spytam o przetrzymanie Henia.
Gorzej, że w tym tygodniu akurat pechowo, zupełnie jestem wyłączona ze wszystkiego.

[najszczesliwsza]

Za 30 min do godziny wyruszamy do Łodzi!

[kamari]

Za 30 min do godziny wyruszamy do Łodzi!

Jedziecie do szpitalika do CC?

edit:

Już wszystko wiem, rozmawiałam z Casicą

Do zobaczenia przystojniaku

[honda11]

[Gosiara]

[jokototo]

Agata już w drodze , pojawi się na forum dopiero jak wróci ,
można dzwonić do niej również na nr883977740

[casica]

też odebrałam sms, czekam w bloczkach startowych, żeby podjechać do lecznicy

[jokototo]

to możesz jeszcze usiąść , o tej porze największy ruch na trasie więc pewnie to trochę potrwa

[najszczesliwsza]

Wróciłam do domu, adrenalinę przerabiam na biegunkę
Zaraz jak tylko dotrę do kompa normalnego to napiszę co i jak

[casica]

Henio w szpitaliku, wszystkie badania w perspektywie. Udało mu się utoczyć trochę krwi na biochemię.

Miło mi było poznać Cię Wybacz, że tak mało elegancko Was potraktowałam, ale właśnie dopiero przed momentem skończyliśmy pracę. Może następnym razem jakoś sie uda spotkac po ludzku