Dzień dobry
Mieszkam w małej wsi Mędłów, za Suchym Dworem, 4 km za Ołtaszynem (Wrocław).
Jest tu budowa bloków i wiem, że u stróża mieszka kocica, która ma już małe - kilkumiesięczne kotki i prawdopodobnie znowu jest kotna.
Rozmawiałam z panem stróżującym, On dokarmia kocięta, ale to nie jest ratunek. Czasem kupuje kotce tabletki antykoncepcyjne stara się ją pilnować, ale nie bardzo to się udaje. Czy mogę prosić o jakieś wsparcie w sterylizacji, choćby na razie matki, a potem zobaczymy co się da zrobić? Na razie mogę dołożyć 50 zł.
Pan stróżujący bardzo prosi o pomoc, sam ma już 5 kotow, wszystkei wysterylizowane i naprawdę dba o maluchy.
I tu kochani nasi przyjaciele bardzo serdecznie prosimy szczególnie miłośników kotów – pięknych, dumnych, indywidualistów bo takimi są właśnie koty – o wsparcie finansowe na potrzeby sterylizacji i kastracji bezdomnych kotów, zarówno kotów z Mędłowa jak i z Legnicy (bo tymi się obecnie zajmujemy). U zaprzyjaźnionego weterynarza w Jaworze mamy 50% zniżki na zabiegi, każdy grosik jest ważny, abyśmy nie musieli już więcej oglądać potrąconych na drogach, chorych czy chudych kotków.
Wpłaty prosimy uiszczać na konto Fundacji „Stacyjka Maltusia” 34 1060 0076 0000 3200 0140 7757 (Bank BPH)
z dopiskiem „NA STERYLIZACJĘ KOTEK”
Chcielibyśmy zatrzymać to mnożenie się w nieskończoność – im mniej kotów bezdomnych tym mniej krzywdy będą im wyrządzać źli ludzie.
Już w miesiącu maju i czerwcu wysterylizowaliśmy i wykastrowaliśmy 8 kotów, leczyliśmy i oddaliśmy do adopcji 17 kociąt, a to wciąż mało ponieważ nie mamy funduszy.
Pozdrawiam,
Adrianna Michalewska
tel. 0697 980 841
ORAZ
Aleksandra Czechowska
Fundacja „Stacyjka Maltusia”
Mierczyce 9
59-430 Wądroże Wielkie
i ja się dołączam do pozdrowień i podziękowań
