Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 17, 2011 19:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Duża już się robi niespokojna, bo wieczór nadchodzi i nie wiadomo, co będzie na podwórku :(
I jeszcze duża się zastanawia, czy znalazł się kot Czesław, którego wątek został zlikwidowany.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 19:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Duża już się robi niespokojna, bo wieczór nadchodzi i nie wiadomo, co będzie na podwórku :(
I jeszcze duża się zastanawia, czy znalazł się kot Czesław, którego wątek został zlikwidowany.
Fasolka

:?:
Coś nam umknęło? - Szarusia dociekliwa
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 17, 2011 22:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

taizu pisze: :?:
Coś nam umknęło? - Szarusia dociekliwa

W naszym mieście zginął biało-czarny kot Czesław. On mieszka po drugiej stronie Odry. Na wątku strasznie się kłócili i zamknęli wątek, nie ma jak się dowiedzieć, czy Czesław się znalazł :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 22:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Zaganiam nas wszystkie spać.
Dobrej nocy
Fasolka :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 22:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:
taizu pisze: :?:
Coś nam umknęło? - Szarusia dociekliwa

W naszym mieście zginął biało-czarny kot Czesław. On mieszka po drugiej stronie Odry. Na wątku strasznie się kłócili i zamknęli wątek, nie ma jak się dowiedzieć, czy Czesław się znalazł :(
Fasolka

Może się znalazl... :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 17, 2011 22:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Idziemy spać, Szarusiu.
Spokojnej nocy
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 22:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

...branoc...

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 17, 2011 22:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Dobranoc :1luvu:
Szarusia
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 17, 2011 22:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Pa Fasolko, śpijcie spokojnie.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie lip 17, 2011 23:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

slodkich snow, slicznotko :*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lip 18, 2011 4:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Co na podworku?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lip 18, 2011 4:59 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Dorota pisze:Co na podworku?

Duża wróciła. Czarna przyszła (ufff, z dużą normalnie nie da się wytrzymać, jak się martwi o kota), teraz przychodzi z innego kierunku, wcześniej czekała koło drzwi. Bure też przyszedł. I inne kotki przybiegły za dużą, bo najpierw duża poszła do tego miejsca, gdzie dostają jeść od sąsiadki, która też się nimi zajmuje, ale sąsiadka zaspała, więc one szybko przybiegły za dużą.
Tamtej właścicielki nie widać.
No i deszcz zaczął padać.
Fasolka :|
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 18, 2011 5:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Fasolciu, ściskam Was mocno na te smuteczki, bo nic niestety nie umiem poradzić.
:( Wiem, że Waszej Dużej jest smutno, a Wam jest smutno, że jej jest smutno.
Ciepluteńkie myśli wysyłam :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lip 18, 2011 7:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

meksykanka pisze:Fasolciu, ściskam Was mocno na te smuteczki, bo nic niestety nie umiem poradzić.
:( Wiem, że Waszej Dużej jest smutno, a Wam jest smutno, że jej jest smutno.
Ciepluteńkie myśli wysyłam :1luvu:

Dziękujemy :P
Nosek mam mokry, rano duża dotknęła i był suchy, a już nie spałam, więc duża się przeraziła.
Fasolka

Pralcia nie rezygnuje. Kładę się, przychodzi i szuka miejsca obok (to bywa utrudnione z powodu tłoku i mojej niemożności odsuwania w nieskończoność). Wstaję ostrożnie, siadam przy biurku, już tu jest i kładzie się na biurku. Idę do łazienki, podchodzi, patrzy i pyta, kiedy i gdzie zacumuję.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 18, 2011 7:54 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

My polujemy na muchę ,wpadładła do mieszkania i bzyczy ,strasznie nas denerwuje.Przy okazji zbiliśmy jakieś tam naczynia w kuchni ,głośno było.Niuniek i Tajfun
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 38 gości