DorotaEm pisze:Wściekło mi się poprawianie wizerunku, co mnie wbrew pozorom ucieszyło, dlatego dopisuję się do spotkanka

Mogę przynieść soki, moralną wodę i napoje gazowane w ilościach transportowych dla średniej kobiety.

I służę transportem z okolic niebuszewskich...

A więc: ja, e-dita, jahoda, agiis-s, kya, istna, DorotaEm - 7 osób. Prosze o policzenie przybliżone szacowanej ilości pożartych kiełbas oraz szaszłyków - może być po 2 kiełbasy na głowę i pół szaszłyka? To wychodzi 14 (+2 w zapasie) - 16 kiełbas i około 4 patyki szaszłyków, 2 bochenki chleba, na głowę daje jeszcze: po dużym pomidorze, papryce i ogórku (kiszonym oraz zwykłym) + szczypior, po 2 jabłka, czereśnie, wiśnie i porzeczki - kto sobie zerwie to będzie miał. Bedzie jeszcze kawa mielona i rozpuszczalna oraz herbata (przytargam czarną, zieloną i czerwoną), oraz keczup pikantny, musztarda i chrzan. Reszta we własnym zakresie, piec ciast nie cierpię więc jak kto chce słodkie to sobie musi upolować.