drugi kot w domu?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 17, 2011 18:33 Re: drugi kot w domu?

dziekuje za wszelkie rady. troche mnie anstraszyliscie co do chorb kotkow, moze i macie racje. Ale mam przyapdek ze rodzice moi mieli typowego persa, z hodowli, niesamowity Pan i Wladca i non stop na cos chorowal, mimo ze na prawde od super sprawdzonego hodowcy. Takze mysle ze to nie jest regula. Maly sie bawi, je, pije i robi sie fajnie, co prawda miauczy jak sie go bierze na rece przez pierwsze chwile i czasem jak sie go dotknie ale to chyba daltego ze teskni za mama i bracmi prawda? jak sie do neigo cos powie to tez tak pomiaukuje :)

luna87

 
Posty: 48
Od: Pon gru 06, 2010 9:46

Post » Nie lip 17, 2011 18:41 Re: drugi kot w domu?

Sluchaj, jesli ktos Ci oferuje kota bez rodowodu to nie nazywaj tego kogos hodowca bo obrazasz w tym momencie pasjonatow danej rasy.

Po drugie odpowiedz w koncu na pytanie ile ma kotek zebysmy mogli Ci powiedziec cos konkretnego.

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Nie lip 17, 2011 19:03 Re: drugi kot w domu?

luna - metryka czy rodowód oczywiście nie jest gwarancją zdrowia kota ale zdecydowanie obniżają ryzyko.

dlatego zwracam głównie uwagę na kwestię bezdomności kotów i jej powodów. a właśnie takie bezsensowne rozmnażanie w zastraszającym stopniu jest powodem takiego stanu rzeczy.

oczywiście kotek już jest w kochającym i troskliwym domku. ale następnym razem chciałabym wierzyć że zanim napchasz kieszeń komuś kto sobie biznes na kocim nieszczęściu kręci, to pomyślisz o tych stadach cierpiących i umierających na ulicach kociaków.

dla Ciebie te pieniądze to pikuś ale ważniejsze jest to że taki rozmnażacz sypnie sobie miocik i pare stówek z tego wyciągnie. więc skoro to opłacalne to będą te miociki co chwilę. a każdy taki bezsensownie powołany do życia kociak sprawia że inny (bezdomny) straci życie. bo nie oszukujmy się - kotów jest tyle że wszystkim nie da się pomóc. i bez pomocy takich "ludzi" jest nadmiar kociaków.

3mam mocno kciuki za kociaka ;)

Dieselka

 
Posty: 404
Od: Sob sty 30, 2010 12:56

Post » Nie lip 17, 2011 19:57 Re: drugi kot w domu?

ok zrozumialam, ale teraz czasu nei cofne i nie oddam maluszka... nastepnym razem bede brac TYLKO od renomowanych hodowcoe a kotek ma 3 MIESIACE - wet ocenil na 12 TYGODNI.

luna87

 
Posty: 48
Od: Pon gru 06, 2010 9:46

Post » Nie lip 17, 2011 20:01 Re: drugi kot w domu?

Wiesz, u mnie w dalszej rodzinie kupili sobie kociaka z pseudo i kociak w ogole nie jest zsocjalizowany wiec jak sie go dotyka to na Ciebie miauczy oraz nie przepada za towarzystwem. Bedziesz musiala po prostu sporo czasu spedzic z maluchem (nosic, glaskac, brac na kolana, i tak w kolko) i beda z niego koty :mrgreen: Chyba, ze sobie lazi i miauczy po prostu. Jesli tak to znaczy, ze trafil Ci sie gadula. i on juz tak bedzie :mrgreen:

Koty za gora miesiac powinny juz sie dogadac.nic nie przyspieszaj i zobacz co bedzie.

a jak chcesz zrobic dobry uczynek to zglos swoja pseudo do US i gra :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Nie lip 17, 2011 20:24 Re: drugi kot w domu?

luna87 pisze:ok zrozumialam, ale teraz czasu nei cofne i nie oddam maluszka... nastepnym razem bede brac TYLKO od renomowanych hodowcoe a kotek ma 3 MIESIACE - wet ocenil na 12 TYGODNI.

Jak to wet ocenił? To gość od którego go kupiłaś nie podał ci daty urodzin kotka? A możesz mi powiedzieć jaka karmę ci dla niego dał?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Nie lip 17, 2011 22:14 Re: drugi kot w domu?

luna87 pisze:ok zrozumialam, ale teraz czasu nei cofne i nie oddam maluszka... nastepnym razem bede brac TYLKO od renomowanych hodowcoe


bardzo mnie to cieszy -sama kiedyś z pseudo psa kupić chciałam. na szczęście wcześniej trafiłam na stronę adopcyjną, ale oczywiście wiem jak to jest że człowiek nie ma świadomości problemu.

pewnie że czasu się nie cofnie. macie kochanego kotka i trzeba się na nim teraz skupić.teraz 3mam mocno kciuki za szybką socjalizację i zdrówko kociaka :)
pozdrawiam :)

Dieselka

 
Posty: 404
Od: Sob sty 30, 2010 12:56

Post » Pon lip 18, 2011 6:53 Re: drugi kot w domu?

karmae dal nie najepszej jakosci skoro kosztowalal 10 zl za kilo, maly jak do nas trafil to je tylko royal canina kitten, ale zauwazylam ze podjada starszemu karme dla doroslych i chyba bardziej mu smakuje. Nie wiem czy to dobrze czy zle. Acha dzisaij juz jest w maire ok, koty nie ucekaja od siebie, a stasrza Luna widze ze podlizuje malego za grzbiet :)

luna87

 
Posty: 48
Od: Pon gru 06, 2010 9:46

Post » Pon lip 18, 2011 7:13 Re: drugi kot w domu?

luna87 jeśli kociak się denerwuje jak go dotykasz to niestety prawdopodobnie oznacza, że nie został prawidłowo zsocjalizowany niestety. Może miał za mało kontaktu z ludźmi od urodzenia lub był źle traktowany. Niestety może się okazać, że jako dorosły nie będzie wykazywał typowej dla syjamów miłości do właściciela. Mam jednak nadzieję, że cierpliwością i łagodnością uda Ci się przełamać jego bojaźń.

Prawdziwy syjam to kot który zamęcza człowieka namolnym okazywaniem miłości, ciągle chce na ręce i śpi Ci na głowie.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 18, 2011 7:15 Re: drugi kot w domu?

Dziewczyno - konkrety. Jaka karme je dokladnie maly i jaka karme podjada? No i o co chodzi z tym wetem? To nie podali ci daty urodzenia kociaka?

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Pon lip 18, 2011 7:40 Re: drugi kot w domu?

podpisuję się w 100% pod postem powyżej. strasznie mało info.

a ad podjadania karmy dla dorosłych. jak zje kilka kulek co jakiś czas to ni umrze od tego żywić powinien się jedzeniem odpowiednim do swojego wieku ponieważ ma on inne zapotrzebowanie na składniki odżywcze niż dorosły kot.

Dieselka

 
Posty: 404
Od: Sob sty 30, 2010 12:56

Post » Pon lip 18, 2011 8:02 Re: drugi kot w domu?

konkretna data urodzenia to 7 kwiecien, wet tylko potwierdzil wiek, ma w miseczce royal canin kitten taka rozowa, satrza je royal canin adult indoor i maly zamiast swojej podjada dla doroslego. Maly nie chce jesc mokrej karmy animony, ktorak upilam, za to je whiskasa juniora. Owszem maly jest o wiele baerdzije towarzyski niz dachowiec, ale zeby to byla jakas super milosc to nie powiem :)

luna87

 
Posty: 48
Od: Pon gru 06, 2010 9:46

Post » Pon lip 18, 2011 8:13 Re: drugi kot w domu?

whiskasa każdy kot będzie jadł (oki nie każdy bo mój nie tknie ale większość :P) bo jest napchany ulepszaczami. niech je swoje i nie kombinuje bo się rozbestwi i będzie chciał tylko zapychacze :)

Dieselka

 
Posty: 404
Od: Sob sty 30, 2010 12:56

Post » Pon lip 18, 2011 12:54 Re: drugi kot w domu?

hahahah, Luna, jak dasz dziecku mcdonalda i rybe gotowana na parze to wiadomo co wybierze, prawda? :) Maly jest pewnie zle zsocjalizowany dlatego nie jest wylewny. ale wszystko da sie odkrecic :mrgreen:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Pon lip 18, 2011 13:20 Re: drugi kot w domu?

a sluchajcie mam jeszcze jeden problem - starsza kotka nazywa sie wlasnie LUNA, malca nazwalismy RICO, staram sie wolac do niego Rico, a co bedzie jak zacznie reagowac na Luna? :P Waidomo ze nie mowie w domu tylko Rico chodz tu ale wolam tez Luncie po imieniu :D Mozna to jakos rozwiazac? Acha i wydaje mi sie, ale pewnosci nie mam ze chyba starszy kotek ma lekko zarza kupcie niz niormlanie - czyzby ze stresu tego calego? Bo byl juz dzisaij od rana az dwa razy sie zalatwiac, gdzie normalnie robi raz dziennie.

luna87

 
Posty: 48
Od: Pon gru 06, 2010 9:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 84 gości