On jest jest najsłabszy. Odnoszę wrażenie,że on z dnia na dzień jest słabszy

Właśnie wróciłam z nimi od weta.
Wszystkie kociaki dostały witaminy "B" i combivit, tolfinie, antybiotyk.
Mam je 3 razy dziennie nawadniać płynem z glukoza.
Kolejne nawadnianie wypada o g. 14.
Kupiłam socloseryl i mam nim często smarować jamy ustne - wszystkie kociaki mają nadżery


Wszystkim kociakom mam podawać biostyminę.
Tak sobie myślę, że TFX byłby skuteczniejszy w podnoszeniu odporności.
Gdyby ktoś zechciał kociakom zafundować choćby 3 ampułki - byłyby szczęśliwe. Filipa na pewno by wzmocnił.
Wszystkie kociaki karmię conv strzykawką, na siłę.
Starszaki i Gucio połykają, gorzej z Filipem.
On podczas jedzenia cierpi i bardzo się wyrywa.
Mój tata w dalszym ciągu jest w stanie ciężkim.
Dostał zapalenia płuc, odmę i płyn w płucach/opłucnej.
Ma podłączone dreny.
Myślę, ze tata stracił wzrok, bezwiednie patrzy w sufit

No i wykluła się cukrzyca.


