Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz.III

(bo mnie zatkało na nowe lucjanowe i rujkowe wieści :mrgreen:

)

Widać, że pobyt w szpitaliku mocno mu dał po psychice, ale pozbiera się chłopak

Niestety okres wakacji jest ciężki w adopcjach

Ale trzymam kciuki, żeby znalazł się DT lub super DS :ok:

Widzę że dzieje się u Was

Kiedy ciach?
Właśnie tak zastanawiałam się co z Lucjanem, i takie wieści nie specjalnie nie zaszokowały

To dobrze, że w domu czuje się on świetnie i już się tak nie stresuje :ok:

Trzymam kciuki za dom, jak zrobisz ogłoszenie to mi podeślij, porozwieszam w okolicy

A z kurką wodną nie wiedziałam, że forum może tak samo podmieniać

do tego znowu sobie rozdrapała buzię, tym razem po drugiej stronie
i tak się zastanawiam upić się, czy powiesić :roll:

kasumi pisze:Widzę że dzieje się u Was Kiedy ciach?
Właśnie tak zastanawiałam się co z Lucjanem, i takie wieści nie specjalnie nie zaszokowały To dobrze, że w domu czuje się on świetnie i już się tak nie stresuje Trzymam kciuki za dom, jak zrobisz ogłoszenie to mi podeślij, porozwieszam w okolicy A z kurką wodną nie wiedziałam, że forum może tak samo podmieniać

ogłoszeń mam w cholerę, leżą u mnie na stole

co do kurki wodnej - sama spróbuj

no a ciach, po rujce natychmiast, lub prawie natychmiast - bo to logistyczna operacja zarówno transportowa, jaki opiekuńcza
Oczywiście ciachac ją będę w momencie, kiedy nie mogę iść na urlop, a w domu nikogo nie będzie poza miauczącym na okrągło i wijącym się kotem oraz zdezorientowanym Lokim
naprawdę mam dość

podobno Loki się zde-zdezorientował i usiłował wykorzystać zapraszające gesty Caillou.
:strach:

Ja już nie mam jak izolować tych kotów; sama śpię na gąbce w przedpokoju, chyba że sobie szpitalik fundnę u weta, tylko przy moich gabarytach mogę mieć problemy z wciśnięciem się do klatki

Troszkę się pokomplikowało, ale dasz sobie świetnie z tym radę, na pewno :ok:

A w necie duzo masz ogłoszeń? wszyscy zawsze polecają niejaką CatAngel, może spróbuj? mi się wydaje, że po podtuczeniu, wychuchaniu i okazaniu dużej dawki miłości Lucjan będzie pięknym kocurkiem :1luvu:

Może ktos samotny albo starszy potrzebuje właśnie takiego miłego kota?

kurka wodna, jak się wali to totalnie :roll:

Musiałam to sprawdzić :twisted:

dobrze by było, żeby potrzebował już dziś

tak, planuje poprosić CatAngel, dziś będę tworzyć porywającą literaturę reklamiarską

On jest ładny
Od środy, kiedy Pasibrzucha robiła mu sesję do Vogue jeszcze wyładniał
Jest czyściutki, boczki mu się tak nie zapadają
tylko charakter mu się popsuł :wink:

Gdyby nie to, że wiem, że to kocur i widziałam jego sikawkę, to bym myślała, że to kotka w rui
miauczy na okrągło i wije się pod ręką, aż do pełnej prezentacji swoich męskich walorów

kurka wodna - też musiałam sprawdzić

:D
Ale jaja, to naprawdę działa

Dasz sobie radę, takie sytuacji to nie koniec świata :ok:

Ja jestem w gorszej - złapanie kociaków z mojego osiedla jest fizycznie niemożliwe gdyż ta porąbana karmicielka cały czas siedzi w domu i śledzi koleżankę która próbuje tam łapać, ja się boję iść i łapać bo straszy policją itd. :roll:

baba zwariowała, wali jej na dekiel totalnie

W dodatku mamuśka ponoć znowu jest w ciąży <ikonka ze strzelaniem sobie w łeb>
To może wproszę się do Was po te ogłoszenia?

Rujka! Wywołałyśmy wilka z lasu tamtą środową rozmową :wink:

kasumi, zapraszam
jak tylko masz czas i ochoę zapraszam serdecznie
każda para rąk do miziania Lucjana jest na wagę złota :mrgreen:

zapraszamy również twój aparat :wink:

czemu ten dziad upiera się, żeby włazić mi do szafy?
zbudowałam konstrukcję klatkopodobną (kiedyś wrzucę zdjęcie), ale zamykałam do niej drzwi tylko w pierwszą noc
potem siedział sobie w otwartej i nie starał się wychodzić
teraz łazi po całym pokoju (nie żałuję mu), drze pysk, zeby go głaskać i z uporem maniaka odsuwa drzwi od szafy i próbuje się tam dekować

o, słyszę śpiewy Zdzisławy z balkonu

Czy to Statek Pijany, czy Dom Wariatów
czy jakaś inna Melina? :strach:

Pasibrzucha pisze:Rujka! Wywołałyśmy wilka z lasu tamtą środową rozmową

no

kurka wodna, bo już sama nie wiem, co napisać

Edit: i rzeczywiście - zmienia

fajne

, nie?

też się zatsanatwiałam co z Lucjanem a tu takie Buty- podziwiam, ze tak długo w milczeniu byłas i nie przyznałas sie tutaj

trzymam kciuki za domek dla niego :ok:

o kurka wodna,
czekawe czy zadziała

?

zadziałało!!!

:D:D:D

sliver_87 pisze:też się zatsanatwiałam co z Lucjanem a tu takie Buty- podziwiam, ze tak długo w milczeniu byłas i nie przyznałas sie tutaj
trzymam kciuki za domek dla niego

a potajniaczyłam się trochę, żeby się nie wystawiać ani na zachwyty, ani na ostracyzm forum - zbieranie kotów, to jednak nie mój żywioł :wink:

Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz.III

Kto przegląda forum