Dziękujemy wszystkim Ciociom i Wujkom

i prosimy o jeszcze.
Wczoraj nie dałam już rady nic napisać, sorry.
Bambel
(czyli inaczej Amberka
) już w autobusie zaczął pomiaukiwać, a w domu wydefilowała z transportera już na całkiem
pewnych łapkach

Mała łakomczucha od razu pognała do miski i zaczęła chrupać, sama nie wiedziałam, czy mogę jej na to pozwolić czy nie, ale jakoś nie miałam sumienia zabierać jej papu spod pyszczka

- no i chyba w sumie nic się nie stało, bo nawet nie zwymiotowała. Przez kilka godzin przed nocą miała jeszcze nieco niemrawy wzrok, ale nie przeszkadzało jej to szaleć w klatce i z powarkiwaniem mordować swojej ulubionej włóczkowej myszki
Kocham tego kota... Zabierzcie ją ode mnie Wy same Dziewczyny, bo obawiam się, że nikomu obcemu mogę nie oddać

Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]