Moderator: Estraven
Agneska pisze:biedniutka kicia
nie zajmie wiele miejsca w domu

mrr pisze:Czy wiadomo w jakim stanie jest oko/oczodół? Kiedy to się stało (kilka miesięcy temu)?
Czy ta starsza pani mogłaby ją wziąć choć na czas sterylki? A może szpitalik/hotelik?

mrr pisze:Hm, jeśli dobrze rozumiem, ta dziewczyna pisze, że mogłaby ją wziąć do siebie na czas "sterylkowy" i potem przenieść w inne miejsce? Czyli - ulica, tylko może bardziej przyjazna kotom??
Możesz dopytać, czy ona sama ma jakąkolwiek możliwość ruchu?

mrr pisze:Podziwiam i trzymam kciuki. Tylko tyle mogę - na odległość. Chyba tylko tyle.
A co Ty myślisz o wypuszczeniu jej w innym miejscu? (Ja zupełnie nie znam się na obyczajach bezdomniaczków.)


ASK@ pisze:Z ranka wołamy o pomoc![]()
O kawałek podłogi i dobre życie dla koteczki.

Tak prosimy może ktoś znajdzie troszkę miejsca.ASK@ pisze:ASK@ pisze:Z ranka wołamy o pomoc![]()
O kawałek podłogi i dobre życie dla koteczki.
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kota_brytyjka, Silverblue i 35 gości