maly kociak ze zwichniętym kręgosłupem :(

Ja też zaglądam z niepokojem :?:

zaciskam kciuki i mam nadzieję na dobre wieści :ok:

A skąd masz pewność, że po zabiegu kotek zacznie normalnie funkcjonować i załatwiać się jak trzeba. Już czytałam tu kilka takich przypadków, gdzie kotek robił pod siebie dalej po zabiegu. Nikt takiego kociaka nie zaadoptuje. Będę szczera, takiego kotka należałoby uśpić. Trzeba pomagać zwierzakom, ale nie za wszelką cenę. Zbiera się grube pieniądze na zabieg, który w rzeczywistości może okazać się niewypałem. Zastanówmy się. Pomagajmy tym, u których są większe szanse.

golla - skro on jest na tym świecie trzeba mu pomóc nie uśpić
sorki nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią

golla pisze:A skąd masz pewność, że po zabiegu kotek zacznie normalnie funkcjonować i załatwiać się jak trzeba. Już czytałam tu kilka takich przypadków, gdzie kotek robił pod siebie dalej po zabiegu. Nikt takiego kociaka nie zaadoptuje. Będę szczera, takiego kotka należałoby uśpić. Trzeba pomagać zwierzakom, ale nie za wszelką cenę. Zbiera się grube pieniądze na zabieg, który w rzeczywistości może okazać się niewypałem. Zastanówmy się. Pomagajmy tym, u których są większe szanse.

Na szczęście każdy może pomagać tym zwierzętom, którym chce i wydawać pieniądze na to, na co chce.
Te, co maja większe szanse to, które według Ciebie? Nawet wetom trudno jest czasami ocenić szanse szczęśliwego życia danego kota
To, że kot robi pod siebie w niczym mu nie przeszkadza, jedynie niektórym ludziom, opieka nad kotem pieluchowym nie jest aż tak kłopotliwa, wystarczy dwa razy dziennie zmienić pieluchę i to wszystko, nie ma rozniesionego po całym domu żwirku, kuwet porozstawianych po domu i zasikanych cichcem różnych miejsc jak tylko przyplącze się zapalenie pęcherza.
Nie jeden kot nietrzymający moczu na tym forum znalazł dom, wystarczy poczytać.

Info z FB:

"osz cie florek ;/ Dr, Niedzielski obiecal nam wczoraj wieczorem, ze wszystko dokladnie opisze na fejsie jako ze dopiero teraz mam sdostep do neta;/ No nic kochane kochani najwazniejsza wiadomosc - SĄ OGROMNE SZANSE NA 100% zdrowko dla Fokusi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaraz przygotuje dokladna relacje dajcie mi chwilke, naprawde myslalam ze pan doktor wszystko opisal ;/"

szansa należy się każdemu

ze zacytuje Luize :mrgreen:

Kochani, rozmawialam wczoraj z doktorem i jest on optymistą. Uwaza ze kicia wroci do pelnej sprawnosci. Wiadomo, ze nie doszlo do przerwania rdzenia a do zlamania trzonu-tyle zdarzylam zanotowac

Dr ma napisac na fb profesjonalnie. Wystepuje obrzęk i powinny pomoc leki przeciwzapalne.Zobaczymy jak kicia bedzie reagowac na leki.

Narazie kocinka pozostaje w lecznicy wiec czekamy na rozwoj wypadkow, oczywiscie kcikow nie puszczamy, ja jutro postaram sie zajrzec do kotenki :1luvu:

a tu nasza koteczka podczas wczorajszej podrozy :1luvu:

Luiza sugeruje, ze należy zmienic jej imie na Pirania Ladowa taki z niej gryzaczek :ryk:

Bardzo się cieszę, że udało sie pójść do specjalisty i że jest on dobrej myśli.
To najważniejsze - żeby była szansa.

Milutek już ładnie ogonek potrafi trzymać w górze:)

Rozumiem, że nie ma potrzeby uruchamiania funduszu Miodziowego, bo chyba fundusze są już wystarczające.
A zresztą Fundusz Miodziowy działa na zasadzie pożyczki i jest do uruchomienia w każdej chwili.
Przypominam o tym wszystkim, bo w takich urazach bardzo ważny jest czas. I jeśli ktoś w danym momencie nie ma funduszy, to to jest właśnie moment, żeby poratować a potem już na spokojnie organizować pomoc.

Trzymam kciuki za szczęściarza:)

bardzo bardzo się cieszę i dalej ogromne kciuki za zdróweczko

kochane kociałko :1luvu:

ma szatanka w oczkach :twisted:

ale i tak śliczny :1luvu:

skoro lekarz dobrze rokuje to pozostaje by mały był w super DT
a własnie gdzie on teraz będzie przebywał?

Edytka1984 pisze:ma szatanka w oczkach
ale i tak śliczny skoro lekarz dobrze rokuje to pozostaje by mały był w super DT
a własnie gdzie on teraz będzie przebywał?

oj czornik z niej nielada :ryk:

pcheleczka :ryk:

Edytko w tej chwili Fokusi vel Pirania przedywa w szpitaliku u dr. Niedzielskiego we Wrocku, na obserwacji jak dlugo to potrwa nie mamy pojecia wszystko zalezy od tego jak bedzie ragowala na leki :1luvu:

Natomiast po wyjsciu Kotenka ma juz zagwarantowany najlepszy DT na swiecie u Efci w Gorzowie skad zreszta do nas przyjechala :kotek:

maly kociak ze zwichniętym kręgosłupem :(

Nowe imię dla Foczki

Kto przegląda forum