Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

W kupie siła

Mietek się za to wnerwił że nie dostał ryby (chłop kroił dla niego ale do zamrożenia bo dziś już zeżarł swoją puchę z kurakiem, gotowanego kuraka na obiadek a na kolację pół puszki Sibelkowego tuńczyka). No i z tych nerwów musiał przywalić Sibel

Gibutkowa pisze:W kupie siła
Mietek się za to wnerwił że nie dostał ryby (chłop kroił dla niego ale do zamrożenia bo dziś już zeżarł swoją puchę z kurakiem, gotowanego kuraka na obiadek a na kolację pół puszki Sibelkowego tuńczyka). No i z tych nerwów musiał przywalić Sibel

ehhhh ...głodzą kotecka, to i musi odreagować... :mrgreen:

Parys, jak jest wk.... to też musi komuś przywalić.... tyle że u niego to od razu na pyszczu i we wzroku widać, że szuka ofiary .... :twisted:

i większość wieje ...

katarzyna1207 pisze:Charakter ma bosssski.... Nawet wetka była w szoku na tych kroplówkach ... jeszcze nie miała takiego kota w swojej karierze zawodowej ...

Szkoda że Bejbi tak się panicznie broni się leczenia i wszystkiego co z lecznicą ma związek

Dziś poprosiliśmy o zastrzyki do domu na dwa dni,w niedzielę mamy przyjść.Ziabolek już nie wymiotuje?Jak zniósł ten antybiotyk na E...(zapomniałam).

vailet pisze:Szkoda że Bejbi tak się panicznie broni się leczenia i wszystkiego co z lecznicą ma związek
Dziś poprosiliśmy o zastrzyki do domu na dwa dni,w niedzielę mamy przyjść.Ziabolek już nie wymiotuje?Jak zniósł ten antybiotyk na E...(zapomniałam).

enrofloxacyna ...zniósł bardzo dobrze, też mu robiłam w domu zastrzyku, wczoraj był ostatni ... Nie wymiotuje już ponad 2 tygodnie .. a dzisiaj ma apetycik ...i chodzi ćwierkając i gruchając...on takie fajne odgłosy wydaje jak jest zadowolony albo czymś zainteresowany ...

Chyba nie mogę nigdzie ujawniać, że Pokerek nie wymiotuje, bo jak tylko napiszę...powiem ... to od razu jest dooopa ... Rano był spory pawik, bez kłaków, za to "wróciło" całe jedzonko, niektóre chrupki z wieczora jeszcze w całości ... mały niestety nie gryzie, tylko większość łyka ...

o rany

ja też tak mam - wczoraj napisałam że Broszka ma się dobrze i wymioty ustąpiły a ona wieczorem i w nocy pawikowała

Broszka pisze:o rany
ja też tak mam - wczoraj napisałam że Broszka ma się dobrze i wymioty ustąpiły a ona wieczorem i w nocy pawikowała

czyli wniosek, że nie wolno nam się przyznawać ...

Ziabolek nie wymiotował ponad dwa tygodnie ... dopóki nie napisałam ...

Jeden pawik wiosny nie czyni... Oby nie było kolejnych

Za to trzymam kciukasy :ok:

katarzyna1207 pisze:
vailet pisze:Szkoda że Bejbi tak się panicznie broni się leczenia i wszystkiego co z lecznicą ma związek
Dziś poprosiliśmy o zastrzyki do domu na dwa dni,w niedzielę mamy przyjść.Ziabolek już nie wymiotuje?Jak zniósł ten antybiotyk na E...(zapomniałam).

enrofloxacyna ...zniósł bardzo dobrze, też mu robiłam w domu zastrzyku, wczoraj był ostatni ... Nie wymiotuje już ponad 2 tygodnie .. a dzisiaj ma apetycik ...i chodzi ćwierkając i gruchając...on takie fajne odgłosy wydaje jak jest zadowolony albo czymś zainteresowany ...

Bejbi miała to dostać,ale też miało dwa plusy i ja zdecydowałam by dać lek który podaje się w wieku od pół roku,a ten to starszym już kotom.Bałam się i dalej się boję tego antybiotyku też bo psuje stawy,chrząstki i wzrost.

Pragnę zdementować pogłoski o tym, że Pokerek to Ziabolek. Przecież to najprawdziwszy Głowonóżek!

Uploaded with ImageShack.us

A jak On tam wlazł :?:

Pokerek, Ziabolek, czy Głowonóżek, przepiękny jest :1luvu:

I kochany

@Bianka4 tego najstarsi Indianie nie wiedzą...

Muszę kiedyś mieć persa, ten kot wygląda po prostu zabójczo. Strasznie sympatycznie, ale i tak jakoś, że jak się człowiek dobrze nie przyjrzy, to zupełnie nie wie, z której strony to rozkwitnie... i nagle uszka wystają albo oczka...
Świetny. Jak on tam wlazł? Moje koty mniejsze co prawda w powłoce zewnętrznej też pakują się w zipy i rary i o mały włos nie wysyłają pocztą :ryk:

Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Kto przegląda forum