pęcherz? kryształki? - powtórka str 4

[dorota13]

Wczoraj spanikowałam.
Czytałam wszystko o pnn, obdzwoniłam kilku lekarzy.
Białko może być wynikiem podanych leków z 9 lipca (głównie atropina), paniki kota która przy problemach z pęcherzem nie jest wskazana.
Mamy się temu przyjrzeć, zrobić powtórne badania moczu, krwi z profilem nerkowym i usg. Jeżeli Mruś będzie się zachowywał jak dotychczas czekamy do zakończenia antybiotyku, jeżeli coś zauważę robimy badania natychmiast.

[wjwj1]

Dla mnie nie jest obecnie jasne czy "sediment is active" dotyczy "osad moczu: d. obfity, żółty,st.".

Aktywny osad to leukocyty, erytrocyty, nabłonki, wałeczki
http://www.portalweterynaryjny.pl/artyk ... ow-46.html

W "Nefrologia i urologia ..." (Grauer, Elliot) pisze mi iż dodatni wynik na obecność białka może być spowodowany leukocytami (ropomocz), obecnością bakterii i krwiomoczem. Tylko że aby dodatni wynik białka można było przypisać krwimoczowi musi być reakcja na pasku na krew + 3 i krwiomocz widoczny makroskopowo. Z bakteriami to nie wiem jak dokładniej jest. Osobiście śledząc wyniki moczu kotów to nie zauważyłem aby jak komuś wyjdą bakterie to od razu było jakieś białko.

Obecność białka + krew w moczu to też cecha charakterystyczna idiopatycznego zapalenia pęcherza.

[PcimOlki]

Dla mnie nie jest obecnie jasne czy "sediment is active" dotyczy "osad moczu: d. obfity, żółty,st.".

Aktywny osad to leukocyty, erytrocyty, nabłonki, wałeczki
http://www.portalweterynaryjny.pl/artyk ... ow-46.html

W "Nefrologia i urologia ..." (Grauer, Elliot) pisze mi iż dodatni wynik na obecność białka może być spowodowany leukocytami (ropomocz), obecnością bakterii i krwiomoczem. Tylko że aby dodatni wynik białka można było przypisać krwimoczowi musi być reakcja na pasku na krew + 3 i krwiomocz widoczny makroskopowo. Z bakteriami to nie wiem jak dokładniej jest.
....

Pyuria and marked blood contamination of urine samples can result in abnormal UPr/UCr ratios in the absence of glomerular disease. Thus, both the urine protein concentration and UPr/UCr ratio must be evaluated in conjunction with urinary sediment findings.
(1) Visibly pink or red urine should not be evaluated by UPr/UCr ratio.
(2) If there are more than 3 white blood cells per high-power field (WBCs/hpf) in concentrated urine, do not evaluate the UPr/UCr ratio unless urine culture results are known to be negative, because even a small increase in WBC in the urine sediment can increase the UPr/UCr ratio.

CaFNaU p.42

[dorota13]

Dziękuję za wszystkie informacje, nie tylko na tym wątku.
Mruś czuje się dobrze, je, pije, sika i głupieje jak stado kociaków. Moczu nie udało mi się złapać, kocio wsadza dupsko w żwirek i nie da się nic pod niego wcisnąć. Spróbujemy ze żwirkiem diagnostycznym ale nie jestem przekonana o jakości takiego badania. Jeżeli się nie uda to spróbujemy zgrać usg i badania na jednym wyjeździe do Warszawy.

Z angielskim jakoś sobie radzę ale tego nie potrafię rozszyfrować:

CaFNaU p.42

[PcimOlki]

...
Z angielskim jakoś sobie radzę ale tego nie potrafię rozszyfrować:

CaFNaU p.42

CANINE AND FELINE NEPHROLOGY AND UROLOGY, SECOND EDITION ISBN: 978-0-7216-8178-8
Copyright © 2011, 1986 by Saunders, an imprint of Elsevier Inc.
page 42

P.S> Jeśli chcesz poczytać, moge podesłać linka na PW.

[dorota13]

CaFNaU p.42

CANINE AND FELINE NEPHROLOGY AND UROLOGY, SECOND EDITION ISBN: 978-0-7216-8178-8
Copyright © 2011, 1986 by Saunders, an imprint of Elsevier Inc.
page 42

a ja przekopywałam tablicę Mendelejewa i nic mi z tego nie wychodziło

[dorota13]

CANINE AND FELINE NEPHROLOGY AND UROLOGY, SECOND EDITION ISBN: 978-0-7216-8178-8
Copyright © 2011, 1986 by Saunders, an imprint of Elsevier Inc.
page 42

P.S> Jeśli chcesz poczytać, moge podesłać linka na PW.

Poproszę

[dorota13]

Nie złapałam moczu. Żwirek diagnostyczny jest omijany i wygodniej nasikać na dywanik.
Oddałam kotom kuwetę z drewnianym żwirkiem.

Mruś ma wizytę u dr Marcińskiego w czwartek, zrobimy też badania.

PcimOlki dziekuję za literaturę i wszystkie podpowiedzi.

[PcimOlki]

[dorota13]

Badania krwi:
erytrocyty 11,1 T/l
hemoglobina 15,5 g/dl
hematokryt 47,7 %
MCV 42,9 fl
MCH 13,9 pg
MCHC 32,5 g/dl
leukocyty 7,38 G/l
neutrofile % 39,0, ilościowo 2,88 G/l
limfocyty % 30,1, ilościowo 2,22 G/l
monocyty % 5,70, ilościowo 0,421 G/l
kwasochłonne % 25,0, ilościowo 1,84 G/l
zasadochłonne % 0,190, ilościowo 0,014 G/l
płytki krwi 589 G/l
postacie pałeczkowate stanowiły 0 % wszystkich granulocytów obojętnochłonnych
ALT 50,3 U/l
AP 27,7 U/l
AST 24,8 U/l
białko całkowite 75,8 g/l, 7,58 g/dl
glukoza 10,6 mmol/l, 190,8 mg/dl
kreatynina 172,6 umol/l, 1,9 mg/dl
mocznik 9,83 mmol/l, 59,27 mg/dl

moczu nie zrobiliśmy bo nie zgodziłam się na podanie narkozy

[dorota13]

fragment z opisu usg (reszta bez zmian):
... nerki rozmiarów prawidłowych, ok 4,5x2,6cm, echogenność warstwy korowej nieznacznie powiększona, poza tym bez zmian strukturalnych. Delikatne mineralizacje miedniczkowe, brak typowych i cech zastojowych. Nadnercza bez zmian, moczowody nieposzerzone, bez uchwytnych zmian. Pęcherz moczowy wypełniony, o nieznacznych cechach zapalnych ścian ok 1,1mm, przy wypełnieniu ok 4,7x3cm. Zachowany układ warstwowy, mierna ilość zagęszczeń niemineralnych do ok 0,5mm. Brak złogów mineralnych. Cewka moczowa bez zmian w budowie, nieposzerzona, brak złogów mineralnych...

[PcimOlki]

moczu nie zrobiliśmy bo nie zgodziłam się na podanie narkozy

Słuszna decyzja. To się robi bez narkozy.
http://www.youtube.com/watch?v=9bpuplTQj50

fragment z opisu usg (reszta bez zmian):
....

- Delikatne mineralizacje miedniczkowe
- echogenność warstwy korowej nieznacznie powiększona
- Pęcherz moczowy wypełniony, o nieznacznych cechach zapalnych

Taki zestaw może wskazywać na odmiedniczkowe zapalenie nerek. Przykro to pisać, ale myślę, że bardzo ciężko będzie znaleźć weta, który zechce się podjąć prawidłowego diagnozowania - a przede wszystkim wykluczenia chorób szczególnie niebezpiecznych, jak OZN. Zwłaszcza, jeśli do pobrania moczu proponowana jest narkoza. Mogę tylko napisać, co ja bym zrobił w tej sytuacji, a zrobił bym posiew. W przypadku neg., za jakiś czas powtórzył bym. Zrobił by tak dlatego, że:

- Mineralizacji w miedniczkach nie powinno być.
- OZN (E. Coli) może nie być w posiewie widoczne.

Tylko, ze ja miałem złe doświadczenia i mogę być przewrażliwiony, bo wyniki morfologii nie wskazują na UTI. (Tylko, że ja robię wiarygodny posiew z moczu łapanego, więc kota to nic nie kosztuje.) No ale to jest tak, że mogą, ale nie muszą. Znajdujesz się w punkcie, w którym większość wetów odeśle na drzewo, a wątpliwości pozostają. Musisz sama decydować. Idiopatyczne zapalenie pęcherza raczej nie skutkuje mineralizacjami w miedniczkach, ale moga one wynikać tez z niedostatecznej ilości wody w kocie, którą widac w badaniach. Woda jest podstawą. Na pewno powinnaś wykombinować, aby kocurek więcej pił. HCT powinno być w okolicach 35-40.

[dorota13]

Jak pozbyć się mineralizacji w miedniczkach jeżeli nie wiem jakie są? Czy to wyjdzie w moczu?

Badania moczu z posiewem spróbujemy zrobić na Białobrzeskiej (pewnie w sobotę: jest dr Jagielska i Cetnarowicz), poprzednim razem nie była potrzebna narkoza. Nie chciałabym Mrusiowi robić co tydzień kilkugodzinnych wycieczek ale tym razem i tak musimy odwiedzić lecznicę. Wczoraj między kocimi łopatkami znalazłam guzka ok. 1cm, Mruś był zawsze szczepiony w łapkę, wiem że to może być po zastrzykach ale i tak spanikowałam.

Weci odesłali mnie na drzewo szybciej niż to napisałeś.
Zalecenia jakie dostałam:
- nie szukać choroby tam gdzie jej nie ma bo tylko stresuję kota a to źle wpływa na leczenie pęcherza
- pilnować aby nie siedział na mokrym balkonie
- jak już się upieram to mogę powtórzyć badania ale wcześniej niż za miesiąc nie ma sensu
- zmienić karmę z Orijena na coś o normalnej zawartości białka czyli ok. 30%
- obserwować kota i sprawdzać czy nie pije i sika więcej niż zwykle

To odwodnienie w wynikach krwi mogło być tylko chwilowe, przed pobraniem krwi na pewno nie pił przez ok 4,5 godziny, możliwe że dłużej.Nie zmuszałam go a sam nie chciał bo nie było śniadanka. A oprócz tego Mrusiowi-panikarzowi po wyjściu z domu skacze temperatura i pocą się łapki.

[PcimOlki]

Jak pozbyć się mineralizacji w miedniczkach jeżeli nie wiem jakie są? Czy to wyjdzie w moczu?

Wydaje mi się, że ich tam nie powinno być. Niebezpieczeństwo zignorowania odmiedniczkowego zapalenia nerek. Zgoda - niewiele na to wskazuje, ale nic nie wyklucza. Ja po prostu robię posiew kiedy chcę bez stresowania kota i mam wiarygodne wyniki. Zero stresu kota.

Weci odesłali mnie na drzewo szybciej niż to napisałeś.
Zalecenia jakie dostałam:
- nie szukać choroby tam gdzie jej nie ma bo tylko stresuję kota a to źle wpływa na leczenie pęcherza

Niestresowanie kota jest zaleceniem bezsprzecznie słusznym.

- pilnować aby nie siedział na mokrym balkonie

Tak. Nie spał na zimnym betonie etc.

- jak już się upieram to mogę powtórzyć badania ale wcześniej niż za miesiąc nie ma sensu

Nie wiem o których badaniach mowa. Jeśłi chodzi o te niosące stres dla kota, można sie zgodzić z takim zaleceniem.

- zmienić karmę z Orijena na coś o normalnej zawartości białka czyli ok. 30%

A ty czym karmisz z nienormalną zawartością białka? Jaka to zawartość?

- obserwować kota i sprawdzać czy nie pije i sika więcej niż zwykle

Polidypsja i poliuria pojawia sie dość późno. Pojawia się gdy 75-80% nefronów nie pracuje.

Cokolwiek by nie było, musisz się postarać przepuszczać przez kota więcej wody. Tym sposobem możesz wypłukać mineralizacje w miedniczkach - jeśli nie są skutkiem UTI. Jeśli to UTI, mineralizacji raczej nie wypłuczesz, ale zdecydowanie złagodzisz skutki infekcji do czasu jej identyfikacji. Generalnie można twoich wetów posłuchać - nie opowiadają koszmarnych bzdur, co najwyżej bagatelizują ryzyko. Nie ma niestety możliwości ustalenia stanu bez wątpliości. Decyzje są trudne, a zalecenia sprzeczne. Nie znajduję "twardych" przyczyn, aby przeciwstawić się zaleceniom twoich wetów. Tym niemniej nie należy o problemie zapomnieć.

[dorota13]

Jak pozbyć się mineralizacji w miedniczkach jeżeli nie wiem jakie są? Czy to wyjdzie w moczu?

Wydaje mi się, że ich tam nie powinno być. Niebezpieczeństwo zignorowania odmiedniczkowego zapalenia nerek. Zgoda - niewiele na to wskazuje, ale nic nie wyklucza. Ja po prostu robię posiew kiedy chcę bez stresowania kota i mam wiarygodne wyniki. Zero stresu kota.

Weci odesłali mnie na drzewo szybciej niż to napisałeś.
Zalecenia jakie dostałam:
- nie szukać choroby tam gdzie jej nie ma bo tylko stresuję kota a to źle wpływa na leczenie pęcherza

Niestresowanie kota jest zaleceniem bezsprzecznie słusznym.

- pilnować aby nie siedział na mokrym balkonie

Tak. Nie spał na zimnym betonie etc.

- jak już się upieram to mogę powtórzyć badania ale wcześniej niż za miesiąc nie ma sensu

Nie wiem o których badaniach mowa. Jeśłi chodzi o te niosące stres dla kota, można sie zgodzić z takim zaleceniem.

- zmienić karmę z Orijena na coś o normalnej zawartości białka czyli ok. 30%

A ty czym karmisz z nienormalną zawartością białka? Jaka to zawartość?

- obserwować kota i sprawdzać czy nie pije i sika więcej niż zwykle

Polidypsja i poliuria pojawia sie dość późno. Pojawia się gdy 75-80% nefronów nie pracuje.

Cokolwiek by nie było, musisz się postarać przepuszczać przez kota więcej wody. Tym sposobem możesz wypłukać mineralizacje w miedniczkach - jeśli nie są skutkiem UTI. Jeśli to UTI, mineralizacji raczej nie wypłuczesz, ale zdecydowanie złagodzisz skutki infekcji do czasu jej identyfikacji. Generalnie można twoich wetów posłuchać - nie opowiadają koszmarnych bzdur, co najwyżej bagatelizują ryzyko. Nie ma niestety możliwości ustalenia stanu bez wątpliości. Decyzje są trudne, a zalecenia sprzeczne. Nie znajduję "twardych" przyczyn, aby przeciwstawić się zaleceniom twoich wetów. Tym niemniej nie należy o problemie zapomnieć.

Mogę zmuszać Mrusia do picia większej ilości wody tylko czy to nie jest trochę za mało?
Nie zdiagnozuję go bez stresu=bez badań a badań nie zrobię bez wyjścia z domu (i wycieczki do Warszawy). Mogę próbować złapać mocz, może kiedyś przyzwyczai się do tego że chodzę za nim z łyżką i nie będzie zwracał na mnie uwagi ale to może potrwać. Ja mam dużo czasu, nie wiem tylko czy Mruś ma.

Karmię koty tym: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... kot/133129 , nie wiem może naprawdę powinnam zmienić karmę.

Mam wrażenie, że maltretuję kotka a im więcej czytam tym mniej rozumiem. Może powinnam naprawdę dać mu 1-2 miesiące spokoju.