Niania (') Krzywy (') Thaja (') Joś już w domu:)

joluka pisze:Rany kota!!!!!!!!!!!!! Jakie cudo!!! Korciaczki drogie - czy Wy ją cały czas trzymacie w wiaderku...?????

Przez chwilę była na kanapie, są zdjęcia :mrgreen:

Witam nowego tymczasowicza :1luvu:

Trzeba przyznać, że ładnie się w to wiaderko ubrała :lol:

znaczymy

piękne zdjęcia .... jak zwykle :1luvu:

Przepiękna Kicia, i przepiękne zdjęcia. Trzymam kciuki za domek :ok:

melduję się

Kochane, jak Wy to robicie, że ona tak grzecznie w tym pojemniku siedzi?

Też jesteśmy :lol:

Joluka, no pewnie, przecież wiaderko w sam raz dla niej. No jak znalazł.
A jak podrośnie, to się jakieś wiadro znajdzie i będzie dobrze. Podmieni się i już.
Oczywiście czasem dajemy Tai więcej swobody, o - zdjęcie na kanapie dowodem.
Ale jak się rozbryka zanadto - to kropelka, powrót do wiaderka i gotowe.......
I jak ładnie do zdjęć pozuje przy okazji.................

:mrgreen:

A na poważnie: dom już chyba cały zwiedzony, pomijając szafy i wyższe półki oczywiście.
Dodatkowo, wszem i wobec Tajka chce ogłosić, że najlepiej śpi się na samym środku łóżka.
Nie żeby ludź narzekał, że za mało miejsca ma do spania......
A my dodamy jeszcze, że jest po prostu f a n t a s t y c z n a.
Lukier z cukrem. Chodząca słodycz.

Domku Stały, namawiamy, namawiamy, bo my tu fajnego kota dla Ciebie mamy:)

Thaja miała być przez moment Paprotką.
Tak. I byłoby świetnie. Najpierw kocię byłaby Paprotką - Paproszką. Milutkie, grzeczne, słodkie niczym lukier z cukrem. Potem, chociażby wówczas, kiedy roznosiłoby to piękne stworzenie dom, tłukąc i siejąc ogólne spoustoszenie - Paprotą lub Paprochem. Następnie, kiedy by już utyło i zezgredziło się kocię, nie pozostałoby już nic innego jak nazywanie tego księżycowego kota Paproszyskiem.

Z układu paneli w pokoju i schematu stawiania przez Thaję kroków, z uwzględniem temperatury za oknem wróżymy, że to będzie bardzo miły kotek, grzeczny, nigdy nie utyje i niezezgredzieje. Zatem nadanie Tai imienia Paprotka, które w efekcie przekształciło by się ostatecznie w Paproszysko trochę burzyłoby koncepcję.

No. Witamy u Paproszyska :mrgreen:

MIŁEGO Paproszyska