znalazłam kotka - zapoznajemy kota z psem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 13, 2011 23:00 Re: znalazłam kotka - dylemat

mikela pisze:Nie chciałabym generalizować, ale niektórzy na wsi mają do kotów, jak i do innych zwierząt, nieco "gospodarczy" stosunek...


Chciałaś powiedzieć 90%....
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lip 13, 2011 23:48 Re: znalazłam kotka - dylemat

mikela pisze:
PcimOlki pisze:
Fajny bystrzak. Nie oddawaj go. Życie bez kota jest smutne.



oj, racja :(


Racja, racja... Tylko, że ja w między czasie (jak odszedł Łatek) stałam się posiadaczką psa. Oby przypadli sobie do gustu.
Po małych oględzinach kotki wyciągnęłam jej dwa kleszcze i zauważyłam, że ma sporą świeżą bliznę na plecach, chyba po ugryzieniu. Zauważyłam też, że ma spore sutki, cieniutkie ale długie na jakieś 2 - 3 mm. To normalne?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Śro lip 13, 2011 23:54 Re: znalazłam kotka - dylemat

Ojej jaka chudzinka...ale śliczna:) te sutki to akurat dziś byłam z moją znajdką u weta i on stwierdził że to normalne,a też się bałam że może kotna albo po koceniu.
Zobacz tu są fotki gdzie trochę widać te sutki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=130227

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 14, 2011 11:13 Re: znalazłam kotka - dylemat

Kasia D. pisze:
mikela pisze:Nie chciałabym generalizować, ale niektórzy na wsi mają do kotów, jak i do innych zwierząt, nieco "gospodarczy" stosunek...


Chciałaś powiedzieć 90%....


Starałam się być delikatna :wink:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 14, 2011 11:28 Re: znalazłam kotka - dylemat

No ja ostatnio usłyszałam na wsi, że koty są stworzone na podwórko i męczą sie w domku. Lepiej niech pożyją trochę na wolności niż garują 15 lat w zamknięciu. Bo przecież my sadyści trzymamy je w domach, szczepimy, karmimy, głaszczemy tulimy, a na takiej wsi jak nie piesek dorwie a najpierw da pobiegać to można pod jakieś koła wpaść normalnie bajka
ja sama z tejże wsi zabrałam to
Obrazek
i nie sądzę aby cierpiał z tego powodu :kotek:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw lip 14, 2011 11:37 Re: znalazłam kotka - dylemat

psy często są kotolubne :mrgreen: tylko niektórym psom trzeba to najpierw uświadomić
ja mam i psa i znalezionego Malucha

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28892
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 14, 2011 14:23 Re: znalazłam kotka - dylemat

Jak tam dziś sytuacja, kavala? :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw lip 14, 2011 18:08 Re: znalazłam kotka - dylemat

Patmol pisze:psy często są kotolubne :mrgreen: tylko niektórym psom trzeba to najpierw uświadomić
...

Często kulinarnie kotolubne.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 14, 2011 19:29 Re: znalazłam kotka - dylemat

Byłam z małą u weterynarza. Wetka mówi, że ona taka mała już nie jest. Zęby ma stałe, w tym jeden już złamany. Może mieć koło 6 - 7 miesięcy aż po rok. Wygląda na zdrową, ciąży nie czuć w badaniu palpacyjnym, za to ma wzdęty brzuszek. Została odpchlona i odrobaczona. Apetyt ma, je ładnie i mięsko i suchą i mokrą karmę. Robi ładnie siku do kuwety, zrobiła też jedną strasznie twardą qoopkę.
Na razie trzymam ją w odosobnieniu. Gdy pies podszedł pod drzwi, węszył i zaszczekał, to kotka zaczęła na niego burczeć, prawie tak jak warczy pies. Obawiam się, że nie będzie ich łatwo zapoznać ;/

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pt lip 15, 2011 7:46 Re: znalazłam kotka - dylemat

pies jest duży?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28892
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 15, 2011 8:58 Re: znalazłam kotka - dylemat

Patmol pisze:pies jest duży?

Wagowo tak. Ma sześć miesięcy i waży około 25 kg. Jest narwany i niedelikatny w zabawie i bardzo towarzyski do wszystkich psów, więc do każdego zwierzaka się rwie. To są minusy. A plusy to takie, że urodził się w domu z dwoma kotami i sama widziałam jak się z jednym bawił jak był malutki. Nie jest to więc pies z tych które polują na koty i są w stosunku do nich agresywne, raczej będzie się chciał z kotem bawić. Poza tym jest bardzo bystry i szybko się uczy, mam więc cichą nadzieję, że jeśli zacznę nagradzać jego spokojne zachowanie w obecności kota, to będzie w stanie się opanować.
Na radzie chyba jednak poczekam z przedstawianiem ich sobie, aż kicia trochę wydobrzeje, zadomowi się i nabierze masy.

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pt lip 15, 2011 16:46 Re: znalazłam kotka - dylemat

Mój psiak z starszą kotką tylko się tolerują,a młodszym Luckiem po jakiś 3 miesiącach wyglądało to tak:
Obrazek
Obrazek

..i do teraz są to najlepsi kumple :)

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 15, 2011 19:25 Re: znalazłam kotka - dylemat

sunsetka pisze:
..i do teraz są to najlepsi kumple :)


Super! Aż się łezka w oku kręci gdy się widzi taką sielankę. A kto był pierwszy w domu? I jak wyglądały same początki?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pt lip 15, 2011 23:34 Re: znalazłam kotka - dylemat

Pierwsza była kotka Killer :) jak miała jakiś rok doszedł piesek Max i kotka go właściwie wychowała taką ciężką ręką ;) no i rok temu w lipcu zjawił się Lucek,trochę się bałam ponieważ ta dwójka to już seniorzy(kotka 11lat Max-10lat).
Na początku wbrew pozorom bałam się bardziej o psa,Lucek jak go widział to się taka mała drapiąca szczotka z niego robiła i takie docieranie się trwało może z miesiąc.Powolutku najpierw się poznawali,potem były wspólne zabawy(zawsze pod kontrolą),zawsze jakiś smakołyk dla obojga za dobre zachowanie :)
Pies musi dobrze kojarzyć kotka,a kotek musi czuć się bezpiecznie przy piesku.Twoje to jeszcze młode zwierzątka,myślę że powinny się szybko dogadać :)

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 16, 2011 9:35 Re: znalazłam kotka - dylemat

sunsetka pisze:Twoje to jeszcze młode zwierzątka,myślę że powinny się szybko dogadać :)

Zobaczymy, też mam taką nadzieję. Na razie jednak kotka jest w innym pomieszczeniu, aż się trochę zadomowi i podtuczy.

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 189 gości