Mama,Piratek i..Misia w DOMU!!:)odstr. 31 DT u mgska,Łódź

[mgska]

No miejmy nadzieję, że wirusy rzeczywiści ida sobie precz.
A co mam przepłukiwać solą fizjologiczną?
Bo oczka przemywam solą i zakraplam aktualnie gentamycyną.

Domek jeszcze żaden się nie odezwał
Ale jest jedna obserwacja na allegro...

[ruru]

można do noska wkrapiać jak zagilany

lipiec trzeba przeczekać
to najgorszy okres w adopcjach
ale już niedługo ruszy

[mgska]

Narazie zagilany nie jest i mam nadzieję, że nie będzie...

Zrobię dzisiaj jakieś lepsze zdjęcia do ogłoszeń.
Malutka jest taka piękna, a nie mam żadnego sensownego zdjęcia

[mgska]

No i niestety Malutka od wczoraj ze spuchniętym okiem...
Szlag by to...
Ale szaleje z Bazylem i widać, że jej to wcale nie przeszkadza.


Dzisiaj niestety jeszcze zaropiałe...

[sunshine]

To od kataru, czy Bazyl ją zadrapnął?

[mgska]

To od kataru, czy Bazyl ją zadrapnął?

No właśnie przeszło nam przez myśl, bo tak się kotłują, jak nienormalne
Ale dzisiaj dolna powieka tez spuchnięta i zaropiałe, wiec raczej wirus się odezwał...
Zobaczymy po południu, ale w porównaniu z wczoraj wieczór (bo mama u nich była) to dzisiaj rano jest lepiej

[andorka]

Malutka, nie wygłupiaj się, Ty domku masz szukać, a nie chorować

[ruru]

może to zadrapane jak tylko w jednym,
Malutka już odchuchana, wzmocniona, organizm sam sobie poradzi z takim czymś

a nam w Orońsku podrzucili 3 maluszki

[VeganGirl85]

Domek jeszcze żaden się nie odezwał
Ale jest jedna obserwacja na allegro...

proszę o tekst, zdjęcia i kontakt na wega_shg@wp.pl , porobię im ogłoszenia

[mgska]

może to zadrapane jak tylko w jednym,
Malutka już odchuchana, wzmocniona, organizm sam sobie poradzi z takim czymś

CC też mówi żeby organizm sam zawalczył.

a nam w Orońsku podrzucili 3 maluszki

To się nigdy nie skończy
Gdzie są teraz? u Ciebie?
Nam na wsi też w zeszłym roku ktoś podrzucił...

[mgska]

Domek jeszcze żaden się nie odezwał
Ale jest jedna obserwacja na allegro...

proszę o tekst, zdjęcia i kontakt na wega_shg@wp.pl , porobię im ogłoszenia

Zaraz wyślę

[ruru]

a nam w Orońsku podrzucili 3 maluszki

To się nigdy nie skończy
Gdzie są teraz? u Ciebie?
Nam na wsi też w zeszłym roku ktoś podrzucił...

Kiciaki podrzucone w Orońsku, pod oficyną, w krzakach obok miejsca gdzie tz mieszka jak jest w robocie w Orońsku, a my teraz od pon. w Łodzi. Ale od rana telefony i kombinowanie co z nimi robić, no nic gdzieś je tam umieścili, karmę własnie zamawiam kittenkowa, leszek wraca w niedzielę to się nimi trochę zajmie, później wątek założę i nie ma rady trzeba bedzie domkóf szukać

[magdaradek]

w kółko coś.......ech.....ta bezmyślność ludzka
dobrze, że podrzucili kotki tam, gdzie ktoś się nimi zajmie...

Malutka jest słooooooooooooodka
oby oczko szybko przestało ropieć

[mgska]

No to się promujemy, bo jeszcze nikt o nas nie pytał...

Zobaczcie jaki już ze mnie kawaler


Z Piracika też, ale on jest troszkę szczuplejszy i jeszcze dzikuskuje


No i nasza gwiazdeczka z niespożytą energią (niezły z niej gagatek), tylko oczko coś ostatnio jej się znowu popsuło...


I wreszcie nasza mamusia-Misia - długonoga, gadająca z zadartym noskiem:)

[gosiaa]

Cała rodzinka śliczna