» Śro lip 13, 2011 8:40
Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata
Odebrałam wyniki krwi. Nie wygląda to dobrze
WBC 194,16 10^9/L (5.5 - 19,5)
LYM 6,68 10^9/L (1,5-7)
MID 3,54 10^9/L (-1,5)
GRA 85,7 10^9/L (2,5 - 14)
LY% 7,0 (20 - 55)
MI% 3,7 (1-3)
GR% 89,4 (35-80)
RBC 3,44 10^12?l (5-10)
HGB 51 g/l (80-150)
HCT 15,94 24-45
MCV 46 fl (39-55)
MCH 14,8 pg (12,5-17,5)
MCHC 320 g/l (300-360)
RDWc 21,2 %
PLT ---
MPV ---
Mysza znów rano po relanium nabrała apetytu
wczoraj przyszła się przytulić
mały smrodek trafia bezbłędnie do kuwety
ale w uszach miał jeszcze kopalnie
u veta został jeszcze odpchlony i uszno odczyszczony
ale ma ogromnie wzdęty brzuch
zrobił ze 3-4 kupki z czego pierwsza była czarna i śmierdząca inaczej
a kolejne to sraczki
życia wewnętrznego brak
kk już mija - jutro na kolejny antybiotyk
małego pusciłam trochę po pokoju ... dorwał się do Metrusia i nawet go ssać próbował
wchodzenie na głowę to norma
na szczęście Metro cierpliwy
ale za to agresywnie reaguje jak inne koty się zbliżają do małego
potrafi ze szczekaniem i waleniem łapą je przeganiać
w efekcie duże koty mają zakaz wstępu do pokoju i są jakieś nabuzowane bo sie całą noc prały
jak się śFirkowi udało powąchać małego - to zwiał bo mały chciał się do niego dobrać
ale Basia jako jedyna burczała i warczała na malucha
maluch dostał kilka zabawek - dzwoniących - i miał zajęcie na całą noc a ja wrażenie, że mi coś w głowie dzwoni