Moje trzynaście łapek i cztery ogony. Pora na wakcje :))))

a tę kto chce???? :ryk:

Danusia pisze:a tę kto chce????

Ja chcę

bozena640 pisze:Ja chcę

jest Twoja :ok:

Danusia pisze:
agnieszka1565 pisze:
jaki poważny facet

no , dorosły już

w to to wątpię oni nie dorastaja nigdy :ryk:

agnieszka1565 pisze:
Danusia pisze:
agnieszka1565 pisze:
jaki poważny facet

no , dorosły już

w to to wątpię oni nie dorastaja nigdy

podaj przykłady :ryk:

Przykładów na Piotrusiów Panów znam kilka, nie podam bo jeszcze się obrażą, ci dorośli menszczyźni.No ale takie czasy, że Kobiety z żelaza.
Chlubne wyjątki męskie też znam, na szczęście.
Wreszcie mam naprawione drzwi wejściowe, od 3 tygodni umawiam się ze ślusarzem, dzisiaj przyszedł. I całe szczęście, bo nie szło już zamka przekręcić, stale ktoś z nas siedział w domu a na noc łańcuch zakładaliśmy.
No i wczoraj zrobiłam sernik na zimno, prawie zgodnie z przepisem :mrgreen:

Dzięki temu herbatniki ze spodu wyemigrowały do środka, banany nieco przeszły w dół by zaprzyjaźnić się z herbatnikami, galaretka o dziwo jest na wierzchu. Słodkie toto jak jasny gwint i po dłuuugim siedzeniu w lodówce, mozna przekroic i prosto z formy zjeść łyżeczką :lol:

witaj miło Danusia i kociaste :1luvu:

Ja chcę wiśnie, zrobię dżem wiśniowy

Danusia pisze:
agnieszka1565 pisze:ach urlop dawno i nieprawda

poproszę Bazyla

proszę bardzo

O,ale coś nie halo dzisiaj chyba :mrgreen:

Gośka znowu zakryła :mrgreen:

Danusia pisze:
Edytka1984 pisze:a ja Bajcię

Bajcia śpi

MOJE UKOCHANE SŁONECZKO NAJSŁODSZE :1luvu:

jak Ty przecudownie sobie śpisz

Danusia pisze:a tę kto chce????

to juz tera wim,skąd ten iście anielski humor Bazylowy :ryk:

Bolkowa pisze:Przykładów na Piotrusiów Panów znam kilka, nie podam bo jeszcze się obrażą, ci dorośli menszczyźni.No ale takie czasy, że Kobiety z żelaza.
Chlubne wyjątki męskie też znam, na szczęście.
Wreszcie mam naprawione drzwi wejściowe, od 3 tygodni umawiam się ze ślusarzem, dzisiaj przyszedł. I całe szczęście, bo nie szło już zamka przekręcić, stale ktoś z nas siedział w domu a na noc łańcuch zakładaliśmy.
No i wczoraj zrobiłam sernik na zimno, prawie zgodnie z przepisem Dzięki temu herbatniki ze spodu wyemigrowały do środka, banany nieco przeszły w dół by zaprzyjaźnić się z herbatnikami, galaretka o dziwo jest na wierzchu. Słodkie toto jak jasny gwint i po dłuuugim siedzeniu w lodówce, mozna przekroic i prosto z formy zjeść łyżeczką

Ojejku