Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 13, 2011 9:42 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

king@ pisze:
XAgaX pisze:
king@ pisze:osobiście koszystam z usług dr Żanety Sokołowskiej i lecznicy na Polance, to są weci z powołania i ceny raczej też mają rozsądne


dzięki :)

i wklejam - znalezione na gumtree:

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z297164778

zgubił się kotek puszek wygląda tak jak na zdjęciu
znalazcę proszę o pilny kontakt na mejla malga432@wp.pl
ps.to bardzo pilne mam 9lat mój kotek jest bardzo ważny jak się da kawałek szynki dalej od niego złapać i pod pachę do domu pisać na mejla i dalej załatwimy
sami


Swoją drogą sama nie wiem, czy w razie znalezienia oddawanie go im jest dobrym pomysłem... :(

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z297086414
sprzedam dwa lub jednego kotka jeden ma jedenaście miesięcy a drugi mama małego można kupić dwa kotki
chętni przysyłać mejle na
malga432@wp.pl


ta sama laska... dlaczego 9-latka decyduje o kotach? Dlaczego totalnie o nie nie dbają?


rzeczywiście niepokojące te ogłoszenia :?
kotka pewnie nie jest wyciachana


koleżanka poprosiła tę dziewczynkę o podanie namiarów na rodziców- mogą nawet nie wiedzieć, jaką mają przedsiębiorczą córeczkę :?

edit:

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z297490116

witam moja 6letnia kotka wypadla wczoraj z okna,wiem ze przezyla ale sploszyla sie i nie mozemy jej znalezc,mieszkam w rewirze raszyn a osiedle kopernika,kotka jest filigraniwa,ruda jak z reklamy kit kata,płochliwa,jezeli macie jakies informacje błagam o kontakt 507 133 386

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z297334433

Wczoraj tj. 11 lipca na oś . Przyjaźni w Poznaniu ok godziny 23 wyszedł z domu i nie wrócił : srebro - popielaty , niebieskooki kot (on). Kociak jest w trakcie leczenia !!! Wszystkich, którzy widzieli lub ... przygarnęli Olafa ( to jego imię ) proszę o kontakt !!!
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lip 14, 2011 12:47 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z297891370

DNIA 14.6.2011 R. ZAGINĄŁ MŁODY, CZARNY KOCUREK W WIEKU 9 MIESIĘCY.
ZNAK SZCZEGÓLNY TO BIAŁE ŁAPKI, KRAWAT, BRZUSZEK I WĄSY. KOTEK JEST ŚREDNIEJ WIELKOŚCI.
MIESZKAŁ PRZY UL. BRUZDOWEJ NA SZCZEPANKOWIE.
MA NA IMIĘ „DŻEMIK”. JEST BARDZO TOWARZYSKI I UFA LUDZIOM.
KOTEK JEST CHORY I CZEKA NA NIEGO TĘSKNIĄCE KOCIE RODZEŃSTWO.
ZNALAZCĘ PROSIMY O KONTAKT.
DLA ZNALAZCY PRZEWIDZIANA NAGRODA!


Tel. 665501222
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lip 14, 2011 12:58 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Mulesia pisze:
M_o pisze:Wpłaciłam pieniądze, dziś powinny być:-) Adres wysyłki taki jak w przelewie. Pozdrawiam:-)



Proszę o informację na PW, jak już wpłyną pieniążki.


Przypominam się z prośbą o informację, czy pieniążki wpłynęły. :!:
Chciałabym już wysłać książkę.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 14, 2011 18:13 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Mulesia pisze:
Mulesia pisze:
M_o pisze:Wpłaciłam pieniądze, dziś powinny być:-) Adres wysyłki taki jak w przelewie. Pozdrawiam:-)



Proszę o informację na PW, jak już wpłyną pieniążki.


Przypominam się z prośbą o informację, czy pieniążki wpłynęły. :!:
Chciałabym już wysłać książkę.



fufu chyba tu nie dotarła, zaraz do niej uderzeżeby to sprawdziła na koncie
Obrazek

king@

 
Posty: 169
Od: Czw lip 05, 2007 18:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 14, 2011 21:26 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Dzięki pewnej hojnej "cioci" maluchy zostały dzisiaj zaszczepione i dostały jeszcze tabletki odrobaczające do domu. Kociaki może niezbyt były faktem zachwycone, ale my ślicznie dziękujemy.

Obrazek
Obrazek KSIĘŻNICZKA MARTINI
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.

Villemo7

 
Posty: 313
Od: Pt gru 23, 2005 11:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 21, 2011 14:36 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Puchatka szuka domu!!! → odpowiedź na ogłoszenie

Od: kamilakluska@amorki.pl
Dzień dobry. Chciałabym się dowiedzieć czy kotka, o której jest mowa w ogłoszeniu drapie meble.

---

Przesłałam tej pani maila do fuerstathos. Szczerze powiedziawszy pierwszy raz spotkałam się z takim czymś, że ktoś pyta czy kot drapie meble. Dla mnie to normalne, że kot może coś zniszczyć i uważam, że każdy właściciel kota powinien być przygotowany na ewentualne szkody wyrządzone przez niego. Może się mylę, ale wydaje mi się, że to nie jest idealny domek... Co będzie, gdy np. osoba ta adoptuje kota nie niszczącego mebli, a pewnego dnia okaże się, że kotek miał ochotę podrapać jakieś meble? Kotek niegrzeczny, dlatego wyląduje na ulicy?

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Czw lip 21, 2011 15:33 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli pisze:Puchatka szuka domu!!! → odpowiedź na ogłoszenie

Od: kamilakluska@amorki.pl
Dzień dobry. Chciałabym się dowiedzieć czy kotka, o której jest mowa w ogłoszeniu drapie meble.

---

Przesłałam tej pani maila do fuerstathos. Szczerze powiedziawszy pierwszy raz spotkałam się z takim czymś, że ktoś pyta czy kot drapie meble. Dla mnie to normalne, że kot może coś zniszczyć i uważam, że każdy właściciel kota powinien być przygotowany na ewentualne szkody wyrządzone przez niego. Może się mylę, ale wydaje mi się, że to nie jest idealny domek... Co będzie, gdy np. osoba ta adoptuje kota nie niszczącego mebli, a pewnego dnia okaże się, że kotek miał ochotę podrapać jakieś meble? Kotek niegrzeczny, dlatego wyląduje na ulicy?


Fuerstathos na urlopie bez neta :!:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw lip 21, 2011 15:37 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

od pewnego czasu pod opieka FKP jest następny ciężko chory kot
i niestety jak zwykle wymaga diagnostyki, długiego leczenia i karm specjalistycznych

i bardzo szuka opiekuna wirtualnego :oops:

tak pisze o nim DT

Jest kochanym, towarzyskim, wdzięcznym za uratowanie życia, około rocznym Kocurkiem.

Bursztynek poszukuje opiekuna wirtualnego i ludzi dobrego serca, którzy wesprą utrzymanie zarówno jego leczenia, jak i wydatków, z których jako kotek o osłabionym systemie immunologicznym, zawsze profilaktycznie będzie musiał korzystać, by móc cieszyć się zdrowiem, które z kolei umożliwi mu bezpośredni kontakt z towarzyszami oraz umożliwi rezygnację z konieczności izolowania go od zdrowych, domowych kociaków.

Pewnie wiele wycierpiał się żyjąc na wolności, zanim został znaleziony w jednej z dzielnic Poznania. Jego organizm był na tyle wycieńczony, że tak naprawdę trudno było zdecydować od czego zacząć proces jego leczenia, nie wiadomo bowiem było, jakie obciążenie farmakologiczne zniosą organy wewnętrzne bardzo chorego Kocurka.
Dach nad głową u jednego z wolontariuszy znalazł 2 maja br. Był strasznie chudy, prawie całkowicie pozbawiony sierści, która dziś już, poza pyszczkiem, jest piękna, ruda i gęsta. Psikał strumieniami krwi, z odbytu również uchodziła czerwona wydzielona, temperatura ciała była podwyższona, węzły chłonne wyraźnie powiększone. Lgnął do człowieka, jakby wiedział, że to jego jedyna szansa na przetrwanie, nie miał już także siły, by zachować ostrożność wobec nieznanego człowieka, charakterystyczną dla dzikich Kocurków.
Walka o przeżycie Bursztynka trwała, a nas nie opuszczała nadzieja, że jest szansa wynagrodzić Kocurkowi jego dotychczasowe cierpienie. Wymaga bardzo wiele uwagi i głaskania. Przez 1,5 miesiąca, bez przerwy, stolce były luźne i do tego niekontrolowane w stu procentach przez Bursztynka. Leczony był wszelkimi sposobami, antybiotykami, ale wspierany także metodami stosowanymi w leczeniu niemowląt, jak smecta, czy węgiel leczniczy. Po 1,5 miesiąca i wdrożeniu stosowania siemienia lnianego, którego celem jest ochrona śluzówki jelit, jest znacznie lepiej, jednak niekontrolowane stolce zdarzają się, jak tylko opuści się podanie siemienia czy bakterii flory bakteryjnej. Kocurek zawsze będzie wymagał wyrozumiałego domku, którego właściciel nie pogniewa się, gdy po kotku będzie trzeba posprzątać lub umyć jego zabrudzoną luźnym stolcem, pupkę.
Po 1,5 miesiąca pojawiła się nowa dolegliwość, która nadal powoduje, że Bursztynek wymaga wielu nakładów finansowych poza dotychczasowymi, a mianowicie grzybica pyszczka. Z bakterii flory nie można nadal zrezygnować, do tego konieczne jest przy każdym myciu czy karmieniu Bursztynka używanie rękawiczek jednorazowych, środków doustnych, jak i maści przeciwgrzybicznych i pielęgnacyjnych, które z reguły wystarczają na 5-7 dni, jako że wetrzeć w skórę należy taką ilość preparatu, by dotarła do samego naskórka. Do tego dochodzą kąpiele w nizoralu i szampony dla skóry atopowej, które również do tanich nie należą.

Bursztynek jest cudownym, towarzyskim Kocurkiem, lgnącym do towarzystwa i dotyku człowieka. Najchętniej, w podzięce za opiekę, przytulałby się pyszczkiem do twarzy człowieka, jednak póki co, grzybica pyszczka narzuca konieczność utrzymania kołnierza, by choroba nie rozniosła się na całą sierść. Każdy, kto miał zwierzę z kołnierzem, wie co to za dyskomfort dla niego. Nie dość, że naturalny odruch lizania natrafia na blokadę nie do przebycia, trudno zwierzakowi jeść, bawić się, ganiać za kuleczkami, skakać, itd. Bursztynek po zdjęciu kołnierza będzie niezmiernie radosnym Kocurkiem, co widać, gdy na czas dezynfekcji kołnierza ochronnego, zostawia się go sam na sam z pawim piórem :D .


a tak wygląda nasza bieda :(


Obrazek
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw lip 21, 2011 17:49 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Kolejny biedulek :(

Ania Z pisze:Fuerstathos na urlopie bez neta :!:


A kto opiekuje się Puchatką?

Czy potrzebujecie może pastę zakwaszającą uro-pet dla struwitowców albo ipakitine?

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Czw lip 21, 2011 21:34 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli pisze:Kolejny biedulek :(

Ania Z pisze:Fuerstathos na urlopie bez neta :!:


A kto opiekuje się Puchatką?

Czy potrzebujecie może pastę zakwaszającą uro-pet dla struwitowców albo ipakitine?



spokojnie, ja pocztę fufu ogarniam - codziennie odbieram
u mnie też jest Puchatka i teoretycznie jestem w trakcie rozmów adopcyjnych
zapytanie jak na razie nie dotarło, a Puchatce i owszem zdarza się zagalopować z łapami na kanapę zamiast na drapak, ale jeszcze nie widziałam kota, któremu by się nie zdarzyło :roll:
Obrazek

king@

 
Posty: 169
Od: Czw lip 05, 2007 18:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 21, 2011 21:52 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

king@ pisze:spokojnie, ja pocztę fufu ogarniam - codziennie odbieram
u mnie też jest Puchatka i teoretycznie jestem w trakcie rozmów adopcyjnych
zapytanie jak na razie nie dotarło, a Puchatce i owszem zdarza się zagalopować z łapami na kanapę zamiast na drapak, ale jeszcze nie widziałam kota, któremu by się nie zdarzyło :roll:


To mój tymczas jest strasznie bystry :)
W sobotę minie miesiąc odkąd jest u mnie...
Nigdy nie podrapał mebli, jeszcze :mrgreen:


A wiesz może, czy jakiś kot potrzebuje pastę zakwaszającą uro-pet dla struwitowców albo ipakitine?

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Czw lip 21, 2011 22:11 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli pisze:
king@ pisze:spokojnie, ja pocztę fufu ogarniam - codziennie odbieram
u mnie też jest Puchatka i teoretycznie jestem w trakcie rozmów adopcyjnych
zapytanie jak na razie nie dotarło, a Puchatce i owszem zdarza się zagalopować z łapami na kanapę zamiast na drapak, ale jeszcze nie widziałam kota, któremu by się nie zdarzyło :roll:


To mój tymczas jest strasznie bystry :)
W sobotę minie miesiąc odkąd jest u mnie...
Nigdy nie podrapał mebli, jeszcze :mrgreen:


A wiesz może, czy jakiś kot potrzebuje pastę zakwaszającą uro-pet dla struwitowców albo ipakitine?


muszę popytać dziewczyny
z tych które są u fufu w domu chyba żaden, ale ja się nie znam na tych specalistycznych karmach i dodatkach :oops:

a Puchata oczywiście wie, że nie wolno drapać kanapy, ale spróbować zawsze warto :twisted:
Obrazek

king@

 
Posty: 169
Od: Czw lip 05, 2007 18:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 21, 2011 22:12 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli pisze:
king@ pisze:spokojnie, ja pocztę fufu ogarniam - codziennie odbieram
u mnie też jest Puchatka i teoretycznie jestem w trakcie rozmów adopcyjnych
zapytanie jak na razie nie dotarło, a Puchatce i owszem zdarza się zagalopować z łapami na kanapę zamiast na drapak, ale jeszcze nie widziałam kota, któremu by się nie zdarzyło :roll:


To mój tymczas jest strasznie bystry :)
W sobotę minie miesiąc odkąd jest u mnie...
Nigdy nie podrapał mebli, jeszcze :mrgreen:


A wiesz może, czy jakiś kot potrzebuje pastę zakwaszającą uro-pet dla struwitowców albo ipakitine?


z tego co wiem to jakies nerkowce sa w fkp
na 100% Sowelo, troszke nam cięzkich przypadków przybyło :(
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw lip 21, 2011 22:18 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Ok - to dopytajcie się i jakby co, to napiszcie mi na PW adres do wysyłki i info co wysłać :wink:

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Czw lip 21, 2011 22:18 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Ania Z pisze:
Molli pisze:
king@ pisze:spokojnie, ja pocztę fufu ogarniam - codziennie odbieram
u mnie też jest Puchatka i teoretycznie jestem w trakcie rozmów adopcyjnych
zapytanie jak na razie nie dotarło, a Puchatce i owszem zdarza się zagalopować z łapami na kanapę zamiast na drapak, ale jeszcze nie widziałam kota, któremu by się nie zdarzyło :roll:


To mój tymczas jest strasznie bystry :)
W sobotę minie miesiąc odkąd jest u mnie...
Nigdy nie podrapał mebli, jeszcze :mrgreen:


A wiesz może, czy jakiś kot potrzebuje pastę zakwaszającą uro-pet dla struwitowców albo ipakitine?


z tego co wiem to jakies nerkowce sa w fkp
na 100% Sowelo, troszke nam cięzkich przypadków przybyło :(


o ja głupia :oops: (ja myślałam, że to tylko dla tych co problemy z pęcherzem mają)

z nerkowców jest Sowelo, Stevie, Kidnej
Obrazek

king@

 
Posty: 169
Od: Czw lip 05, 2007 18:53
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości