Conan, Freya i Prozac-zapalenie pęcherza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 12, 2011 9:11 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

Cześć Słoneczka! :)
No to weekend był przebojowy :wink:
Oby tydzień szybko minął :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lip 12, 2011 9:15 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

To widzę, że teraz rzyganie u Ciebie. My teraz pilnujemy odkłaczania i chyba trochę się uspokoiło.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 9:17 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

Minie, już wtorek, a wpiątek jadę do domu.
Wiecie co? robie się zazdrosna. Proziu podlizuje się mojemu H i go adoruje :roll: ostatnio dał mu buziaka prosto w usta, jak H siedział przed kompem. Podobno prawie zabił go oddechem :ryk: H opowiadał też jak Proziu zachował sie jak człowiek, bo oparł jedną łapkę na ramieniu H i potrząsnął nim, żeby zwrócił na niego uwagę. Rano udeptuje poduszkę H, stoi nad nim, mruczy i daje mu buzi 8O i zawsze wcina się jak ja chcę się przytulić do H :twisted: on chyba sobie za wiele wyobraża :roll:
Konan za to jest zakochany we mnie :twisted: jak odpuści focha to już nie wie jak ma na mnie wejść żebym go tuliła. Obejmuje mnie łapkami, zagaduje, nawet baranki nieśmiało strzela. I cały czas chciałby być miziany na kolankach.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 9:19 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

witam się Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 12, 2011 9:21 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

Niesamowici ci Twoi faceci 8O U mnie Hans jest takim niecierpliwym facetem. Ale tylko wobec mnie.
A długo Ci jeszcze zostało tego wygnania? I kiedy zaczynasz urlop?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 9:26 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

Moim zdaniem, to H. ci tak umaił przedpokój po weselu i zwala na koty 8)
ten pierwszy, powitalny paw tez jego - jak cię nie było, to na pewno odżywiał się fastfoodami :mrgreen:
musisz z nim poważnie porozmawiać :smiech3:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 12, 2011 9:32 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

Wygnanie jeszcze do końca tego tygodnia i następny do piątku 8) zleci, zresztą odnajduję plusy tego wyjazdu, odpoczywam psychicznie, odpoczywam też od zmywania :twisted: mam czas na rozmyślanie, nadrobienie lektury, wyciszenie się, odpoczywam od miasta i hałasu. Urlop zaczynam 25 lipca.

A z Frejką to jest już w ogóle dziwnie. Jak jest sama z H to się do niego bardziej przyzwyczaja, ale jak ja wracam to znów leci do mnie, a od niego ucieka. Stwierdziliśmy, że po prostu dwóch ludzi naraz to dla niej za dużo 8) a jaka ona jest nachalna 8O można ją zrzucac z łóżka, a i tak wraca. Bezustannie. I łobuziara sie z niej zrobiła. Bije chłopaków i krzyczy na Prozia :lol:

Często się mnie pytają, którego kota lubię najbardziej. Nie potrafię powiedzieć. Siła uczuć jest ta sama, tylko inna. Czyli kocham wszystkie tak samo mocno, ale inaczej. Z każdym łączy mnie nieco inna więź. Z Proziem znamy się krótko, więc to się nadal tworzy. Ale uwielbiam go za towarzyskość, baranki, buziaczki. Frejcia to moja słodka niunia, strachulec który robi piękne wielkie oczy. A Konan to Konan, księciunio, wielki miziak i samotnik.
Z tym, że z nim mam chyba najbardziej świadomą więź. Pewnie wiele osób by się ze mnie po cichu śmiało słyszac co mówię, ale jeśli chodzi o Konana to ja jakoś tak czuję, że on rozumie więcej. Zawsze jak patrzę w jego oczka albo on w moje to tak dziwnie się czuję, jakby wiedział o czym myślę. Czasem mrugnie do mnie gdy tegi potrzebuję. Czasem podejdzie. To takie dziwne. Może to po prostu kwestia jego rozumności. Rezolutny jest 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 9:33 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

pozytywka pisze:Moim zdaniem, to H. ci tak umaił przedpokój po weselu i zwala na koty 8)
ten pierwszy, powitalny paw tez jego - jak cię nie było, to na pewno odżywiał się fastfoodami :mrgreen:
musisz z nim poważnie porozmawiać :smiech3:

:ryk: chyba tak, musze z nim pogadać :ryk:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 9:41 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

pozytywka pisze:Moim zdaniem, to H. ci tak umaił przedpokój po weselu i zwala na koty 8)

Normalnie się przewróciłam :ryk:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 12, 2011 11:53 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

shalom pisze:W niedzielę rano obudził mnie romantyczny powrót H prosto z wesela :lol: obudziłam zaspana i miałam szczęście że nie wdepnęłam w rzyga. Obrzygany był cały przedpokój, trochę kuchnia i pokój.

Nie ma się co śmiać, przecież to tak brzmi :ryk:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 12, 2011 16:45 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

rozumiem Cie shalom doskonale! ja mimo, ze mam dwa kotuchy to tak samo mocno je kocham ale kazdego za cos innego i wyraźnie rożnia się te relacje..
ciesze sie tez, ze mimo wszystko otwock nie jest masakra i sama meczarnia dla ciebie. moze R. niepostrzezenie zrobil ci przysł€gę :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lip 13, 2011 8:13 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

No i nikt nie zachwycił się towarzyską kicią? :roll: może to zwyczajne, ale ja pierwszy raz taką spotkałam 8)

Faceci mają tu strasznie cwaniacki i wieśniacki sposób podrywania dziewczyn :roll: no ale lokalna piękność(chuda tleniona solarowana blondyna z gruba czarna kreską na oku)pracująca w sklepiku na dole szczerzy zęby jak nie wiem co :mrgreen: :lol: ileż ona ofert matrymonialnych otrzymuje 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 13, 2011 8:15 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

shalom pisze:Faceci mają tu strasznie cwaniacki i wieśniacki sposób podrywania dziewczyn :roll: no ale lokalna piękność(chuda tleniona solarowana blondyna z gruba czarna kreską na oku)pracująca w sklepiku na dole szczerzy zęby jak nie wiem co :mrgreen: :lol: ileż ona ofert matrymonialnych otrzymuje 8)

O ja pierdykam - umarłam :ryk: Kocham takie surrealistyczne klimaty :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 13, 2011 8:20 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

Ja też :mrgreen: a ja tu jestem ważna pani bo mi firma opłaca hotel na 3 tygodnie :twisted: :lol: a lokalna piękność mnie nie lubi :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 13, 2011 8:23 Re: Conan, Freya i Prozac i... otwockowe przedziwy:-D

shalom pisze:Ja też :mrgreen:

:piwa:
shalom pisze:a ja tu jestem ważna pani bo mi firma opłaca hotel na 3 tygodnie

Szycha :mrgreen:
shalom pisze:a lokalna piękność mnie nie lubi :twisted:

Unikaj ciemnych zakamarków - pazurki takie panie mają bardzo ostre :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 44 gości