Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Dźbry

Monia-Ewci nie ma?-pewnie pracuje biedulka?

Niedługo będzie, musi babunię nafutrować gołebiami :mrgreen:

z piórami? :lol:

i z kościami i z dziobamy :mrgreen:

No co, babcia starowinka musi dobrze zjeść :ryk:

dubel mi wyszedł :oops:

Martuś -my o gołymbiach gadamy :ryk:

najmysia pisze:No co, babcia starowinka musi dobrze zjeść

-Barf????

najmysia pisze:-Barf????

że co proszę

No!-to takie żywienie -surowizna z kościamy -BARF

Jestem

Babcia i reszta rodziny nakarmiona :mrgreen:

Gołębie są kapuściane :ryk:

No takich z pióramy to nigdy bym nie robiła, bo w sklepach tuszek nie sprzedają

Sama za żadne skarby świata bym nie skubała, a już nie mowiąc o ubiciu :strach:

Kasiu, potrzebna jestem?

kropkaXL pisze:No!-to takie żywienie -surowizna z kościamy -BARF

a nie, to nie, nad gazem przypieczone z wierzchu :mrgreen:

Szura-najmysi mama pisze:Jestem

Babcia i reszta rodziny nakarmiona Gołębie są kapuściane
No takich z pióramy to nigdy bym nie robiła, bo w sklepach tuszek nie sprzedają Sama za żadne skarby świata bym nie skubała, a już nie mowiąc o ubiciu

Kasiu, potrzebna jestem?

Nie!-nie o ratunek mi chodzi,lecz o to,że Cię nie widziałam na forum!

Ale dzięki Ewuś za gotowość! :1luvu:

W tym tygodniu pracuję do 18, ale zanim dojade do domu to troche trwa :mrgreen:

Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Kto przegląda forum